Użytkownik "Musta" <mustaf[antyspam]a8@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ckjfr3$13ge$1@news2.ipartners.pl...
> [...] jeszcze sobie sam w domu zelazkiem naprasowujesz
> obrzeza od frontu.[...]

...albo nakładasz coś, co w tajnym dialekcie stolarzy nosi dźwięczny
kryptonim C18, a jest po prostu plastikową "rynną" do wciśnięcia na płytę.
Mniej babrania i na oko solidniej (w kwestii "ładniej" to DGCC) wygląda,
choć pewnie więcej kosztuje.

Jeśli chodzi o długie półki, "moi" stolarze skrytykowali pomysł robienia
dłuższych niż 80cm, a zaistniałą sytuację (tzn. wygięte półki u moich
rodziców) radzili podratować poprzez przykręcenie do pleców szafy rozpórek
odpowiedniej długości - nie powoduje to skrócenia półki, a jakoś tam
przeciwdziała wyginaniu. Poddaję powyższe pod rozwagę :)

Pozdrawiam
--
Hanka Skwarczyńska
i kotek Behemotek
KOTY. KOTY SĄ MIŁE.