Data: 2004-03-01 15:34:10
Temat: Re: zapijanie posilkow
Od: "Hafsa" <a...@n...www>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krystyna*Opty* wrote:
> Po pierwsze - to 3 x dziennie po ŁYŻCE koniaku, a NIE PO KIELISZKU!
Krysiu, lyzka ma 15 g, mozna wiec spokojnie wlac w kieliszek.
> Po drugie - to nie jest zalecane przez cały czas, do końca życia;
> Po trzecie - codzienne picie wg powyższego zalecenia jest wskazane
> D L A L U D Z I Z M I A Ż D Ż Y C Ą.
Ja nie chce byc upierdliwa bo nie o to tutaj chodzi, ale gapa zalecila to
przy niskim cisnieniu grupowiczce Olik, vide kilka postow ywzej- nie umiem
zacytowac linkiem, jak wiesz.
Ja mam tez baaardzo niskie cisnienie, kawa mi ostatnio nie smakuje, ale
jakos nie wiedze u siebie mozliwosci trymania w szafce flaszki koniaku i
dawkowania lyzka, miarka, czymkolwiek, bo1.pracuje zawodowo( i nie moze ode
mnie zionac alkoholem), 2.czasem prowadze samochod 3. widmo uzaleznienia
sie.
> Nie oceniaj skłonności alkoholowych optymalnych po skłonnościach
> alkoholowych występujących na innych dietach.
Krysiu, przyzanj sama- czy optymalni to nie sa ludzie? ze swoimi zaletami i
wadami? slabosciami? sklonnosciami do dobra i zla?
Nie mow, ze u optymalnych nie istnieje mozliwosc uzaleznienia sie, bo to
jest nieprawda. A i sklonnosci do naduzywania alkoholu nie mijaja jak reka
odjal na diecie.
> Jeśli tematu nie znasz z praktyki - to się o nim NIE WYPOWIADA
> Bo tworzysz tylko PLOTKI i wprowadzasz na grupie ludzi w błąd.
> Mów o SWOJEJ diecie, bo na niej znasz się lepiej, niż na DO.
>
Wiesz Krysiu, zupelnie niepotrzebnie tak ripostujesz wypowiedz Sowy, ktora
akurat o DO nie wspomniala ani slowa, po prostu mnie nurtuje temat alkoholu,
bo sie z pewnymi teoriami nie zgadzam- i chyba mam do tego prawo.
Sowa nie atakuje tutaj optymlanych, po prostu pisze to co wie na temat
alkoholu,. i jeszcze w ostatnim zdaniu pisze IMHO, a skrot ten znasz.
Ja jestm wdzieczna za wszelkie odpowiedzi w tym temacie....
Hafsa
|