Data: 2004-12-16 23:05:45
Temat: Re: zastrzyki w tyłek :(
Od: "Borno" <b...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Panie Konradzie - oczywiście nie do Pana to piszę wprost, bo sie pan męczy
chorobą, po prostu taka mi się nasunęła reflaksja ...
Użytkownik "Borno" <b...@h...pl> napisał w wiadomości
news:41c2144a@news.home.net.pl...
> Zawsze się zastanawiam czemu tak się ludzie boją takiego bólu (chodzi mi o
> lekki ból ostrzegawczy a nie męczarnie) - taki ból jest naszym
> przyjacielem bo nas ostrzega że coś nie tak a widzę naokoło że ludzie sie
> masowo faszerują się tabletkami przeciwbólowymi .... czemu tak jest ? Jak
> w reklamach - boli kręgosłup, brzuch, głowa ? po co lekarz, po co
> profilaktyka - jest tabletka i po krzyku ... :(
> Rozumiem że jak np. kobieta ma okres i ją boli brzuch albo kogos boli ząb
> i w oczekuje na wizyte u dentysty to wezmie tabletke to to nic zlego a
> nawet dobrze, bo po sie meczyc dla idei ale wydaje mi sie ze ludzie troche
> z tym przesadzaja ...
> Tak wszyscy pisza o narkotykach, ze to złe itd a sami sie faszeruja
> kofeina, tabletkami przeciwbólowymi, alkoholem, nikotyną ... i oszukują
> organizm dojąc go do granic zdrowia ...
>
> Co o tym sadzicie ?
>
> Paweł
>
> Użytkownik "Konrad" <z...@i...pl> napisał w
> wiadomości news:cpt2kp$17ua$1@node1.news.atman.pl...
>> Czy antybiotyk w zastrzyku domięśniowym jest koniecznoscią? Czy nie da
>> się zastąpić tabletkami? Niech by kuracja trwała dłużej i wyniosła drożej
>> nawet ale za to bez bólu... wystarczy mi, że mnie moje cholerne gardło
>> męczy...
>
>
|