John Eldredge - różnice między mężczyznami a kobietami

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 100

41. Data: 2018-04-21 09:01:52

Temat: Re: znami a kobietami
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
> W dniu 20.04.2018 o 18:46, XL pisze:
>> Ani. Zawsze twierdziłam, że żyję w _i d e a l n y m _ związku. I to się
>> wciąż potwierdza.
>
>> W żadnej dziedzinie życia. Jak dotąd.
>
> Aż reinkarnacja nasuwa się na myśl. Czyżby dobra karma?
>
>
>

Nie jestem wyznawczynią karmy. Zastępuję to pojęcie drzewem wyboru. Widać
po prostu dobrze wybieram (nie mylić z: trafiam). Ważne jest, czym się
człowiek kieruje, gdy wybiera - to jest klucz. Jako dorosła osoba z dużym
bagazem doświadczenia życiowego stwierdzam, że już od najmłodszych lat
wybierałam zadziwiająco dobrze. Dobrze - czyli według tzw. Wartości.
Podziwiam dziś to dziecko, dziewczynę, młodą kobietę, którymi kolejno
byłam, za tę mądrość (nie mylić z: cwaniactwo).
Dlatego przerazające jest dla mnie, jak mało młodych ludzi kieruje się tym,
co ja. Dlatego nigdy nie spotykają swojego Szczęścia.

Oczywiście nie mówię tu o osobach z zawirowaniami osobistymi, jak Ty - tu
grają rolę czynniki raczej niezależne od Ciebie. I, wbrew pozorom, uważam,
że Ty masz więcej szans pomimo tego na Szczęście - bo masz Wartości.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2018-04-21 09:54:29

Temat: Re: znami a kobietami
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.04.2018 o 09:01, XL pisze:
> grają rolę czynniki raczej niezależne od Ciebie. I, wbrew pozorom, uważam,
> że Ty masz więcej szans pomimo tego na Szczęście - bo masz Wartości.

Raczej tęsknotę za Wartościami ;-) Ale to też dobrze.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2018-04-21 11:00:24

Temat: Re: znami a kobietami
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-04-21 o 08:49, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>>>
>>> Typowy objaw. Nie martw się, z tym też coś zrobimy.
>>
>> Nie za tłoczno wam w jednej głowie?
>>
>
> Zaprosiłam cię tylko do współpracy. Jak lekarz pacjenta.

LOL :)
Ależ ty jesteś wszechstronna! Teraz jeszcze lekarzem zostałaś?
Pacjentom w twojej głowie nie przeszkadza, że tak często zmieniasz
osobowości?
Może i wy tam się dobrze bawicie, ale nie przenoś tego do świata
realnego, bo podszywanie się pod lekarza jest u nas karalne.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2018-04-21 11:10:08

Temat: Re: znami a kobietami
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<Kviat> wrote:
> W dniu 2018-04-21 o 08:49, XL pisze:
>> <Kviat> wrote:
>>>>
>>>> Typowy objaw. Nie martw się, z tym też coś zrobimy.
>>>
>>> Nie za tłoczno wam w jednej głowie?
>>>
>>
>> Zaprosiłam cię tylko do współpracy. Jak lekarz pacjenta.
>
> LOL :)
> Ależ ty jesteś wszechstronna! Teraz jeszcze lekarzem zostałaś?

Czy rozumiesz słowo ,,jak"?

> Pacjentom w twojej głowie nie przeszkadza, że tak często zmieniasz
> osobowości?
> Może i wy tam się dobrze bawicie, ale nie przenoś tego do świata
> realnego, bo podszywanie się pod lekarza jest u nas karalne.
>

Diagnozuję u ciebie (dodatkowo) histerię.

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2018-04-21 11:38:17

Temat: Re: znami a kobietami
Od: Kviat szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2018-04-21 o 11:10, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2018-04-21 o 08:49, XL pisze:
>>> <Kviat> wrote:
>>>>>
>>>>> Typowy objaw. Nie martw się, z tym też coś zrobimy.
>>>>
>>>> Nie za tłoczno wam w jednej głowie?
>>>>
>>>
>>> Zaprosiłam cię tylko do współpracy. Jak lekarz pacjenta.
>>
>> LOL :)
>> Ależ ty jesteś wszechstronna! Teraz jeszcze lekarzem zostałaś?
>
> Czy rozumiesz słowo ,,jak"?

A czy ty rozumiesz słowo "megalomania"?
Podpowiem ci, bo często używasz pojęć w ich niewłaściwym znaczeniu:
"Pojęciem tym określa się potocznie zawyżoną nieprawidłową samoocenę,
ale także system urojeń, tzw. urojenia wielkościowe w zaburzeniach o
charakterze psychotycznym"

>> Pacjentom w twojej głowie nie przeszkadza, że tak często zmieniasz
>> osobowości?
>> Może i wy tam się dobrze bawicie, ale nie przenoś tego do świata
>> realnego, bo podszywanie się pod lekarza jest u nas karalne.
>>
>
> Diagnozuję u ciebie (dodatkowo) histerię.

Tobie faktycznie wydaje się, że jesteś lekarzem... LOL :)
Ale wiesz, że słowo "histeria" oznacza coś zupełnie innego?

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

46. Data: 2018-04-21 12:19:54

Temat: Re: znami a kobietami
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

<Kviat> wrote:
> W dniu 2018-04-21 o 11:10, XL pisze:
>> <Kviat> wrote:
>>> W dniu 2018-04-21 o 08:49, XL pisze:
>>>> <Kviat> wrote:
>>>>>>
>>>>>> Typowy objaw. Nie martw się, z tym też coś zrobimy.
>>>>>
>>>>> Nie za tłoczno wam w jednej głowie?
>>>>>
>>>>
>>>> Zaprosiłam cię tylko do współpracy. Jak lekarz pacjenta.
>>>
>>> LOL :)
>>> Ależ ty jesteś wszechstronna! Teraz jeszcze lekarzem zostałaś?
>>
>> Czy rozumiesz słowo ,,jak"?
>
> A czy ty rozumiesz słowo "megalomania"?
> Podpowiem ci, bo często używasz pojęć w ich niewłaściwym znaczeniu:
> "Pojęciem tym określa się potocznie zawyżoną nieprawidłową samoocenę,

Podyktuj mi moją ,,prawidłową" - czekam na twoje sugestie jak kania dżdżu.

>
> ale także system urojeń, tzw. urojenia wielkościowe w zaburzeniach o
> charakterze psychotycznym"

Dyktuj dalej, megalomanie.

>
>>> Pacjentom w twojej głowie nie przeszkadza, że tak często zmieniasz
>>> osobowości?
>>> Może i wy tam się dobrze bawicie, ale nie przenoś tego do świata
>>> realnego, bo podszywanie się pod lekarza jest u nas karalne.
>>>
>>
>> Diagnozuję u ciebie (dodatkowo) histerię.

>
> Tobie faktycznie wydaje się, że jesteś lekarzem... LOL :)
> Ale wiesz, że słowo "histeria" oznacza coś zupełnie innego?
>

Oczywiście, że nie oznacza lekarza!
Głupiś, czy co??

--
XL

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

47. Data: 2018-04-21 13:09:15

Temat: Re: znami a kobietami
Od: pinokio <p...@n...adres.pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 21.04.2018 o 09:54, pinokio pisze:
> W dniu 21.04.2018 o 09:01, XL pisze:
>> grają rolę czynniki raczej niezależne od Ciebie. I, wbrew pozorom,
>> uważam,
>> że Ty masz więcej szans pomimo tego na Szczęście - bo masz Wartości.
>
> Raczej tęsknotę za Wartościami ;-) Ale to też dobrze.
>
Jakiś czas przed chorobą znienawidziłem Boga przechodząc na ciemną
stronę mocy.
Powód: przekonany byłem że Bóg zabiera radość życia, że coś nakazuje,
kiedyś czytałem Stary Testament i wówczas nic nie rozumiałem a poza tym
Bóg nałożył mi się na szatańskich, pogańskich bożków, które żądały
ofiar, również z ludzi, dla mnie to wiara przedstawiała się jako
dawkinsowska walka memów.
Aż zachorowałem. Potem była taka kara, że jeszcze długo po chorobie
falowo wciąż przechodziłem na stronę walki z Bogiem.
Jeszcze przez wyjazdem do Medjugorie. Ogólnie ten wyjazd był porażka - w
nowym miejscu nie mogłem spać kolejne dni, chodziłem przez to jak
nieprzytomny, dbałem tylko o to by nie zagubić się w tłumie w obcym kraju.
I po pewnym czasie to był moment przejścia na dobrą stronę, zmieniłem
nicka z zdumiony na pinokio, jak pisałem na grupie, to powątpiewano, ale
choć grzechy zostały, to przynajmniej byłem już po stronie wiary.