Data: 2006-10-14 21:56:44
Temat: Re: wykonczenie scian kartonowo-gipsowych(?)
Od: Sierp <s...@n...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tomasz Skonieczny napisał(a):
>> Chodzi Ci o łączenie 'starej' ściany z 'nową' czy też ta stara też została
>> pokryta płytą g-k celem wyrównania całości?
>>
> Chodzi o łączenie starej ściany z nową ( bez wyrównywania starej)
ja gipsowalem takim czyms elastyczniejszym od zwyklego gipsu, tz byl
to gips do fugowania, wlasnie do takich rzeczy
> Jutro chce gładzić papierem ściernym to co zaszpachlował, mówi, że po to
> jest kartonowo-gipsowa żeby ją od razu malować.
i ma racje, samej sciany nie ma sensu gipsowac, jest przecie gladka,
akurat do malowania
> Nowa ścianka nie licuje się ze starą (jeśli dobrze to nazwałam), jest
> "chudsza" o około 5 mm i zupełnie nie rozumię jego toku myślenia.
no to akurat dziwne, przeciez nie nalozysz na calosci teraz 5mm
gladzi... bez sensu
Sierp
|