Data: 2003-11-28 08:47:02
Temat: Re: zarobki lekarzy
Od: Marek Bieniek <a...@s...re.invalid>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Fri, 28 Nov 2003 04:27:59 GMT, Maciej wrote:
> Jezeli po latach nauki i wyzeczen i jak by nie bylo ciaglemu stresowi zarabiasz
> tyle to pozwol ze zapytam a ile w takim razie zarabia pielegniarka i salowa?
Salowa zarabia wyraźnie gorzej, są to sumy rzędu 500-600 PLN na rękę.
Podobnie sekretarka na etacie szpitala. Pielegniarki mają pensje
zasadnicze zbliżone do mojej, niektóre nieznacznie wyższe.
Oczywiście piszę ty o moim szpitalu, w innych bywa inaczej. Tak się
składa, że mój szpital płaci o ile wiem najmniej w mieście.
> Czytajac ta dyskusje odnosi sie wrazenie ze zaden lekaz nigdy nie slyszal, o
> nazwijmy to delikatnie "wyrazach wdziecznosci wzmacniajacych zainteresowanie".
[...]
> Jak to jest naprawde? To tylko wroga propaganda przeciw niewinnej grupie
> zawodowej?
Pytanie było o ZAROBKI, nie o 'wyrazy wdzięczności'.
Chyba nie oczekujesz, że ktokolwiek z lekarzy napisze u, że przyjmuje od
chorych nieoficjalne pieniądze. Pomijając nawet fakt, że wśród kolegów
tu pisujących jakoś nie widzę osobników o odpowiednim profilu
psychicznym do takiej aktywności - było by to przyznanie się do
przestępstwa.
Ja mogę napisać o sobie. W ciągu ostatniego miesiąca dostałem jako
'wdzięczność' w dniu wypisu 1 raz kwiaty, 1 butelkę napoju spirytusowego
o smaku śliwkowym z napisem napoleon i 2 opakowania czekoladek.
Nie jestem zabiegowcem.
A teraz mnie zamknijcie za korupcję:|
m.
--
Pozdrawiam,
Marek Bieniek (mbieniek na onet pl)
Problem nie w nauce, lecz w tym, jaki ludzie robią z niej użytek.
/Wilder Penfield/
|