Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.atman.pl!newsfeed.tpinternet.pl!ne
ws.tpi.pl!not-for-mail
From: "Joanna Huzarska" <a...@...pl>
Newsgroups: pl.rec.robotki-reczne
Subject: Re: (xxx) Proste pytania
Date: Mon, 30 Dec 2002 13:41:20 +0100
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 42
Message-ID: <aupes4$kmk$1@news.tpi.pl>
References: <aup145$db6$1@news.tpi.pl> <aupea5$3qv$1@news.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: opeclin1.opec.grudziadz.pl
X-Trace: news.tpi.pl 1041252036 21204 217.97.134.58 (30 Dec 2002 12:40:36 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 30 Dec 2002 12:40:36 +0000 (UTC)
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MSMail-Priority: Normal
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.robotki-reczne:17017
Ukryj nagłówki
> Ja nigdy nie przewlekam przez kanwe poczatku nitki, tylko przytrzymuje ja
> paluszkiem (paluchem) i robie pierwsze 3-4 krzyzyki tak, by
"przytrzasnely"
> te koncoweczke. Dzieki temu nie zapychasz sobie i tak juz malych
dziureczek
> w kanwie
Nio... wlasnie w tej nowej, to nawet nie byloby szans niczego zapchac :-)))
> > Poza tym, iloma nitkami nalezy haftowac ?
>
> No chyba wlasnie dwoma, bo wiecej moze Ci sie nie zmiescic w dziurkach.
I tak one sie ledwie mieszcza. Swoja droga, tak sobie mysle, ... bo w necie
widzialam w sklepiku kanwe...80 krzyzykow na 10 cm bodajze... to juz chyba
ostra pokuta, takie haftowanie :-)
> Ja jednak wyrabiam krzyzyki jednego koloru w jakims tam rejonie. A nitke
> przecinam, gdy do nastepnej wysepki tego samego koloru jest wiecej
krateczek
> niz suma krzyzykow, pod ktorymi zakotwiczalabym nitke na poczatku i na
> koncu.
Tak tez robilam i poprzednio... Jednak zastanawiam sie, jak sobie poradzic,
jak jest po 3-4 krzyzyki jednego koloru i zmiana :-(
> Ja przy jednokolorowych schematach zakreslam zrobione juz xxx.. Nie
> korzystalam jeszcze z zupelnie kolorowego schematu,
Tez wlasnie stwierdzilam, ze bede gryzdac po tym schemacie. Kiedys, jak
sobie obrazek wydrukowalam, to dziurkowalam to, co wyhaftowalam. Inaczej, to
chyba kicha :-(((
> > A.... Tak przy okazji zauwazylam, ze starsze nici mulinki nie maja
> numerkow
>
> Tez mam takich caly worek ;-)
:-)))
Dzieki za odzew i pomoc, bo juz myslalam, ze wszyscy leza i trawia po
swietach :-)))
Asia
|