Data: 2002-09-17 20:29:29
Temat: Re: zdrada w druga strone
Od: "kolorowa" <v...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Dla mnie bagno to: ciagniecie tego, ewentualnie pozostawienie spraw
> niezakonczonych pt. ze samo sie jakos rozwiaze i zycie ze swiadomoscia
> miecza Damoklesa nad glowa, ew. naiwnosc pt. on mnie kocha, jakos to
> bedzie, on wybierze mnie,
To znaczy, że ona dopuszcza opcję powrotu do tego faceta? Albo raczej taką
możliwość, że go nie rzuci w diabły?
ew. danie soba manewrowac i bycie szantazowana
> emocjonalnie i realnie
zgadzam się z Sandrą - osoby które chciałyby ją szantażować - sobie
zaszkodziłyby co najmniej tak jak Twojej koleżance.
Ustaw dziewczynę do pionu i uświadom, że nic jej nie grozi.
Małgosia
|