Data: 2009-11-05 23:07:11
Temat: Re: z żoną południowe dialogi
Od: "Prawusek" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"jilett" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:fda5f66f-c24d-453c-8dd3-e416e384e61d@a32g2000yq
m.googlegroups.com...
Bo jestem inny. Ciekawe, że za każdym razem jestem atakowany w sposób i
słowami wielce obraźliwymi, co może świadczyć o twojej wielkiej
niedojrzałości emocjonalnej i braku równowagi psychicznej. Bo ani razu nie
spróbowałaś odwrotnie - zwłaszcza na początku, kiedy dzwoniłem, a siostra
odbierała telefony.
I nie powinnaś się zbytnio dziwić - zaszufladkowałaś mnie jako
prymitywa, więc starałem się dostarczyć ci argumentów przesadnych, ale widać
wysokie IQ niektórym służy tylko podczas ucieczki, zamiast zawalczyć o nową
rodzinę, skoro zdecydowałaś się na seks i konsekwencje...
A jednak sprawa ani trochę nie ruszyła z miejsca od prawie czterech lat.
Rzeczą ludzka jest mieć potomstwo, a to nakłada na obojga obowiązki, które
zazwyczaj najlepiej wychodzą prawdziwym rodzicom, a nie kalekim erzacom
małżeństwa i rodziny kaleczącym dzieci.
|