Data: 2010-07-17 18:20:54
Temat: Re: zapchał się odpływ w wannie
Od: "Iwona" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Iwona" <i...@p...onet.pl> wrote in message
> news:47f6.000005fa.4c3e03e8@newsgate.onet.pl...
>
> > odpływem. Chyba że jakieś trójniki, kolanka itp. są w jakichś zamkniętych
> > pomieszczeniach, aby miały do nich dostęp uprawnione osoby w razie np.
> > awarii?
> > Jest to możliwe?
>
> Są tzw rewizje , jest to krótki odcinek rury o średnicy rurociągu z otworem
> zakręcanym zakrętką, jak na słoiku :-)) Ja mam taki w domu na rurach pod
> zlewozmywakiem fi = 50mm. Ułatwia to czyszczenie, gdy się mocno zapcha.
> Sugeruję sprężynę i ten przepychacz tłokowy. Wydatek niewielki na całe
> życie, o ile sprężynę po pracy wymyć wysuszyć, popryskać WD40 i powiesić w
> jakim kątku.
>
Wyobraźcie sobie, że kiedy wlewam do zlewu w łazience bieżącą wodę z dużym
ciśnieniem, woda wypływa w wannie przez sitko, a wraz z nią... jakieś
kawałeczki czegoś, co wygląda jak rozmiękczony tynk / małe kawałki zmurszałej
szmaty...
Nie zdziwiłabym się, gdyby się okazalo, że ekipa budowlana spartaczyła pracę i
zostawiła jakieś kawałki tynku / zaprawy, która raz na jakiś czas odrywa się
(od rurociągu?) i spada do rur zatykając przepływ...
Coś podobnego zostawili mi w kanale doprowadzającym do komina. To było jednak
łatwe do zidentyfikowania i deweloper oczyszczał na swój koszt.
W przypadku kanalizacji jest trochę trudniej...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|