Data: 2007-11-15 14:39:48
Temat: Re: zakupy a zdrowy rozsądek
Od: Księżniczka Telimena (gsk) <c...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
annikka wrote:
> Gosia Plitmik pisze:
> A czym, tak na pierwszy rzut oka, różni się "mega biust mamy
> karmiącej" od tego nie karmiącej?
Tylko tym, że jest usprawiedliwiony :) w przeciwnym razie jest wulgarny i
sztuczny :D
Jak kiedyś byłam na pewnej imprezie i pewna szanowana pani wiedząca wszystko
najlepiej, najpiękniejsza i najinteligentniejsza w wieku lat około 50
podczas biznesowej rozmowy nagle spojrzała na mój biust i powiedziała
"widać, że pani jeszcze karmi, to od razu widać" (wiedziała, że mam małe
dziecko), wszyscy panowie - a staliśmy w grupie 6 osób - przestali mówić i
patrzyli mi w dekolt. Fakt karmiłam, ale nie wiem co ta pani chciała
osiągnać swoim stwierdzeniem. Było mi strasznie głupio. Chociaż, chyba wiem
dlaczego to powiedziała, pani chyba chciała się usprawiedliwić i wyjaśnić w
podtekście dlaczego ona nie ma takich piersi. Ja też już takich nie mam :(
Tak mi się przypomniało...
Pozdrawiam
Teli.
|