Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.icm.edu.pl!news.onet.pl!newsgate.onet.pl!niusy.onet.pl
From: <d...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: znaczenie wzrostu
Date: 15 Feb 2001 21:21:18 +0100
Organization: Onet.pl SA
Lines: 50
Message-ID: <2...@n...onet.pl>
References: <96h9mb$ql9$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: newsgate.onet.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: newsgate.onet.pl 982268478 12757 213.180.128.22 (15 Feb 2001 20:21:18 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 15 Feb 2001 20:21:18 GMT
Content-Disposition: inline
X-Mailer: http://niusy.onet.pl
X-Forwarded-For: 194.201.24.171, 213.180.130.23
X-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 4.01; Windows 95)
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:73860
Ukryj nagłówki
KS//Kayu napisał:
<ciach>
> Jakie znaczenie (Waszym zdaniem) ma wzrost partnera?
> Czy to że dziewczyna jest o około 3cm wyższa od chłopaka może stanowić jakiś
> problem?
>
> Niedawno poznałem dziewczynę której przeszkadza to że jestem niższy od niej
> (ja mam jakieś 173 cm).
> Mi jej wzrost prawie nie przeszkadza.
> Czy warto starać się dalej. Co może być dalej, czy wzrost może przestać być
> dla niej problemem, czy wręcz przeciwnie.
<ciach>
> K.S.
Mam tyle samo wzrostu co Ty, wiec poczuwam sie do napisania czegos "w imieniu"
Niewysokich, którzy potencjalnie moga miec problemy wzrostowe z kobietami,
chociaz nigdy dokladnie takiego samego problemu jak Ty nie mialem.
Nigdy nie bylem w dluzszym zwiazku z kobieta wyzsza od siebie [co najwyzej
równego wzrostu], ale kiedys romansowalem z dziewczyna wyzsza o te 2-3 cm.
Jej to nie przeszkadzalo [i z tego, co wiem od swoich kolezanek i znajomych -
zrobilem wtedy maly research :-) - przynajmniej na poziomie deklaracji, zwykle
kobietom to raczej nie przeszkadza: "nie to sie liczy bla bla bla"],
ale niestety przeszkadzalo to mnie.
Nie to, ze chcialem wyraznie górowac fizycznie [na co i tak nie bylo szans, bo
macho ze mnie zaden], ale obawiam sie w takich relacjach pewnej dozy
poblazliwosci ze strony kobiety, lekkiego skrzywienia w strone traktowania
nizszego mezczyzny troche niepowaznie. Z drugiej strony kobiety nie musza sie
pewnie w takich zwiazkach obawiac przemocy fizycznej (albo mniej), co jest
dobre, ale ta (wyimaginowana?) sklonnosc do poblazliwosci odstrecza mnie od
kobiet wyzszych. Aha, jeszcze zauwazylem ciekawa rzecz - nie pamietam, zeby
jakakolwiek kobieta naprawde wysoka wydawala mi sie kiedykolwiek atrakcyjna
seksualnie - oczywiscie seks to nie wszystko, ale seks to nie jest nic nie
znaczacy szczegól. Chyba traktuje je jak nieco inny gatunek :-))
Anyway, roznicy wzrostu nie mozna nawet teoretycznie zmienic (jak przynajmniej
w pewnym stopniu niedopasowania psychicznego), wiec jesli ja uwiera juz teraz,
to nie wiem, czy moze ja przestac uwierac kiedykolwiek, ale czekam na inne
opinie i doswiadczenia. Mnie to tez ciekawi.
Pozdrawiam
Paw.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|