Data: 2008-05-13 15:20:32
Temat: Re: zakaz aborcji + kara śmierci?
Od: "JanB" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:g0cb63$fkt$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:g0c8ef$jgc$1@inews.gazeta.pl...
> >
> > Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
> > news:g0c6sb$89n$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >> > Zauważ jednak, że aborcja w pierwszych 10 tygodniach rozwiązuje
> >> > praktycznie
> >> > wszystkie problemy (bo to dość czasu zeby się zorientowac i
> >> > zdecydować).
> >> > Inaczej: zwyczajnie nie interesuje mnie problem ósmego miesiaca.
Uwazam
> > że
> >> > do 10 tygodnia jest ok, a potem ejstem gotów ustąpić przeciwnikom
żeby
> > nie
> >> > musieć z nimi dalej walczyć.
> >>
> >> Rozumiem - masz skads jakas pewnosc, ze do 10 tygodnia jest ok, i
chcesz
> > dac
> >> prawo do decydowania matce.
> >
> > Nie tak.
> > Mam pewność, że zygota (tj. plemnik w komórce jajowej) nie jest
> > człowiekiem.
> > Mam też pewność, że dziecko tuż przed porodem jest także dzieckiem.
>
> Jest czlowiekiem bo:
> 1. Potrafi przezyc poza macica.
> 2. Jest bardziej podobne do doroslego osobnika niz 10 tygodniowe.
> 3. Potrafi wykonywac ruchy.
>
> Czy tak? Czy nalezaloby by cos dodac, czy to juz raczej powinno
wystarczyc?
Jeszcz raz napiszę to co wyciąłeś:
nie podaję tych definicji precyzyjnie - nie znam się na tym (pewien jestem
tylko zdania nt. zygoty i dziecka tuż przed porodem).
Tymniemniej, jeżeli Ci zależy to odpowiem: tak, wystarczy (ciekawi mnie, co
będzie dalej).
|