Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed.silweb.pl!polsl.gli
wice.pl!not-for-mail
From: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: [wyzalam sie] Rece opadaja :((
Date: Sun, 6 Apr 2003 05:13:37 +0200
Organization: Z.Bocznica w Gliwicach
Lines: 47
Message-ID: <b6o5ns$3j2$1@zeus.polsl.gliwice.pl>
References: <b6brgq$efv$1@inews.gazeta.pl> <b6dd2p$m74$1@news.onet.pl>
<b6e377$oot$1@inews.gazeta.pl> <b6emq8$nhl$1@news.onet.pl>
<b6en8b$jcq$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <b6fkd6$anp$1@news.onet.pl>
<b6flp3$cji$1@atlantis.news.tpi.pl> <b6fn5o$gk9$1@news.onet.pl>
<b6i3v2$2ls$1@localhost.localdomain> <b6mme9$7vc$1@news.onet.pl>
<b6n01u$7sk$1@zeus.polsl.gliwice.pl> <b6nj3e$6g5$1@news.onet.pl>
Reply-To: "Z. Boczek" <z...@w...pl>
NNTP-Posting-Host: jesienna.bmj.net.pl
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:36299
Ukryj nagłówki
Wprąciłem się, ponieważ Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> popełnił(a) co
następuje:
| > Samo marudzenie też uprzyksza życie - i nie jest to wina
wysłuchującego,
| > tylko marudzącego :D
| ale cierpliwosc do marudzacego lezy w gestii sluchajacego :-)
Tak. Tyle, że Ty posuwasz się krok dalej - ciężar tych konfliktów
przenosisz na słuchacza, zamiast na marudę.
I to wg mnie jest nadużyciem logiki z Twojej strony.
| > Jest porównanie, jeśli rodzic (lub ktokolwiek z rodziny) stał Ci się
obcym
| > przez lekceważenie Twoich uczuć, życzeń, rzeczy dla Ciebie ważnych -
gdy
| > deptał to z premedytacją i wiecznym 'głupoty gadasz'.
| kazdy wyznacza swoje granice.
Tak. Ale czy to niweczy słuszność tego, co napisałem powyżej?
Bo nie rozumiem, jak rozumieć ten 'kontrargument' :)
| > Skąd wiesz, że nie chodzi o opinię 'o nim'? Bo _Twoi_ rodzice tak
mają? ;)
| nie, wiele razy ich problemy pachna zasciankowoscia i "co ludzie"
powiedza
| ale klade to na karb ich mentalnosci, ktora nie musi byc dla mnie
idealna.
No dobrze - ale zadałem pytanie, skąd masz taką pewność - a Twoja
wypowiedź nie jest ustosunkowaniem się do mojej.
| > Zresztą, będąc konsekwentnym w podniesionej tezie 'co ludzie
powiedzą' -
| > jeśli ktoś mieszka 800 km od rodzinnej miejscowości, to sąsiedzi nie
będą
| > się egzaltować tym (obcym właściwie) człowiekiem i jego życiem - tylko
| > interesują ich właśnie rodzice mieszkający na miejscu. Więc o czyją
| > reputację dba wówczas rodzic?
| oj, argument "co ludzie powiedza" ma zasieg wiekszy niz ci sie zdaje
:-))
Acha, czyli Twoja odpowiedź to: "Zdaje Ci się :)"? :))
|