Data: 2008-05-13 16:06:50
Temat: Re: zakaz aborcji + kara śmierci?
Od: "JanB" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Ghost" <g...@e...pl> napisał w wiadomości
news:g0ccun$mh4$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "JanB" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:g0cbo9$a4l$1@inews.gazeta.pl...
> >
> >> > Nie tak.
> >> > Mam pewność, że zygota (tj. plemnik w komórce jajowej) nie jest
> >> > człowiekiem.
> >> > Mam też pewność, że dziecko tuż przed porodem jest także dzieckiem.
> >>
> >> Jest czlowiekiem bo:
> >> 1. Potrafi przezyc poza macica.
> >> 2. Jest bardziej podobne do doroslego osobnika niz 10 tygodniowe.
> >> 3. Potrafi wykonywac ruchy.
> >>
> >> Czy tak? Czy nalezaloby by cos dodac, czy to juz raczej powinno
> > wystarczyc?
> >
> > Jeszcz raz napiszę to co wyciąłeś:
> > nie podaję tych definicji precyzyjnie - nie znam się na tym (pewien
jestem
> > tylko zdania nt. zygoty i dziecka tuż przed porodem).
> > Tymniemniej, jeżeli Ci zależy to odpowiem: tak, wystarczy (ciekawi
mnie,
> > co
> > będzie dalej).
>
> Jesli sie mylisz to pamietaj, ze bierzesz na siebie spora
odpowiedzialnosc -
> nawet tylko uczestniczac w dyskusji.
>
> Tyle wstepu. A teraz zaspokajanie ciekawosci. Z tych trzech atrybutow -
> pierwszy i trzeci sa o kant stolu. Zwierzeta je wypelniaja znacznie
> sprawniej (szesciotygodniowy szczeniaczek to geniusz i champion sportowy w
> porownaniu z szesciotygodniowym niemowlakiem). Zostaje drugi i to nie
> dziwi - przeciez cigale jest on stosowany przez ludzi. Zakladamy, ze druga
> osoba mysli i czuje nawet wtedy gdy tylko wyglada jak my. Choc zwykle brak
> komunikacji plus jakies problemy ruchowe juz nam troche zaburzaja to
> spotrzeganie (dlatego Hitlerowi udalo sie wmowic niemcom, ze
> niepelnosprawnych umyslowo nalezy eliminowac).
>
> Czy zgadzasz sie z powyzsza teza - tzn. ze tylko jeden punkt w tym
ukladzie
> jest przynalezny czlowiekowi?
Nie.
Nie mówię o 'człowieku' - mówię o życiu ogólnie.
Organizm żywy (poza typowo pasożytniczymi) cechuje (poza specyficznymi
wyjątkami) potencjalna (tzn. przy założeniu, ze nie jest chory, nic go nie
zjadło etc.) możliwość przeżycia jakiegoś czasu bez pomocy innych
organizmów. 10-tygodniowy płód jej nie ma i to jest jedna z kluczowych
różnic (dla mnie, jak już mówiłem, najważniejsza).
Jeżeli chodzi o punkt trzeci, to wolałbym go zdefiniować jako 'rozwinięty
układ nerwowy' (co jest szersze, ale bez ukladu nerwowego nie da się
wykonywać ruchów).
|