Data: 2007-07-15 16:03:02
Temat: Re: żet pe
Od: "slawek" <slawekopty(usun)@gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "radek" <r...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:f7bcap$4au$3@inews.gazeta.pl...
> witam szanownych grupowiczów..:)
>
> kto z was uważa, że o właściwej (optymalnej :)), zdrowej wadze; lub o
> chudnięciu decyduje bilans energetyczny, tzn. ile jemy, ile się ruszamy to
> taką mamy wagę, oczywiście nie mówię o przypadkach chorobowych; a kto
> uważa, że trzeba zachowywać balans pomiędzy białkiem/tłuszczem/węglami
> oraz dlaczego :)
> czy to nie jest za trudne pytanie? :)
>
Proste żeby nie powiedzieć prostackie ;) założenie JP, bardziej prostackie jest tylko
ŻP. Tak naprawdę to możesz jeść poniżej zapotrzebowania energetycznego swojego
organizmu i tyć ;( i jednocześnie możesz jeść powyżej i chudnąć, wszystko zalezy od
składu pożywienia, np. jeśli zjesz taki pokarm którego organizm nie będzie mógł
spalić całkowicie i przeznaczyć na energie, to może on zostać odłożony w postaci
tłuszczów zapasowych, a jednocześnie nastąpi adaptacja metaboliczna popularnie zwana
spadkiem, zwolnieniem przemiany materii ;) istnieje też sytuacja w której spożyty
pokarm nie może być wykorzystany w całości na potrzeby energetyczne ale również nie
moze być odłożony jako zapasy ;) i zostanie on wydalony, np. w postaci ciał
ketonowych z moczem ;P część energii z jedzenia będzie musiała być zużyta na
dodatkowe syntezy i pozbycie się innych szkodliwych substancji powstających przy jego
trawieniu a to zaowocuje koniecznością pobrania energii z własnych tłuszczy
zapasowych i w efekcie chudnięciu ;) no i nie wiem czy zdajesz sobie sprawę że cały
czas następuje zamiana "nadmiaru" węglowodanów na tłuszcze zapasowe i późniejsze ich
trawienie w okresach pomiędzy posiłkami, tez można tak sterować odżywianiem żeby nie
musieć zbytnio syntetyzować trójglicerydów i potem ich metabolizować, kazda
zmniejszona synteza może odwrócic "przekładnię" i zaczniemy się pozbywać nadwagi,
niekoniecznie ograniczając drastycznie ilość przyjmowanej energii. Organizm to nie
jest zwykły piec w który pakujesz węgiel ( lub inne paliwo ) i mierzysz ile ciepła
się wydziela ;)
--
"Poszlo do abuse, pszenno-buraczany idioto." Marcin 'Cooler' Kuliński
|