MINESTRONE

1 mały por (pokrojony na plasterki)
2 łyżki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku (startego lub przeciśniętego przez praskę)
2 łodygi selera naciowego (pokrojone na plasterki)
2 małe cukinie (przekrojone wzdłuż na pół, a potem na plasterki)
gałązka natki pietruszki
425 g fasolki cannellini w puszce (odcedzić)
400 g pomidorów w puszce
1 liść laurowy
150 ml wytrawnego białego wina
25 g drobnego makaronu
1 cytryna
40 g parmezanu (startego)
115 g zielonej kapusty, np. Savoy (posiekanej)
sól, pieprz

W dużym garnku smażyć na oliwie por (1 min.), dodać czosnek, seler,
cukinie (3 min.). Dodać pietruszkę, fasolkę, pomidory, liść laurowy,
wino, makaron i 425 ml wrzącej wody, skórkę od cytryny (7 min.) Dodać
połowę parmezanu, kapustę. Przyprawić, gotować jeszcze 5 min.
Podawać posypaną resztą parmezanu.

Przepis pochodzi z książki kucharskier Reader's Digest pod tytułem "30
Minute Cookbook", ale niestety w praktyce wymaga modyfikacji. Raz
próbowałam dodać wszystkie wymienione składniki, ale zupa wyszła dużo za
gęsta (właściwie miała niewiele wspólnego z zupą). Spokojnie można sobie
darować kapustę, pora/selera/cukinii/fasolki dodać połowę. Podawać
natychmiast po ugotowaniu - na drugi dzień okazuje się, że makaron
wchłonął w siebie całą wilgoć i mamy pyszny makaron z sosem. W ogóle
makaron to jest kulinarna czarna dziura, nie ma takiej ilości zupy,
której by w siebie nie wchłonął.
Acha, i ja zamiast wody dodaję bulion (Knorra najczęściej).

Hania