« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2005-07-28 21:10:57
Temat: Re: zamiana gaz-elektryka
Użytkownik "Akulka" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:dcbgup$p8f$1@inews.gazeta.pl...
......... (tak jak kablówka w domu jest tańsza niż w
> domku jednorodzinnym).........
Hm, hodziło mi, że w bloku jest tańcza - oczywiście....
Pozdrawiam,
Akulka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2005-07-28 22:05:22
Temat: Re: zamiana gaz-elektryka
> No przeciez suma ryczaltow w calym bloku musi pokrywac zuzycie calego
> bloku, bo blok jako calosc licznik oczywiscie ma. To nie jest tak, ze
> jak sie placi ryczaltem, to jest taniej, bo nadwyzke doplacaja
> krasnoludki.
Nikt nic nie dopłaca. Poprostu jest wtedy jedna opłata abonamentowa.
Pozdrawiam mirekk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2005-07-31 21:53:29
Temat: Re: zamiana gaz-elektryka
Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2npst32nf6.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> "waldek" <x...@o...pl> writes:
> No co mam pisac jeszcze oprocz tego, co pisalem?
>
> 13 zlotych abonament (w tym bodajze 9 zl abonament za gaz i 4 zl
> "oplata przesylowa stala") i 3 zl za zuzycie gazu (w tym 2 zl za gaz i
> 1 zl "oplata przesylowa zmienna").
===
No, tylko to, że jeżeli płacisz 3 zł za gaz, a metr gazu kosztuje ok. 50 gr,
to wychodzi, że miesięcznie zużywasz 3 m3 gazu! Wybacz, ale na tym da się
dziennie ugotować litr mleka i zrobić jedną jajecznicę. A gdzie reszta?
Dlatego byłem zainteresowany ilością zużywanych przez ciebie metrów
sześciennych, podaną na fakturze, a nie kwotą do zapłaty.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2005-08-01 10:16:29
Temat: Re: zamiana gaz-elektryka"waldek" <x...@o...pl> writes:
> No, tylko to, że jeżeli płacisz 3 zł za gaz, a metr gazu kosztuje ok. 50 gr,
> to wychodzi, że miesięcznie zużywasz 3 m3 gazu! Wybacz, ale na tym da się
> dziennie ugotować litr mleka i zrobić jedną jajecznicę. A gdzie reszta?
> Dlatego byłem zainteresowany ilością zużywanych przez ciebie metrów
> sześciennych, podaną na fakturze, a nie kwotą do zapłaty.
No przeciez pisalem, ze 3 metry. My nie gotujemy jakos bardzo duzo, to
fakt. Ale zmywarke mamy pelna w zasadzie codziennie, a mnostwo jest
ludzi, ktorzy twierdza, ze na 2 osoby to zmywarka wystarcza na kilka
dni, wiec chyba gotuja jeszcze mniej.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2005-08-10 09:42:17
Temat: Re: zamiana gaz-elektryka Zora napisał(a):
> Bardzo chciałam wymienić moją całkiem starą kuchnię gazową na taką z
> piekarnikiem elektrycznym, ale na grupie chlebowej zorientowałam się, że tylko
> mój piekarnik szybko nagrzewa się i osiąga naprawdę wysokie temperatury, choć
> niestety jest mniej precyzyjny w utrzymaniu stałej, zadanej temperatury.
> Teraz już jej nie zamienię na inną.
>
> Pozdrawiam
>
Hmm - od 2 tygodni zajmujemy sie pieczeniem chleba razowego w piekarniku
elektrycznym i wychodzi EXTRA - przyrumieniony, wypieczony - SUPER.
niezla bzdura z tym osiaganiem wysokich temperatur ze nei da sie w
elektrycznej - wlasnie elektryczna to jest to. A co do wypieku chleba w
elektrycznej trzeba wiedziec tylko aby na poczatku jak wkladasz chleb
nie wlaczac obiegu powietrza w piekarniku dopiero mozna to zrobic po 20
min pieczenia bo inaczej faktycznie chleb bedzie skapcialy. Moja mama
piecze tez w elektrycznej - super. Jak zmienila z gazowej na elektyrcnzy
piekarnik to powiedziala ze ciasta wychodza SUPER - rowno piecze.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2005-08-10 11:03:39
Temat: Re: zamiana gaz-elektrykafagot napisał(a):
>>Tak! Ja świadomie zrezygnowałam z gazu w kuchni, bo "brzydko by wyglądały
>>rury"... Po dwóch latach użytkowania kuchenki (wcale nie dziadoskiej - mam
>>Smega) oddałabym wszystkie pieniądze za kuchnię gazową. Mimo że gotuję w
>>Zepterze, na tym chorobstwie nie da się za Chiny osiągnąć takich
>
> temperatur
>
>>i takich efektów jak na gazie. Możesz zapomnieć o woku, smażeniu w
>
> głębokim
>
>>tłuszczu, szybkich zmianach temperatury i porządnie obsmażonym mięsku (nie
>>mówiąc o opalanej nad gazem cebulce do rosołu).
>>Co do oszczędności to nie wiem, czy są, ale ja zazwyczaj gotuję wyłącznie
>
> na
>
>>maksymalnej temperaturze, więc oszczędność chyba żadna.
>>
>>Pewnie inni mają inne zdanie, ale w "następnym domu" będzie u mnie
>
> wyłącznie
>
>>kuchnia gazowa!
>>
>
> No i o taką odpowiedź mi chodziło. Jak już napisałem, mam kłopot z
> administratorem, ale jeśli zmiana gazu na elektryczność ma oznaczać gorszą
> jakość to trudno, muszę ulec:((
> Wielkie dzięki za radę.
> Pozdrawiam Paweł
>
>
>
Jestem innego zdania - nie chce mi sie w to wierzyc bowiem nikt z noich
znajomych ktorzy uzywaja kuchni elektrycznej nie narzeka ze czegos nie
moga a sa to ludzie w wieku 30 lat wiec nie moge powiedziec zeby nie
umieli lub gotowali tylko wode czy zupke mleczna. Wez jeszcze pod uwage
jedna rzecz - przy kuchni elektrycznej na meblach wiszacych, scianach i
suficie nie bedzie ci sie osadzac smolista taka substancja - taka maź.
Ja bym sie nawet nie zastanawial ani chwili gdybym tylko mogl miec
kuchenke elektryczna bowiem do niej potrzebujesz przylacze z licznikiem
trójfazowym :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |