"kapitan" <m...@k...one.pl> napisał


> > zupełnie nietrafna analogia....
> > to raczej tak, jakbyś powiedział:
> > ...,. zwykle najnowsza wersja windows jak już została opracowana trafia
na
> > www do ściągnięcia ot tak.. za darmo..
>
> Maju, akurat rozmawialismy o naukowcach i uczelniach. Cala masa
> osiagniec _Naukowcow_ wedruje do wgladu reszty swiata. Co innego
> komercyjne firmy i ich produkty typu windows.

ale praca nad takimi testami to przeciez nie jest 'masa osiagniec
naukowcow'.. tylko... 'komercyjne (..)produkty'...
z tego, co wiem Ci, co opracowywali koncepcje [tak modne w stanach]
czynnikowe [big piątki ;)] zarobili na tym troszkę $.. nawet wiecej niż
troszkę.

poza tym - posiłkowałam się porównaniem do windy tylko dlatego, że uznałam
je za ew. bardziej trafne jeśli chodzi o programy etc..
natomiast _generalnie_ uważam, że znacznie ważniejsze jest właśnie to, o
czym wspomniałam w drugiej kolejności..
o tym, że takie testy są 'jednorazowe'... i tak dalej ;)


>
> > zwykle jest, lajkoniku tak, ze taki test po tym, jak juz sie go raz
zrobi
> > jest bezuzyteczny.[dla danej osoby]
> > jesli wkladasz iles lat pracy w cos, co potem mozna uzyc tylko raz... to
nic
> > dziwnego, ze potem sie tego strzeze tak, by bylo to narzedzie
wykorzystywane
> > wtedy, gdy naprawde jest to potrzebne.
>
> A czy mozna zbudowac wiele roznych testow badajacych jedna wlasciwosc w
> taki sposob ze rozwiazanie jednego nie zaburzy wynikow z pozniejszych
> rozwiazywan kolejnych

zrobienie jednego testu to jest kilka lat pracy.. czasem 'naukowcy'
[badacze?] poswiecaja na to zycie cale.. [udoskonalaja, zmieniaja etc..]
po prostu troszke dlugo trwa zrobienie takieso testu..
a problem czasem bywa zupelnie innej natury..
czasami jedne testy badaja cos, co inne "testy" [a raczje ich tfurcy] uznaja
za zupelnie nieprawdziwe / nieistniejace..najbanalniejszy przyklad to dana
przez Ciebei chocby 'introwersja' czy 'ekstrawersja'..
czasem te dwa pojecia w dwoch roznych autorow testach znacza zupelnie co
innego.
czasem w ogole istnienie czegos, co bada dany test jest negowane przez
innych badaczy...
innymi slowy:
jest iles tam [wiele] testow badajacych osobowosc [na przyklad] i jej
poszczegolne 'wymiary', 'czesci' [skladniki.. nazwij to jak chcesz.. ]..
ale u jednego badacza tymi 'wymiarami' beda: introwersja -ekstrawersja, dla
kogos innego, to bedzie aktywnosc-reaktywnosc...
czyli niby mierzy to samo.. ale z kazdego z nich "dowiesz" sie zupelnie
czego innego..

btw: AFAIK takie testy faktycznie maja wartosc 'horoskopowa'... chcialabym
moc kiedys powiedziec, ze udalo sie wreszcie opracowac testy, ktore naprawde
cos o czlowieku powiedza [w sensie takim, ze bedzie mozna przewidziec jego
dzialania]
na razie .. jest wiele takich testow [bardzo modnych] ktore niczemu nie
sluza..
ot taka.. sztuka dla sztuki..




>
> > zalozmy, ze masz test badanjacy czyjas tworczosc..
> > czy jesli ktos umiescilby taki test na stronie www.. i kazdy moglby do
woli
> > sobie poczytac.. podumac dzien i noc.. to czy potem taki test mialby
> > jakakolwiek wartosc?
> > [wazne: test umieszcozny bylby razem of koz z jakas 'analiza' etc]
>
> No a w przypadku wypisywania jedynie suchego wyniku w pewnych jednostkach?

no to od tego masz rozne pseudo-psychotesty, czy psychozabawy wlasnie..
to ejst nic innego, jak wlasnie to, czego chcesz: testy for free :)))
..nie dlatego, ze na inne 'nie zasluzyles' nawet, ale dlatego, ze to jest
prawdopodobnie jedyna forma, jaka moga przyjac takie testy, by wmiare prosto
dalo sie "obliczyc' wynik...


>
> > -- wszystko pieknie slicznie.. zrobisz na stronce taki test [znaczy sie
> > udostepnisz go]
> > i co..?
>
> Nie nie nie, nie mam takich zapedow, chcialbym ewentualnie sam siebie
> sprawdzic, zobaczyc czy jestem introwertykiem, czy moze extrawertykiem,
itp
>
powtorze sie..
ale naprawde... to moze byc ciekawe i ekscytujace za pierwszym razem..
no.. za drugim..
a potem widzisz.. ze to ma taka statystyczna wartosc[ o ile w ogole ja ma]
statystycznie Ci, ktorzy sa ekstrawertyczni to cos tam..
ale dla jednej konkretnej osoby?
naprawde niewiele takie testy Ci powiedza...
IMHO - oczywiscie..



pzdr.

--
Maja

** Sa tacy, co nigdy nie mieli nadziei i tacy, co wiecznie ją tracą **