Data: 2009-08-06 21:03:17
Temat: Re: związki
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Chiron wrote:
>>> Nie wiem- dlaczego IMHO większość ludzi tak bardzo boi się związków z
>>> pkt1- że nawet czasem nie chce wierzyć w ich istnienie?
>>> Czy w związkach z pkt2 jest naprawdę cośkolwiek atrakcyjnego- jeśli
>>> tak- to co? Czego obawiają się ludzie uważający, że wręcz powinno
>>> się przed partnerem coś ukrywać?
>> Dobre pytanie. Psychologia czesto mowi ze w czlowieku sa rozne
>> nieuswiadomione problemy.
>> Moze to one wlasnie przeszkadzaja w fajnym zwiazku a powoduja ze
>> zwiazki staja sie patologiczne?
>> A moze to nieumiejetnosc albo niechec do dotarcia do swoich
>> problemow?
> Wydaje mi się, że jedno jest powiązane z drugim. Tylko problemem
> prawdziwym IMHO jest ta niechęć. Jak ktoś nie umie- to się może
> nauczyć. Co zrobić, jeśli nie chce? Wrzuciłem temat na grupę. Kogoś
> może interesować- lub nie. Jednak z kilku osób, które piszą w tym
> wątku- takie odnoszę wrażenie- tylko Ty dokładnie wiesz, o czym
> piszę. Reszta - tak mi się zdaje- nawet nie próbuje zrozumieć.
> Podkreślę: ktoś się moze zgodzić lub nie- ale ja odnoszę wrażenie, że
> dla reszty to jest tak odległe, że nawet nie próbują zrozumieć.
Wrzuciłem kamień do studni. Nie było słychać, jak upadał aż do dzisiaj. Co
oznacza, że w studni nie ma dna. Niektórzy twierdzą jednak, że słyszeli
plusk. Inni, że słyszeli stuk. Jeszcze inni, że był zgrzyt. A ja takie
odnoszę wrażenie- tylko Ty dokładnie wiesz, o czym piszę. Reszta - tak mi
się zdaje- nawet nie próbuje zrozumieć.
Podkreślę: ktoś się moze zgodzić lub nie- ale ja odnoszę wrażenie, że dla
reszty to jest tak odległe, że nawet nie próbują zrozumieć.
--
pozdrawiam
michał
|