Data: 2004-03-02 18:04:00
Temat: Re: zdrada - pomocy
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Myszka" <d...@t...pl> napisał w wiadomości
news:c22hs6$apt$1@news.onet.pl...
> chiaro di luna wrote:
>
> > Tam, gdzie jest całkowita akceptacja, wybaczenie
komukolwiek za cokolwiek
> > jest zbędne. Kto ma przepraszać i za co? Ten, który
skorzystał ze swojej
> > wolnej woli i "zdradził" i tym samym uraził/zranił
"uczucia" (zaborczość,
> > egoizm, niskie poczucie własnej wartości, strach)
drugiej strony? No, może
> > powinien prosić o wybaczenie ten, któremu zdawało się,
że jest właścicielem
> > drugiego człowieka, tylko w tym przypadku nie ma mowy o
miłości, bo miłość
> > to wolność.
>
> Jak rozumiem, takie pojęcia jak lojalność i wierność nie
mają juz
> obecnie znaczenia w związku między dwojgiem ludzi? Czy
prawo do wolności
> usprawiedliwia zdradę?
Czy przespanie się z kimś od razu musisz nazywać zdradą?
;-)))
Daj se luzu ;-)))
> To tylko teoria, która nijak ma się do rzeczywistości. Nie
wyobrażam
> sobie przyzwolenia na zdradę w imie wolności.
To masz małą wyobrażnię (jak to M... - Miś Puchatek
oczywiście)
Pozdrawiam
Qwax
|