Data: 2009-08-08 19:44:33
Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 08 Aug 2009 21:24:34 +0200, Paulinka napisał(a):
> Ikselka pisze:
>
>>>>> No właśnie! Czy wszyscy musimy tworzyć związki-klony Twojego związku?
>>>>> Qra, ktoś musi byc nieudany, żeby skala porównawcza była
>>>> W żadnym wypadku nie proponowałem ani Tobie- ani nikomu na tej grupie
>>>> kopiowanie mojego związku. Właściwie to nawet o nim nie pisałem. Skąd
>>>> ten pomysł?
>>> Ponieważ masz irytujący ton nawracającego w swoich wypowiedziach.
>>
>> Nawracanie? Tak je odbierasz? Ciekawe, dlaczego. Przecież nigdzie nie
>> napisał "Róbcie tak i tak, ja wam to mówię, Chiron". Ani zresztą ja
>> tak nie piszę. Piszę zawsze o sobie, nie krytykuję Waszych związków,
>> postaw...Zawsze jako argumentu w dyskusjach używam własnego przykładu
>> i własnych przeżyć, zdarzeń z własnego życia, co zresztą wielokrotnie
>> mi zarzucacie.
>> Uważam, że mechanizm negatywnego odbioru osób takich jak my u
>> większości Was jest prosty: "niczego nie chcę zmieniać, to za trudne,
>> nie chce mi się. Zakrzyczę "proroka", po co mam się wyróżniać
>> pozytywną reakcją na niego wśród tych, z którymi w smutnej wspólnocie
>> jest mi dobrze, choć tak naprawdę wiem, że mogli(by)śmy żyć inaczej,
>> lepiej, do czego nawet przed samymi sobą się nie przyznajemy. Wielu
>> rzeczy nie sposób zmienić, a te, które można, to i po co"...
>
> Właśnie. Po co zmieniać coś, co jest dobre?
No właśnie, wiec po co atakować coś, co jest lepsze?
:-PPP
|