Data: 2002-01-02 22:02:44
Temat: Re: zdrada
Od: "Irmina" <i...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam bardzo noworocznie
Użytkownik Hania <h...@c...pg.gda.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a0v9jc$ecm$...@k...task.gda.pl...
> Hej.
> Czy można być dalej razem po zdradzie? Czy można coś takiego w ogóle
> wybaczyć? I jak o tym zapomnieć?
To bardzo indywidualna sprawa, ale nie zrywaj od razu znajomości.
Pozwól się facetowi wytłumaczyć. To może być bardzo ciekawe i nowe
doświadczenie.
Panowie mają bardzo osobliwy stosunek do zdrady, a właściwie słowa tego
używają dopiero wtedy, kiedy to kobieta zaczyna się "oglądać" za innymi. A
oni? No cóż to my prowokujemy :-(
Nie pamietam dokładnie kolejności i wszystkich wymienionych przykładów, ale
mniej więcej facet z "Porno" tłumaczył, tak:
z koleżanką z pracy to nie zdrada, z sąsiadką to nie zdrada,
po alkoholu to nie zdrada, po francusku to nie zdrada itd.........:-)
Może odrobina humoru poprawi Ci nastrój?
Irmina
>
> Niutka
>
>
|