Strona główna Grupy pl.soc.rodzina zona zdradza ?? Re: zona zdradza ?? - dłuuuggie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Re: zona zdradza ?? - dłuuuggie

« poprzedni post następny post »
Data: 2002-11-08 08:08:36
Temat: Re: zona zdradza ?? - dłuuuggie
Od: "Qwax" <...@...Q>
Pokaż wszystkie nagłówki

> Jednak ze ślubem jest inaczej....przed nim za wszelką cenę chce się
byc
> wiernym i chce sie kochac swoją przyszłą żonę (w końcu wtedy wydaje
sie
> człowiekowi ze to ta jedyna), więc taka przysięga ma sens.

Nie ma bo jeżeli dotyczy "miłości" to obiecuje coś czego z założnenie
nie można świadomie dotrzymać lub nie (no chyba że potrafisz kochać na
rozkaz)
A jeżeli dotyczy wszystkiego innego to tak samo będzie prawdziwa jak
postanowienie wewnętrzne (i 'papierek' nie ma tu nic do znaczenia)

> I niestety w
> dzisiejszych czasach coraz czesciej zdarza sie ze zostaje ona potem
> złamana....ale moim skromnym zdaniem tak postepuja ludzie mniej
Bogobojni.:)

Albo te prymitywy które nie potrafią sterować istnieniem miłości ;-)))

> W takim koscielnym ślubie to właśnie jest piękne że obie strony
zobowiązane
> sa do ratowania zawartego małżeństwa za wszelką cenę, nawet za cene
> zbawienia.

A przy braku ślubu są zobowiązane - siłą miłości - do bycia razem a
nie do ratowania małżeństwa.

> > Teściowa jest złem!!!!
> > Teść też?
> > A może pleśniawka narządów rodnych (odsuwa nawet dalej niż o włos.
> > ;-)))
>
> A teraz to po prostu jaja sobie robisz .............:((((((((((((

No pewnie - "jak wszystkie to wszystkie - Babcia też" ;-)))

>
> > > Podobnie jest z
> > > wiernością ....
> >
> > Hi! Hi! - czy pójście z kumpelką w której było się zakochanym w
latach
> > szkolnych na zabawę (bez podtekstów seksualnych) a pozostawienie
żony
> > w domu jest niewiernością?
>
> A czy taki wybryk jest oddaleniem się od swojej ukochanej ?????
(zwłaszcz
> gdy ona o tym wie i zgadza sie na to)
>

Dla mnie nie - dla TŻ tak - no i co z tym zrobić?

> >
> > > Tu nie ma nic do definiowania ! A zamężna prostytutka to już
wogóle
> > przekręt
> > > nad przekrętami (w stylu małżeństwa homoseksualistów)
> >
> > Dlaczego odbierasz kobietom ciężko pracującym prawo do życia
> > rodzinnego?
>
> To nazywasz pracą ???

Tak - ciężką, trudną i niebezpieczną!

> Owszem jest to najstarszy zawód świata, ale nigdy nie
> był legalny...

Nie używaj słów "nigdy" i "zawsze" - istnieją 'tylko' w matematyce ;-)

> i od wieków jest przeklęty

Człowiek inteligentny natychmiast syta: 'przez kogo?' i 'dlaczego?'
A także "Dlaczego mimo.... istnieje?"

> ( i jest do dziś - zastanawiałeś
> się dlaczego takie sobie zwykłe słowo jak "kurwa" jest przekleństwem
?)
>
Tak bo jest krótkie i z dźwięcznym 'r' przy okazji dodaje mówiącemu
poczucie wyższości.

> > A ja powiem "Ślub jest zagłuszaniem swojego sumienia" i potrafię
> > uzasadnić co najmniej talk samo dobrze jak Ty swoje twierdzenie.
>
> Umieram z ciekawości .............
>
Na prawdę?

No nie będę bez serca.

Proszę oto:

"Jestem szmatą która nie kocha już swego partnera, oszukuje go przy
każdej okazji, życzy mu śmierci ale obiecałem mu że się pobierzemy
więc dla uspokojenia własnego sumienia mówię tak. W końcu nie jest on
taki najgorszy, mama mówi że będzi mi z nim dobrze, a i forsy ma w
brud. Poza tym postaram sie żeby nie odczuł że nie sprawia mi
satysfakcji 'pieprzenie sie z nim'. ten orgazm od czasu do czasu mogę
poudawać. No w końcu Ślub kościelny wszysko zmieni i przypięczętuje."

Starczy?
(płeć soby mówiącej dowolna!!!)

> > Nie wiem czy jestem cwańszy. I jest mi to obojętne. Ani nikogo nie
> > indoktrynuję (religia w szkole, przedszkolu, TV i gdzie nie
spojrzysz)
> > ani nie pozwalam się ogłupiać (jestem wystarczająco ogłupiony
;-))) )
>
> Z ogłupianiem masz racje alee tzreba z tego bagna wyłowić to co jest
Tobie
> przydatne, a wywalić całą reszte, podobnie z reszta jak i z
internetem i
> grupami dyskusyjnymi;))))))))))))
>
Aby coś filtrować to trzeba mieć najpierw tego świadomość, dojrzałość
i umiejętności. Religie państwowe indoktrynują od małego niszcząc te
możliwości u źródła.
I w efekcie nikt nie widzi śmieszności w pójściu do ślubu (na
przykład).

> > Odpowiedzialność jest cechą charakteru a nie efektem działania
> > 'papierka'. I na prawdę jest obojętne czy kierujesz ją na
> > przygarniętego z ulicy kundla, dziecko genetycznie swoje lub obce,
> > rodzinę genetycznie swoją lub obcą (w tym partnerów ślubnych czy
> > nieślubnych). Jeżeli tego nie rozumiesz to jest mi Ciebie żal.
>
> To ty nie widzisz ze obaj mówimy o tym samym tylko różnymi językami
:)))
> Przeciez pisałem że żeby wziąść odpowiedzialność za kogoś musisz to
wyraźić
> jakimś "aktem woli" - tak to nazwałem.....
>
Tak ale nie musisz tego sankcjonować prawnie. I tu jes różnica. Dla
Ciebie ważny jest ślub by być razem. A dla mie ważne jest bycie razem.

> > > > To wprost ręce opadają. Wśród jakich prymitywów bez serca ty
się
> > > > obracasz ?
> > > Coś Ci sie poprzestawiało.......Bo walisz "ni z gruszki ni z
> > > pietruszki"......możesz wyjaśnić co to ma znaczyć ?
>
> > Jeżeli nie w swoim otoczeniu nie ma ludzi którzy są w stanie być
> > odpowiedzialni ża cokolwiek innego niż 'ślubny partner' i powstałe
z
> > tego związku dzieci a nawet nie jesteś sobie tego w stanie
wyobrazić
> > to chyba staje się jasne moje stwierdzenie
>
> Napisz to jeszcze raz ale po polsku prosze, bo ni cholery nie
rozumiem o
> czym piszesz....
>
Jaśniej nie potrafię (energi mi zabrakło)

> A ja dalej uważam że nie bierzesz za nią żadnej odpowiedzialności,
dlatego
> ze gdyby Ci się kiedyś zdarzyło nie zrobić tego co zawsze jej robisz
> (zakupy, pranie, sprzatanie itp.) to ona i tak nic by Ci nie
zarzuciła i ani
> jednego złego słowa nie powiedziała (no chyba ze z niej zły
> człowiek)....

Odpowiedzialność jest to to co czuję ja. Gdy jest to wymuszane to jest
to Obowiązek.

> Innaczej jest z małżeństwem..."gdyby Ci się zdarzyło" nie być
wiernym po
> ślubie.......masz przechlapane - u Boga,

Skąd wiesz?

> u żony,

Bez ślubu - u konkubiny! (to samo)

> nawet u obcych

Nawet własna matka miała by mi za złe opuszczenie obecnej TŻ w takim
samym stopniu jak przy opuszczeniu żony.

> ludzi.......łapiesz różnice ?
>
Nie!

Qwax

 

Zobacz także


Następne z tego wątku Najnowsze wątki z tej grupy Najnowsze wątki
08.11 agi ( fghfgh )
08.11 Sławek
08.11 Qwax
08.11 agi ( fghfgh )
08.11 Qwax
08.11 aw
09.11 Sandra
09.11 Alex Jańczak
09.11 Alex Jańczak
09.11 Ania Björk \(sveana\)
07.11 krys
12.11 Qwax
12.11 Sławek
12.11 Sandra
"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Analiza wyborcza
Deklaracja polityczna - Kukiz'15
Zbrodnie w majestacie prawa
Byle tylko do jesieni i wszystko się zmieni
Zjazd woJOWników
Re: Circuit Court PREDATOR Judge James J. Lombardi
Coś się komuś pomyliło.
Prymitywne Piractwo Prawne
Czy opiekunka dziecięca to dobry zawód?
Rusza rzadowy projekt "Heart" na swoim, wszystkim zostanie zabrane
NOWY: 2025-12-07 Algorytmy - komentarz [po lekturze ks.]
"Młodzieżowe Słowo Roku 2025 - głosowanie", ale bez podania znaczeń tych neologizmów
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
[polscy - przyp. JMJ] Naukowcy będą pracować nad zwiększeniem wiarygodności sztucznej inteligencji.
Reżim Talibów w Afganistanie zakazał kobietom: pracy w większości zawodów, studiowania, nauki w szkołach średnich i podstawowych!!!
Edukuję się jak używać Thunderbirda
NOWY: 2025-09-29 Alg., Strukt. Danych i Tech. Prog. - komentarz.pdf
Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Tak działa edukacja Putina. Już przedszkolaki śpiewają, że są gotowe skonać w boju
Medycyna - czy jej potrzebujemy?
Atak na [argentyńskie - przyp. JMJ] badaczki, które zbadały szczepionki na COVID-19
Xi Jinping: ,,Prognozy mówią, że w tym stuleciu istnieje szansa dożycia 150 lat"
Zbrodnia 3 Maja
Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem