Re: zmywarka raz jescze

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-02-26 13:49:19

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "Arek S." <a...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Generalnie większość przyciśnięta do muru odradzała nam kupowanie sprzętu
> wyprodukowanego poza krajem, w którym mieści się firma.

Cha, niezwykle głęboka i cenna rada :-). Z tym że w erze globalizacji
naprawdę ciężko znaleźć taki produkt, który spełni w całości to kryterium.
Bo nawet jeśli całość jest składana w danym kraju, to każdy komponent może
być robiony na innym kontynencie.

>Nie chcę czegoś
> palnąć bez sensu, ale coś mi się kołacze, że Bosch wcale nie jest
> produkowany w Niemczech tylko bodaj we Włoszech i z jakością bywa różnie.

Np. Bosch&Siemens w Łodzi ma fabrykę pralek, a buduje(czy też już wybudował)
fabrykę zmywarek.

Arek S

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-02-26 14:10:34

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "Mariusz Wołek" <m...@l...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Arek S." <a...@s...com.pl> napisał w wiadomości
news:b3igpg$2ucv$1@news2.ipartners.pl...
> >Generalnie większość przyciśnięta do muru odradzała nam kupowanie sprzętu
> > wyprodukowanego poza krajem, w którym mieści się firma.
>
> Cha, niezwykle głęboka i cenna rada :-). Z tym że w erze globalizacji
> naprawdę ciężko znaleźć taki produkt, który spełni w całości to kryterium.
> Bo nawet jeśli całość jest składana w danym kraju, to każdy komponent może
> być robiony na innym kontynencie.

Mozesz kupic Amike i okaze sie ze jest produkowana w Niemczech :-)))

Zaslav

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-26 18:49:10

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Arek S." <a...@s...com.pl> wrote in message
news:b3igpg$2ucv$1@news2.ipartners.pl...
> >Generalnie większość przyciśnięta do muru odradzała nam kupowanie sprzętu
> > wyprodukowanego poza krajem, w którym mieści się firma.
>
> Cha, niezwykle głęboka i cenna rada :-). Z tym że w erze globalizacji
> naprawdę ciężko znaleźć taki produkt, który spełni w całości to kryterium.

Nie musi być w całości:) Naprawdę nie zauważyłeś, jak bardzo sprzęt
montowany w fabryce macierzystej różni się od tego samego sprzętu,
montowanego z tych samych elementów, ale w fabryce wybudowanej w kraju, w
którym jest tańsza siła robocza? Marka ta sama, podzespoły te same, ale
sprzęt już nie taki wspaniały. Zobacz, co się stało np. ze sławnym
Whirlpoolem, z Singerem, z samochodami Opla. Długo można by wymieniać. Na
pewno nie jest tak zawsze i wszędzie, a jednak jest w tym jakaś smutna
prawidłowość. Warto po prostu pytać - do znudzenia - skąd dany produkt do
nas przyjeżdża. Wtedy przynajmniej mamy nadzieję, że wiemy, co kupujemy.
Sama marka niestety nie jest gwarancją jakości. Jakość zależy od ludzi,
którzy ten sprzęt sładają, a ci ludzie bardzo się różnią w swoim podejściu
do pracy. Co kraj to obyczaj:))) Po prostu zanudzaj sprzedawców. Można się
od nich naprawdę wiele dowiedzieć. (byle trafić na chętnego do rozmowy)
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-27 14:30:47

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "Arek S." <a...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Jakość zależy od ludzi, którzy ten sprzęt sładają, a ci ludzie bardzo się
różnią w swoim podejściu
> do pracy. Co kraj to obyczaj:)))

Tak, ale to stwierdzenie zaprzecza stwierdzeniu z którym polemizowałem. We
wcześniejszym twierdzeniu twierdziłaś, że
NP. Produkt włoski produkowany w Niemczech będzie gorszy niż włoski
produkowany we Włoszech,
a teraz twierdzisz
NP. Produkt włoski zawsze będzie gorszy od niemieckiego.
Więc zaprzeczasz swojemu twierdzeniu.

> Po prostu zanudzaj sprzedawców. Można się
> od nich naprawdę wiele dowiedzieć. (byle trafić na chętnego do rozmowy)

O sprzedawcach mam opinię całkowicie przeciwną. Zdecydowana większość z nich
nie ma pojęcia o tym co sprzedaje i na ogół powtarza zasłyszane gdzie
indziej komunały (przepraszam, jeśli uraziłem jakiegoś fachowego
sprzedawcę). W dodatku w celach marketingowych mogą wciskać dowolny towar
np. gorszej jakości. Np. może im się opłacać sprzedać towar o podobnych
parametrach ale znacznie droższy, bo na droższym mają większą marżę. Gdybym
chciał dowiedzieć się czegoś o jakości produktu zdecydowanie bardziej
wierzyłbym opiniom serwisantów.

