Data: 2003-09-13 11:59:47
Temat: Re: 'zweglona ziemia, aksamitny kotek'
Od: "Albert" <r...@p...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Nie ma co się łudzić... sam świata nie 'zwojuję' /zauważ, że nawet
Robakowi
> dałem szansę -szkoda, że tak ją 'zafajdał'/, sam nad wszystkim nie
zapanuję,
> sam o wszystkim nie pomyślę... sam wszystkiego nie poprawię... -nie ma
> takiej siły.
nie jesteś sam ;)
widzę tu więcej osób, które znają niepisane "reguły" bycia na psp, uznały za
słuszne i będą je pielęgnować.
> Myślę Albercie, że jedyną siłą 'zwęglonej ziemii, aksamitnego kotka'
/tutaj
> ukłon w stronę Łukasza -mowa o tytule/ jest jej niedoskonałość -ale
> jednocześnie forma 'open source'.
otóż to.
ta grupa prostą drogą zmierza do tego, by stać się grupą wzorcową i bycie tu
to zaszczyt.
właśnie uśmiechnęłem się do sam do siebie, bo przypomniałem sobie nie tak
dawny post (tzw. odejście z grupy), w którym wyraziłem dobitnie swoje
zupełnie przeciwne zdanie.
czas otwiera oczy... :)
Zdrowko
Albert
|