Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: żet pe
Date: Sun, 15 Jul 2007 18:03:02 +0200
Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
Lines: 47
Message-ID: <f7dg8l$h8g$1@inews.gazeta.pl>
References: <f7bcap$4au$3@inews.gazeta.pl>
NNTP-Posting-Host: dcf54.neoplus.adsl.tpnet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: quoted-printable
X-Trace: inews.gazeta.pl 1184515157 17680 83.23.57.54 (15 Jul 2007 15:59:17 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 15 Jul 2007 15:59:17 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-User: slawekopty
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:59756
Ukryj nagłówki
Użytkownik "radek" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f7bcap$4au$3@inews.gazeta.pl...
> witam szanownych grupowiczów..:)
>
> kto z was uważa, że o właściwej (optymalnej :)), zdrowej wadze; lub o
> chudnięciu decyduje bilans energetyczny, tzn. ile jemy, ile się ruszamy to
> taką mamy wagę, oczywiście nie mówię o przypadkach chorobowych; a kto
> uważa, że trzeba zachowywać balans pomiędzy białkiem/tłuszczem/węglami
> oraz dlaczego :)
> czy to nie jest za trudne pytanie? :)
>
Proste żeby nie powiedzieć prostackie ;) założenie JP, bardziej prostackie jest tylko
ŻP. Tak naprawdę to możesz jeść poniżej zapotrzebowania energetycznego swojego
organizmu i tyć ;( i jednocześnie możesz jeść powyżej i chudnąć, wszystko zalezy od
składu pożywienia, np. jeśli zjesz taki pokarm którego organizm nie będzie mógł
spalić całkowicie i przeznaczyć na energie, to może on zostać odłożony w postaci
tłuszczów zapasowych, a jednocześnie nastąpi adaptacja metaboliczna popularnie zwana
spadkiem, zwolnieniem przemiany materii ;) istnieje też sytuacja w której spożyty
pokarm nie może być wykorzystany w całości na potrzeby energetyczne ale również nie
moze być odłożony jako zapasy ;) i zostanie on wydalony, np. w postaci ciał
ketonowych z moczem ;P część energii z jedzenia będzie musiała być zużyta na
dodatkowe syntezy i pozbycie się innych szkodliwych substancji powstających przy jego
trawieniu a to zaowocuje koniecznością pobrania energii z własnych tłuszczy
zapasowych i w efekcie chudnięciu ;) no i nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że cały
czas następuje zamiana "nadmiaru" węglowodanów na tłuszcze zapasowe i późniejsze ich
trawienie w okresach pomiędzy posiłkami, tez można tak sterować odżywianiem żeby nie
musieć zbytnio syntetyzować trójglicerydów i potem ich metabolizować, kazda
zmniejszona synteza może odwrócic "przekładnię" i zaczniemy się pozbywać nadwagi,
niekoniecznie ograniczając drastycznie ilość przyjmowanej energii. Organizm to nie
jest zwykły piec w który pakujesz węgiel ( lub inne paliwo ) i mierzysz ile ciepła
się wydziela ;)
--
"Poszlo do abuse, pszenno-buraczany idioto." Marcin 'Cooler' Kuliński
|