Data: 2002-09-26 13:11:57
Temat: Re: zdrada
Od: "Dorota B." <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości
> OK.
> Wycofuję sie z tej polemiki.
> Sprawa traci sens w chwili, gdy zamiast podejścia analitycznego,
> na jakie staram się naprowadzić nieistniejących tu rozmówców,
> pojawia sie siła szczęśliwych we własnych związkach kobiet,
> serwujących przepis (chocby i uniwersalny bo oparty na zasadach)
> na sukces i piejących hymny o własnym związku. To wszystko ze
> świadomością że takich związków jest ca 10 %.
> Pozostali "związani" milczą, gdyż nie ma się przecież czym chwalić.
> Poza tym - mają usłyszeć, ze "sami sobie są winni!???"
>
Tu, Allu, jestes bardzo pragmatyczny, przyznaje, MASZ RACJE,
potwierdzasz moje obserwacje. Faktycznie, nasze panie sa napedzane w tym
watku jakas taka idea- zobaczcie jakie jestesmy doskonale! Nawet naszych
niereformowalnych facetow zdolalysmy wychowac! Jestesmy lepsze niz reszta
swiata (jakies 90 %)! No coz, pozostaje im tylko pogratulowac... I zniknac,
bo to jak tlumaczenie znudzonemu, upartemu i mocno wyalienowanemu
partnerowi, ze bedzie lepiej dla mnie\dla niego\dla swiata jesli sie
zaangazuje i bedzie postepowal wedlug wszystkich "swietych zasad". Tylko, ze
on, podobnie jak nasze panie wiedza swoje...
> Swoją drogą - hej, hej, Panie Jacku58l !!:)
> Dlaczego Jacek nie uczestniczy w tej rozmowie?
> Dlaczego Maria wyłącznie słucha?
> Dlaczego partner Marii nigdy nie wstąpi tu, by opowiedzieć swoją historię?
> Pytania retoryczne oczywiście.
>
> Ja już się wypaliłem! Choć jak zwykle broniąc diabła miałem nadzieję
> na coś więcej, niż kilka standardowych recept z dekalogu.
> Tym bardziej, że dzisiaj jest to już rozmowa typu cbnet/reszta świata
> - nie dla mnie Kasku.
>
> Możesz Meliso wraz z Pyzolem odgwizdać zwycięstwo.
> :)).
>
Allu! Tym razem to pyrrusowe zwyciestwo! A swiat "sie smieje"...
Pzdr. Dorota
|