Data: 2003-06-18 12:43:01
Temat: Re: [z cyklu: oczekiwania względem TŻ] chandra
Od: "boniedydy" <b...@z...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Nixe" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:bcpj09$o06$1@news.onet.pl...
> boniedydy tak oto pisze:
>
> :: A moze rozmawiała wiele razy, tylko po żadnej rozmowie on na to nie
> :: zareagował? Może teraz płakała kilka godzin, bo miała wrażenie, że
meżowi
> :: nie zależy na niej aż na tyle, żeby usłyszał to, co ona do niego mówiła
o
> :: swoich potzrebach?
>
> A może wcale tak nie było?
> [Podobno miałyśmy przestać "gdybać"]
No własnie, miałyśmy, ale coś nie przestałyśmy (vide Twój post, na który
odpowiadałam).
> :: Też byś w takiej sytuacji miała pretensje do siebie, czy jednak do
męża,
> że nie usłyszał i nie był wrażliwy?
>
> Nie wiem. Może miałabym pretensje do siebie, że wyszłam za takiego
nosorożca
> ;-)
Uhm.
> Ale przede wszystkim prawdopodobnie wcale bym takich rozmów nie
podejmowała,
> bo jak już wspomniałam - kwestia prezentu urodzinowego jest dla mnie
kwestią
> drugo- czy nawet trzeciorzędną.
Dla Ciebie, ale najwyraźniej nie dla justsingle.
boniedydy
|