Data: 2007-11-06 15:19:45
Temat: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Od: Ikselka <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
miszka pisze:
> A teraz.. nie pracuje i mnie stać i mi z tym niedobrze!!!
Mam nadzieję, że Ci to minie, bo to zupełnie bez sensu.
Ja nie pracuję od kilku dobrych lat - i mi z tym dobrze, jak nie wiem,
co :-)
Najśmieszniej jest, gdy inne kobiety narzekają przy mnie: a to że muszą
rano wstać do pracy, a to to, a to tamto... Wtedy ja zaczynam: "...rano
to ja muszę wyprawić córkę do szkoły..." i one oczekują licytacji
powodów naszego zmęczenia. Wtedy ja dopowiadam: "...a potem przeważnie
kładę się, aby jeszcze pospać."
Chyba nie muszę opisywać dalszego ciągu rozmowy... a zresztą nie ma
czego, bo dalszego ciągu po prostu nie ma...
:-D
--
XL wiosenna
|