Arek S.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-27 16:49:36

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Arek S." <a...@s...com.pl> wrote in message
news:b3l7j6$1i0l$1@news2.ipartners.pl...
> Tak, ale to stwierdzenie zaprzecza stwierdzeniu z którym polemizowałem.
We
> wcześniejszym twierdzeniu twierdziłaś, że
> NP. Produkt włoski produkowany w Niemczech będzie gorszy niż włoski
> produkowany we Włoszech,
> a teraz twierdzisz
> NP. Produkt włoski zawsze będzie gorszy od niemieckiego.
> Więc zaprzeczasz swojemu twierdzeniu.

Zgoda, źle się wyraziłam. Po postu jeśli mam kupić sprzęt znanej i uznanej
niemieckiej firmy produkowany np we Włoszech czy na Bliskim Wschodzie, to
się nad tym mocno zastanowię i pewnie wybiorę sprzęt francuski produkowany
we Francji. Moim zdaniem mniej w ten sposób ryzykuję. Ale to moje zdanie,
Ty możesz myśleć inaczej:)

> O sprzedawcach mam opinię całkowicie przeciwną. Zdecydowana większość z
nich
> nie ma pojęcia o tym co sprzedaje i na ogół powtarza zasłyszane gdzie
> indziej komunały

Takich też spotkałam. Ale jeśli orientujesz się trochę w sprzęcie, który
jest na rynku to przecież nie dasz sobie wmówić byle jakiej bzdury, prawda?
Niejeden będzie Ci próbował wmawiać nie wiadomo jakie cuda, ale czy Ty się
dajesz na to nabierać? Od razu wyciągasz forsę i płacisz, bo sprzedawca
zachwala towar? Kierujesz się reklamą? Ja nie. Wolę najpierw porozmawiać z
wieloma osobami, a kupować, jak już każdą informację kilka razy potwierdzę u
innych. W końcu mam w sklepie zostawić swoje pieniądze i to ja się później
będę męczyć, jeśli źle wybiorę sprzęt. Po co mam ryzykować? Dane techniczne
wypisane w sklepie obok ceny to maleńki wycinek tego, co trzeba o tym
sprzęcie wiedzieć, zanim się go kupi. A co do serwisów - owszem, też
dzwoniłam. Potwierdzili informacje od sprzedaców, ale akurat tak się
złożyło, że sprzedawcy, na których my trafiliśmy, byli o wiele bardziej
"gadatliwi" i od nich dowiedzieliśmy się znacznie więcej.
Skończmy ten temat, bo właściwie nie wiem, o co my się kłócimy:)
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-27 18:20:19

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "Miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Miranka" <a...@m...pl> wrote in message
news:b3lfib$6bg$1@inews.gazeta.pl...

> Skończmy ten temat, bo właściwie nie wiem, o co my się kłócimy:)

Już wiem, dlaczego nie możemy się dogadać:) Nie napisałam czegoś, co dla
mnie się wydawało oczywiste, a nie każdy musi tak myśleć. Mnie po prostu
nigdy nie przyszłoby do głowy, żeby kupić do domu włoski sprzęt. Każdy ma
swoje uprzedzenia - ja omijam włoskie produkty. Włoskie marki i np.
niemieckie produkowane we Włoszech. Sparzyłam się, nic na to nie poradzę:)
Anka

--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-02-28 06:15:04

Temat: Re: zmywarka raz jescze
Od: "krzysiek" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

zgadzam sie co do sprzedawców. Jak ja szukałem zmywarki to kazdy sprzedawca
(przeważnie bardzo młodzi ludzie) potrafili opisać jedynie funkcje kazdego
urzadzenia i wcale im sie nie dziwie. Zmywarka to nie odkurzacz nie da sie
jej wypróbować w sklepie a oprócz tego chyba jako Polacy mamy zbyt mało
doświadczeń ze zmywarkami zeby mozna było wyrobić sobie opinie o jakości
tego sprzętu. A tym bardziej młodzi sprzedawcy, którzy jeszcze nie zdążyli
sobie odłożyć na jakotaki trelewizor lub pralkę. W związku z tym proponuje
model wybrać na podstawie opinii użytkowników i katalogów poszczególnych
firm a ze sprzedawcą negocjowac jedynie cene :-)
krzysiek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry