Data: 2002-08-08 19:02:53
Temat: Re: zdrada(?) wirtualna (?)
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kania"
> A dla mnie nie. mialam dosc szpitali odpowiedzialnosci i tesknilam za
blisko
> scia TZ.
A my mieliśmy dość rozłąki z dzieckiem i tęskniliśmy za spędzaniem
każdej chwili z chorym biedactwem.
> A Ty dalej swoje. Doroslosc to jedno, ale naturalne potrzeby to cos
innego.
A połączenie jednego z drugim sprawia właśnie że takie problemy (mąż
zazdrosny o dziecko, nie potrafiący nawiązać z nim kontaktu, żona
trojąca się by zaspokoić potrzeby wszystkich bo dziecka trzeba a mąż
może zostawić) nie istnieją.
> Mozna byc doroslym i pragnac bliskosci i intymnosci z osoba, ktora sie
kocha
?????????????
To raczej warunek konieczny malżeństwa, przynajmniej dla nas.
> . Nie widze nic zlego w pozostawianiu dziecka pod opieka osoby, ktora sie
na
> to godzi a samemu urwaniu sie z domu i dbaniu o swoja i swojego TZ higiene
p
> sychiczna.
Nie o takiej sytuacji mówiłam. Mówiłam o sytuacjach kiedy nie jest możliwe
zostawienie dziecka pod dobrą opieką. I szczęściu że w takich chwilach
mąż nie przeradza się w dziecko.
> Jesli dla Ciebie doroslosc charakteryzuje sie nie walczeniem o swoje...
W pewnym sensie: dorosłość charakteryzuje się takim planowaniem/wykonaniem
by nie trzeba było walczyć z bliskimi, mimo różnych bardzo ciężkich
chwil nie musialam tego robić, zawsze znajduję inne rozwiązanie.
> To nie stereotyp.
No to współczuję. Przyjmij jednak że rodzin w których to się nie sprawdza
jest
dużo.
>A jestes pewna, ze nawiazal odpowiedni kontakt?? Badania psyc
> hologow
Tak, jestem pewna siebie i męża bardziej niż kolesi którzy po pięciu latach
na uczelni formułują mnóstwo teorii, co ciekawsze najczęściej sprzecznych
ze sobą.
>bardzo czesto nie umie nawiazac z
> dzieckiem odpowiedniego kontaktu
Czyli nie zawsze. A jak często? Konkrety? Z jakich środowisk?
> Czy wychodzenie gdzies razem i pozostawianie dzieciaka np. pod opieka
szczes
> liwej babci uwazasz, za zachowanie niedorosle??
Oczywiście że nie! Tylko nie każdy ma taką możliwość. I ważne jest
jak się reaguje na sytuacje kiedy się nie da. Niektóre wtedy boją się
że coś sięzepsuje itd, niektóre otrzymują potrzebnego wsparcia.
> Nie, napisalam, ze facet ma czasami potrzebe kontaktu ze swoja kobieta.
Czasem? To dość dziwne. Ja zawsze mam taką potrzebę.
> Odpowiedz na pytanie. Czy idac na kompromis osiagasz wszystko to co
chcialas
> osiagnac.
Tak..
--
Pozdrawiam
Asia Słocka
GG 2472321
|