Data: 2009-11-05 14:23:44
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W Usenecie Red art <t...@o...pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>>> Tak to jest, jak sie JUŻ nie wie, co zrobić z wolnym południem
>>>>>>>> we dwoje :-)
>>>>>>>
>>>>>>> Jjasne, najlepiej sobie zrobić miłą orgietkę z udziałem dzieci. ;/
>>>>>>
>>>>>> To jeden z krańcowych przypadków braku empatii - doradzać seks w samo
>>>>>> południe rodzicom trójki małych dzieci.
>>>>>
>>>>> Ciii... może im jeszcze mało i chcą czwarte małe
>>>>> Qra
>>>>
>>>> Sa w domu w południe oboje, mają czas na kawę
>>>
>>> ...i durne dialogi...
>>
>> Mosz richt!
>> W małżeństwie dialogi powinny być zakazane!
>
> najgorzej, jak nie wiadomo, czy durne są, czy na serio, czy w ogóle jakie
> ...
> Więc ja wybieram: niech tedy będą durne tak, że bardziej durne trudno
> znaleźć.
> Dna szukać w durnowatości, śmiesznosci, nie w cynizmie, powadze, agresji.
> Jak sę da ...
Strach się przy Was odezwać, Red-art.
Qra, bezdenna roz-patrz
|