Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
sfeed.gazeta.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
From: "skrzato" <a...@m...pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: znow jestem glodna
Date: Wed, 4 Feb 2004 00:12:34 +0100
Organization: Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl
Lines: 44
Message-ID: <bvpac0$56d$1@inews.gazeta.pl>
References: <bvbprp$jhn$1@inews.gazeta.pl> <bvd80n$f4n$1@inews.gazeta.pl>
<bvd8rf$ia5$1@inews.gazeta.pl> <bvddo7$8nm$1@inews.gazeta.pl>
<bvdgoo$kpq$1@inews.gazeta.pl> <bvdt2p$vbu$1@kastor.ds.pg.gda.pl>
<bvedac$odi$1@inews.gazeta.pl> <bvfk0r$qdj$1@kastor.ds.pg.gda.pl>
NNTP-Posting-Host: ph27.warszawa.sdi.tpnet.pl
X-Trace: inews.gazeta.pl 1075850432 5325 213.76.225.27 (3 Feb 2004 23:20:32 GMT)
X-Complaints-To: u...@a...pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 3 Feb 2004 23:20:32 +0000 (UTC)
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
X-Priority: 3
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-User: blaharka
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:30174
Ukryj nagłówki
> Hmm, a po KFC jak to jest? Wg tamtej książki schemat powinien być taki-
> jeśli Ty akurat czujesz się nie dość szczupła, to stwierdzasz, że i tak
dziś
> zgrzeszyłaś, więc możesz sobie dietę na dziś zupełnie odpuścić i
korzystasz
> z "wolnego" dnia jedząc sobie jeszcze dodatkowo coś "dobrego" mimo, że nie
> jesteś głodna- ot tak, żeby nie stracić okazji, bo od jutra znów dieta. A
> Twoja siostra, któa w ogóle nie myśli od odchudzaniu, zje dopiero, jak
> zgłodnieje, może nawet następnego dnia. Dlatego Ty przytyjesz, bo zjesz
cos
> jeszcze z "obowiązku", a ona nie, bo poczeka z kolejną porcją jedzenia,
aż
> zużyje "zapas" zrobiony w KFC. Jest w tym coś, czy nie bardzo?
zupelnie nie tak :)
najczesciej wiem, ze spotkam sie z siostra, wiec wczesniej nic nie jem, lub
jesli czuje glod jem malo (mniej) i przygotowuje sie do spotkania,
ploteczek i np kfc. Nie traktuje tego jako grzechu, nie mam wyrzutow
sumienia, mialabym gdybym do kfc dorzucila wielkiego shaka :))) Generalnie
wyrzuty mnie lapia tylko po slodkosciach :))
Siostra je wiecej i czesciej ode mnie. Jako osoba szczupla moze sobie
pozwolic. Wiedzac, ze spotka sie ze mna zjada normalne posilki, a potem
wcinamy jeszcze cos na miescie :)
> Chociaż.... jak byłam nastolatką, też się "odchudzałam":-) co polegalo w
> tamtym wieku ooczywiście na niejedzeniu:-) Wpadałam w tryb głodowy i
> przestawałam chudnąć jedząc mniej niż moja koleżanka, która wcinała
> codziennie słodycze. Efekt jednak jakiś był- ja zaczęłam uważać, co jem,
ona
> zaś myślała, że wszystko jej wolno i w końcu zaczęła tyć. Metabolizm jej
się
> zwolnił albo coś, nie wiem. A może zaczęła się "odchudzać" i stąd ten
> efekt;-)
Ja tak naprawde nigdy nie odchudzalam sie swiadomie, tzn, nie stosowalam
diet. Moze dwa razy sie skusilam. Jesli chudlam to tylko poprzez cwiczenia
:) lub przejscie na mniejsze porcje zywieiowe, ale te porcje wciaz byly
normalne (nie glodzilam sie)
to tak z opoznieniem trzy grosze ode mnie :))
pzdr
skrzato
|