Data: 2003-01-06 14:05:30
Temat: Re: zwi?zki bylo[Mam 18 lat i problem..]
Od: Andrzej Garapich <gara@_WYWAL_TO_plusgsm.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 6 Jan 2003 11:46:17 +0100, "Sławek" <f...@k...net.pl> pisze:
>Szanowny Andrzeju!
>Widzę, że jak małe dziecko chciałbyś zjeść cukierka i mieć go nadal. ;-)
[...]
>decydujesz się na życie w "kulawym prawnie małżeństwie" (PRAWNIE I TYLKO
>PRAWNIE - nie mówię, że ich związek jest mniej wartościowy czy niepełny
>itd. itp.) to musisz się liczyć z konsekwencjami.
Widzę, że trzeba łopatologicznie.
Moja wypowiedź iała tylko i wyłącznie służyć uświadomieniu
absurdalności takiego potworka, jak "legalizacja konkubinatu".
Popieram go tylko dlatego, że osób, ktore niby miałby dotyczyć
kompletnie on nie interesuje (oni po prostu tak chcą, po cholere
mają toto legalizować), a może zostać wykorzystane w zupełnie
inny, nieprzewidziny przez Ustawodawcę sposób.
A, jak już napisałem gdzie indziej - uważam za korzystane
każde rozwiązanie prawne, dzięki któremu więcej pieniędzy
zostaje w kieszeni tego, który je zarobił, a mniej trafia do
złodziejskiego państwa.
--
pozdrawiem serdecznie
Andrzej Garapich
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|