« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-10-25 16:10:00
Temat: zegar biologicznyWitam!
Jak na normalnego, uczciwego obywatele przystało, pracuję od 8 do 17:00.
W związku z czym jestem zmuszony wstawać około godziny 6:45-7:00 (całe
szczęście mam blisko do pracy!). I tutaj pojawia się problem. Otóż są to
godziny pracy niezgodne z moim zegarem biologicznym, który sam z siebie
zawsze budzi się około 9 rano, a wcześniej jest ledwie żywy. Mam poważne
problemy ze wstawaniem, potem się trochę rozbudzam, po czym o 13:00
przychodzi kryzys, który zwalczam kawą.
Cały problem polega na tym, że nawet jeżeli położę się np o 21-22 spać,
to i tak o tej 7 rano jestem niewyspany, a nawet jeżeli wstaję wcześniej
niż muszę, zawsze wieczorem (po 20) jestem rozbudzony.
Czy da się temu jakoś zaradzić? Poza zmianą pracy oczywiście. Tzn. czy
istnieje możliwość ingerencji w zegar biologiczny? Nadmienię jeszcze że
moje godziny aktywności kształtują się jw odkąd pamiętam - wstawanie na
8 do szkoły było taką samą katorgą.
pozdrawiam
pomidor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-10-26 00:10:03
Temat: Re: zegar biologicznypomidor wrote:
> istnieje możliwość ingerencji w zegar biologiczny? Nadmienię jeszcze że
tak. dla mnie najmniej stresujaca metoda jest sterowanie swiatlem, tzn. dosc
silne ale cieple ('podczerwona' zarowka , tzw. kwoka, 250W) swiatlo
wlaczajace sie o godzinie o ktorej 'zaprogramuje' sobie 'wschod slonca'.
po okolo tygodniu budze sie sam , jakies 5 minut zanim zdazy sie zapalic
zarowka :)
generalnie zegar biologiczny synchronizuje sie do swiatla, ale sa tez inne
metody na jego przestawianie, zdaje sie jest jakas metoda z kladzeniem sie
co noc o godzine pozniej czy jakos tak...
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-10-26 18:05:13
Temat: Re: zegar biologiczny"pomidor" <k...@k...i.szczypinska.pl> wrote in message
news:gdvgcr$1jr$1@achot.icm.edu.pl...
> Witam!
>
> Jak na normalnego, uczciwego obywatele przystało, pracuję od 8 do 17:00. W
> związku z czym jestem zmuszony wstawać około godziny 6:45-7:00 (całe
> szczęście mam blisko do pracy!). I tutaj pojawia się problem. Otóż są to
> godziny pracy niezgodne z moim zegarem biologicznym, który sam z siebie
> zawsze budzi się około 9 rano, a wcześniej jest ledwie żywy. Mam poważne
> problemy ze wstawaniem, potem się trochę rozbudzam, po czym o 13:00
> przychodzi kryzys, który zwalczam kawą.
>
> Cały problem polega na tym, że nawet jeżeli położę się np o 21-22 spać, to
> i tak o tej 7 rano jestem niewyspany, a nawet jeżeli wstaję wcześniej niż
> muszę, zawsze wieczorem (po 20) jestem rozbudzony.
>
> Czy da się temu jakoś zaradzić? Poza zmianą pracy oczywiście. Tzn. czy
> istnieje możliwość ingerencji w zegar biologiczny? Nadmienię jeszcze że
> moje godziny aktywności kształtują się jw odkąd pamiętam - wstawanie na 8
> do szkoły było taką samą katorgą.
>
> pozdrawiam
> pomidor
Zrezygnowałbym z kawy, może pomóc. Zresztą nie napisałeś jak długo już
pracujesz w takim systemie.
Pozdrawiam
--
Jaroslaw Kazimierz Grzyb
http://user-maat-re.blogspot.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-10-27 21:00:36
Temat: Re: zegar biologicznyUżytkownik "Piotr Curious Gluszenia Slawinski"
<c...@g...internetdsl.tpnet.pl> napisał w wiadomości
news:ge0ci6$pea$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> pomidor wrote:
>> istnieje możliwość ingerencji w zegar biologiczny? Nadmienię jeszcze
>> że
>
> tak. dla mnie najmniej stresujaca metoda jest sterowanie swiatlem,
> tzn. dosc
> silne ale cieple ('podczerwona' zarowka , tzw. kwoka, 250W) swiatlo
> wlaczajace sie o godzinie o ktorej 'zaprogramuje' sobie 'wschod
> slonca'.
> po okolo tygodniu budze sie sam , jakies 5 minut zanim zdazy sie
> zapalic
> zarowka :)
hmmm... w sumie nie wpadłem na to. tzw. lampa antydepresyjna też pewnie
będzie ok. dzięki!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-10-27 21:03:10
Temat: Re: zegar biologicznyUżytkownik "Jaroslaw Kazimierz Grzyb" <g...@g...com> napisał w
wiadomości news:ge2bhl$91t$1@news.onet.pl...
> Zrezygnowałbym z kawy, może pomóc. Zresztą nie napisałeś jak długo już
> pracujesz w takim systemie.
bez kawy niestety praktycznie nie jestem w stanie funkcjonować, a
zresztą nie piję jej specjalnie dużo. próbowałem zastąpić herbatą, albo
yerba mate, ale herbat najzwyczajniej w świecie nie lubię, a niestety
przez cały dzień pracy muszę być skupiony.
swoją drogą, wiele bym dał za możliwość odbycia półgodzinnej drzemki
koło 12:00-13:00!
w tym systemie pracuję od lutego tego roku, więc powinienem sie już
chyba przyzwyczaić...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-10-27 21:24:10
Temat: Re: zegar biologiczny"pomidor" <k...@k...i.szczypinska.pl> wrote in message
news:ge5aah$8sl$1@achot.icm.edu.pl...
> Użytkownik "Jaroslaw Kazimierz Grzyb" <g...@g...com> napisał w
> wiadomości news:ge2bhl$91t$1@news.onet.pl...
>> Zrezygnowałbym z kawy, może pomóc. Zresztą nie napisałeś jak długo już
>> pracujesz w takim systemie.
>
> bez kawy niestety praktycznie nie jestem w stanie funkcjonować, a zresztą
> nie piję jej specjalnie dużo. próbowałem zastąpić herbatą, albo yerba
> mate, ale herbat najzwyczajniej w świecie nie lubię, a niestety przez cały
> dzień pracy muszę być skupiony.
>
> swoją drogą, wiele bym dał za możliwość odbycia półgodzinnej drzemki koło
> 12:00-13:00!
>
> w tym systemie pracuję od lutego tego roku, więc powinienem sie już chyba
> przyzwyczaić...
Ew. polecam wysiłek fizyczny na 1-2 godziny przed zasnięciem.
--
Jaroslaw Kazimierz Grzyb
http://user-maat-re.blogspot.com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |