Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Re: znikajace posty...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: znikajace posty...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-07-18 11:21:29

Temat: Re: znikajace posty...
Od: "remigiusz walus" <r...@p...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

"EvaTM"

Dlaczego jak mam Tobie coś napisać to łapię się na tym,
że chcę rozpocząć od "Droga mamo" ??? :)
Hmm ...

Bardzo dziękuję za odpowiedź.
Jest inspirująca. :-)

Osobiście odbieram psp jako doczesną karę za
grzechy przeszłości oraz bieżące. Ileż to razu olewałem
ludzi zabiegających o moje "względy" z powodu ich,
że tak powiem zbyt "niskiego poziomu" :-).
Na średnie lata, gdy przypadkowo spotkałem grupę ludzi
o inteligencji i wiedzy (że tak powiem:)) bardzo ... szerokiej
i głębokiej (nawet jak dla mnie...:)) to nie mogę się
przebić, bo tym razem ja za głupi jestem. :-(

pozdrawiam -
remigiusz










› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-07-18 15:47:21

Temat: Re: znikajace posty...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

| Dalej nie czaisz. Więc ci szumi.

Co kurna! :-))

Chyba jednak lepiej niż Ty :-))

A szumieć będzie, za chwile po "halach sztuki gdzie pierdyknę kwiatkiem w
nowonarodzonego mistrza Psztuki.

Do jutrzenki

eTT


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-18 15:58:49

Temat: Re: znikajace posty...
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "remigiusz walus" <r...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:3d36a52c$1@news.vogel.pl...
> "EvaTM"
>
> Dlaczego jak mam Tobie coś napisać to łapię się na tym,
> że chcę rozpocząć od "Droga mamo" ??? :)
> Hmm ...

Ooo, nigdy w życiu !:))
Pozwalam co najwyżej na "Droga starsza, dłużej płynąca siostro";))


> Bardzo dziękuję za odpowiedź.
> Jest inspirująca. :-)

Cieszę się jak zwykle;)

> Osobiście odbieram psp jako doczesną karę za
> grzechy przeszłości oraz bieżące. Ileż to razu olewałem
> ludzi zabiegających o moje "względy" z powodu ich,
> że tak powiem zbyt "niskiego poziomu" :-).
> Na średnie lata, gdy przypadkowo spotkałem grupę ludzi
> o inteligencji i wiedzy (że tak powiem:)) bardzo ... szerokiej
> i głębokiej (nawet jak dla mnie...:)) to nie mogę się
> przebić, bo tym razem ja za głupi jestem. :-(

Drogi Remiku:)
Należysz do wybranych i uprzywilejowanych, którym jest dane
przerobić to jeszcze tutaj, w tym Czyśćcu;)
Po co miałbyś męczyć się z tym problemem w następnym
Wcieleniu;) ?
A może musiałbyś się cofnąć i zaczynać swoją egzystencję
od żaby lub muszki;)) ?
Zmieniać płeć ? Być tym głupszym, nad którym znęcaliby
się "mądrzejsi";) ?
Każdy z nas ma tutaj lekcje do przerobienia.
Każdy, gdy jest gotów POJĄĆ, spotyka nauczyciela.
Każdy Nauczyciel jest równocześnie Uczniem;)

A w ogóle, nie wiem czy wiesz;)), że :

"Życie jest jak jazda na rowerze - jeśli się zatrzymasz, to się
przewrócisz" (Albert Einstein). Dokładnie tak samo jest z rozumieniem.
To "jazda na rowerze", a nie konkretny punkt, do którego się "dojeżdża"!
Wszystko, co tchnięte życiem, zmienia się nieustannie. Doskonałością
jest ruch, a nie jakaś konkretna poza, zastój.
I również takim "harmonijnym TAŃCEM dusz" jest... prawdziwa miłość.
Kiedy kończy się rozumienie (nieustanne, nieprzerwane, wciąż na nowo),
wówczas kończy się i ona.

<< Zrozumieć innego, to znaczy kochać go - nie w sensie erotycznym, ale
w sensie wyjścia mu naprzeciw. >>
(Erich Fromm "O sztuce słuchania") "

by Janusz Harasimowicz w Message-ID: 3...@p...onet.pl
z dnia 25.07.2000, czyli wtedy, gdy właściwie dopiero
zaczynałam swoją wędrówkę przez sieć..

Od tego czasu już nieraz mój rower chciał się zatrzymać
lub pędził jak szalony;), ale jak widzisz jadę;), płynę dalej.
Żal mi tylko niektórych, kiedy nie potrafią za_nic zrozumieć,
że aby jechać i do_jechać, trzeba swój zwierzęcy, krwiożerczy instynkt
okiełznać. Niektórzy tutaj nawet wampiryczne zwierzęta proponują na logo
i maskotki.. To Nie_Ta_Droga.
Bo kto się wywyższa lub wysysa innych, bez ich zgody i woli,
poniżony będzie lub zmielą go łopaty turbiny.

Na początek i na koniec życia każdy z nas jest Nagi.
Skorupy i Maski spadają.. a "ten, który walczy z potworami,
winien uważać, by samemu nie stać się jednym
z nich... kiedy spoglądasz w otchłań, ona również patrzy w ciebie..."


Trzymaj się zdrowo, Remi:)
E.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-19 06:33:36

Temat: Re: znikajace posty...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Facet za murami:

| Czym "powinien" otaczać się człowiek (oprócz myśłi)?

Oprócz w myśli, facet powinien się otaczać...
w jajku i bułce tartej.
Zgadłem?

pozdry
eTT :-))


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-19 07:40:13

Temat: Re: znikajace posty...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa"
sam do siebie.

No i pobrylowałem. Łyknąłem wińska. Koreczkiem z sera obtoczonego w mięcie,
przegryzłem. Całkiem jak znawca sztuki.
Ponure i obeschłe twarze pooglądałem. Spytałem twórczynię, w zaawansowanej
ciąży, - Co malujesz? To co lubię - rzekła.
Popatrzyłem na te podwiędłe polne kwiatki. Przeżegnałem się i przeszedłem do
innych sal.
Na pierwszy rzut oka standard. Na zadawane innym "dziewicom" pytania typu
"który obraz Ci się podoba w tej sali?" "Ten."
"A czemu?" "A bo kolor, plama, zestawienie, etc." "No tak" - pomyślałem.
Splunąłem przez okno i zapaliwszy fajkę, podumałem.
Niepotrzebnie.
Bo zawsze i z wszystkiego można sprecyzować coś pięknego - jak się chce.
I jak ma się kilogram luźno porozrzucanych neuronów zatopionych w wodzie, w
tym dzbanku na szyi.
Ale jak się ma tylko pojedyncze wiązanie trzymające uszy w odpowiedniej
pozycji, to kiepsko się tworzy..
Ech.

Przechodząc koło biurka sekretarki, wziąłem jej gazetę. "Gala".
Przeglądnąłem. Przeczytałem tytuły, sprawdziłem podpisy. I ostatecznie
ciepnąłem przed panienką, gazetę, z grymasem - Ohydne!
"Ale?! Wiesz Michał..." i lawina tłumaczenia. I co tu gadać więcej?

A cha, przecież ja piszę w wątku czajnika.
No właśnie, co to ja chciałem?

Czy ja wyglądam na patologa?
Ja tu się szwendam z bytu na byt i czasem tylko
próbuję sklecić cztery zdania
w celu wygadania.
Ot.
Zaspokojenie swojej ...
próżności?

pozdry

eTT






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-19 08:45:58

Temat: Re: znikajace posty...
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wed, 17 Jul 2002 12:26:35 +0200 "Flyer" <f...@p...onet.pl>
<3...@p...onet.pl>:

> wszelkie proby reformowania
> humanistycznego owych Trolii na nic sie zdawaly

Bo do tego trzeba bardzo duzo cierpliwosci.

Pozdrawiam
Marek


--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-07-19 09:42:21

Temat: Re: znikajace posty...
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "eTaTa"

Gdzieś Ty jakieś meritum zobaczył w psie Jurka?
Chyba, że pisał na nim. Ale tego kostki, z serii 74xx, by nie przetrzymały.

No po prostu tu się nie da pracować!
Co tu można wydziobać? Jak tu taki posiew marny.

Niereformowalna patologia ciekawsza od reformowalnej?
Ale się bawisz słówkami, aż pomyślałem, że to coś ciekawego.


W ogóle gadam już sam do siebie.

eTT


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Testy - prośba
Testy - prośba
książka dla nastolatka
Krzywdzenie siebie
Lęki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »