Data: 2009-08-08 20:50:54
Temat: Re: związki
Od: "michal" <6...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka wrote:
>>>>> No właśnie! Czy wszyscy musimy tworzyć związki-klony Twojego
>>>>> związku? Qra, ktoś musi byc nieudany, żeby skala porównawcza była
>>>> W żadnym wypadku nie proponowałem ani Tobie- ani nikomu na tej
>>>> grupie kopiowanie mojego związku. Właściwie to nawet o nim nie
>>>> pisałem. Skąd ten pomysł?
>>> Ponieważ masz irytujący ton nawracającego w swoich wypowiedziach.
>> Nawracanie? Tak je odbierasz? Ciekawe, dlaczego. Przecież nigdzie nie
>> napisał "Róbcie tak i tak, ja wam to mówię, Chiron". Ani zresztą ja
>> tak nie piszę. Piszę zawsze o sobie, nie krytykuję Waszych związków,
>> postaw...Zawsze jako argumentu w dyskusjach używam własnego
>> przykładu i własnych przeżyć, zdarzeń z własnego życia, co zresztą
>> wielokrotnie mi zarzucacie.
>> Uważam, że mechanizm negatywnego odbioru osób takich jak my u
>> większości Was jest prosty: "niczego nie chcę zmieniać, to za trudne,
>> nie chce mi się. Zakrzyczę "proroka", po co mam się wyróżniać
>> pozytywną reakcją na niego wśród tych, z którymi w smutnej wspólnocie
>> jest mi dobrze, choć tak naprawdę wiem, że mogli(by)śmy żyć inaczej,
>> lepiej, do czego nawet przed samymi sobą się nie przyznajemy. Wielu
>> rzeczy nie sposób zmienić, a te, które można, to i po co"...
> Właśnie. Po co zmieniać coś, co jest dobre?
> Z tym prorokiem to już pojechałaś po całości :>
Z prorokiem tylko? Jesteś bardzo łaskawa. :)))
A smutna wspólnota, to pikuś? Czy tam Pan Pikuś? :)
--
pozdrawiam
michał
|