związki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 846

301. Data: 2009-08-08 20:35:10

Temat: Re: związki
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Chiron <e...@o...eu> tak oto plecie:
>
>>>>> A czego Ty się boisz?
>>>> Że nie masz.
>>> Oczywiście, że nie mam. Wszelkie instrukcje- w tym rozumieniu- płyną "z
>>> głowy". Ściślej- mam instrukcję- ale czy jesteś w stanie ją wykonać?
>>> Instrukcja brzmi: przestań myśleć- zacznij czuć. Czy cośCi z tej
>>> instrukcji przyjdzie? Prawda?
>> No, a jak poczujesz i powiesz, co czujesz, to przyjdzie Chiron i na
>> Ciebie nakrzyczy.
>
> Przepraszam- jeśli odebrałaś mnie w ten sposób to znaczy, że coś
> naknociłem. pozdrawiam

Się nie gniewam. Tylko się wystraszyłam, żeś się bardzo przejął, tak żeś się
wydarł.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

302. Data: 2009-08-08 20:35:15

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 8 Aug 2009 22:18:48 +0200, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>>
>>> Raz że kłamiesz, bo często Ci to ktoś udowadnia,
>>
>> Ani razu nikt nie udowodnił mi kłamstwa. Najwyżej drobne niescisłości,
>> które nie mają znaczenia, w rodzaju "a tiu napisałaś, że tyle lat, a tiu,
>> że tyle" itp durnoty. Różnica 1 roku np.
>
> Fakt, rok może sam się zniknąć.

Kiedy się pisze ad hoc, to może. Nie przepisuję tu pamiętników.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

303. Data: 2009-08-08 20:36:01

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 08 Aug 2009 22:20:37 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 08 Aug 2009 21:57:31 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>>>> Właśnie. Po co zmieniać coś, co jest dobre?
>>>> No właśnie, wiec po co atakować coś, co jest lepsze?
>>>> :-PPP
>>> U mojego syna w przedszkolu dzieci się tak licytowały. Tylko, że one
>>> miały po 4 lata.
>>
>> To nie jest licytacja, to tylko wycena.
>>
> A Ty jesteś wyceniającym. Nie dziwne, że nie zrozumiałam.

Zmień wyceniającego i po problemie - nie wiem, czym się tak pultasz.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

304. Data: 2009-08-08 20:36:54

Temat: Re: związki
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> tak oto plecie:
>
>>>>> Cipa, cipa, a że mój tż ma małego to komplement był?!
>>>> Byłam pewna, ze tak, skoro 25 cm Cię przeraża czy coś w tym stylu...
>>>> :-DDD
>>> Nie mierzyłam. Twój 25 cm wyłaniający się z sosnowego lasu z
>>> przyrodzeniem na wierzchu, rzucając jego cień na mnie by pewnie by mnie
>>> bardziej przestraszył.
>>
>> Nie dziwię się - splot skojarzeniowy żywcem z prozy (hie, hie...)
>> Sapkowskiego jakby wzięty. Nie czytowywam Sapkowskiego ani żadnej tego
>> typu "prozy" - właśnie dlatego :-DDD
>
> Znowu jakiś rebus?
> Jeśli nie czytasz, to skąd wiesz o czym jest?

Z guglu.

Qra
--
Mnie też dopadł kryzys - jem spleśniały ser, piję stare wino i jeżdżę autem
bez dachu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

305. Data: 2009-08-08 20:37:00

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 08 Aug 2009 22:22:16 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 08 Aug 2009 22:03:12 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Sat, 08 Aug 2009 21:42:58 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> Cipa, cipa, a że mój tż ma małego to komplement był?!
>>>> Byłam pewna, ze tak, skoro 25 cm Cię przeraża czy coś w tym stylu...
>>>> :-DDD
>>> Nie mierzyłam. Twój 25 cm wyłaniający się z sosnowego lasu z
>>> przyrodzeniem na wierzchu, rzucając jego cień na mnie by pewnie by mnie
>>> bardziej przestraszył.
>>
>> Nie dziwię się - splot skojarzeniowy żywcem z prozy (hie, hie...)
>> Sapkowskiego jakby wzięty. Nie czytowywam Sapkowskiego ani żadnej tego typu
>> "prozy" - właśnie dlatego :-DDD
>
> Znowu jakiś rebus?
> Jeśli nie czytasz, to skąd wiesz o czym jest?

Z konstruktywnej krytyki, która jak twierdzisz, jest pomocna :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

306. Data: 2009-08-08 20:39:27

Temat: Re: związki
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" napisał:

> >>>>> Właśnie. Po co zmieniać coś, co jest dobre?
> >>>> No właśnie, wiec po co atakować coś, co jest lepsze?
> >>>> :-PPP
> >>> U mojego syna w przedszkolu dzieci się tak licytowały. Tylko, że
> >>> one miały po 4 lata.
> >> To nie jest licytacja, to tylko wycena.
> > A Ty jesteś wyceniającym. Nie dziwne, że nie zrozumiałam.
> Zmień wyceniającego i po problemie - nie wiem, czym się tak pultasz.

Nie "czym" tylko "o co", jeśli już. Albo w czym.

--
Pozdrawiam - Aicha (jak po ślunsku)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

307. Data: 2009-08-08 20:40:02

Temat: Re: związki
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron wrote:
...
>>>>> No cóż- to, co napisałaś: "czasami nie wiem, czym te uczucia są
>>>>> spowodowane" świadczy, że jesteś osobą refleksyjną. Moim zdaniem-
>>>>> klucz do szczęścia to zrozumienie swoich uczuć, emocji. Wtedy
>>>>> człowiek jest zawsze w stanie podjąć najlepszą dla siebie decyzję.
>>>>> Czyli- wszystko na najlepszej drodze. Odwagi i powodzenia!

>>>> Masz jakąś instrukcję do tego może? Jak zrozumieć sowje uczucia i
>>>> emocje i dowiedzeć się skąd się wzięły?

>>> A czego Ty się boisz?

>> Że nie masz.

> Oczywiście, że nie mam. Wszelkie instrukcje- w tym rozumieniu- płyną
> "z głowy". Ściślej- mam instrukcję- ale czy jesteś w stanie ją
> wykonać? Instrukcja brzmi: przestań myśleć- zacznij czuć. Czy cośCi z
> tej instrukcji przyjdzie? Prawda?

Faktycznie. Do dupy ta instrukcja. To dla fakirów?

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

308. Data: 2009-08-08 20:40:46

Temat: Re: związki
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie XL <i...@g...pl> tak oto plecie:
>
>> Zniknęłaś krytyka swój zawód. Dla Ciebie nauczycielki, to banda
>
> Tego słowa nigdy nie użyłam, nie twórz sobie nowej rzeczywistości na mój
> temat. Często to robisz, za często.
>
>> niedowartościowanych kobiet.
>
> A dowartościowane są? To czemu znowu rozrabiają?

Może lubią to, co robią.

>>>> kobiety które rodzą przez c.c.
>>>
>>> ???
>>> Sama tak rodziłam - raz. O co biega?
>>
>> O to, że w kilkuset wątkowej rozmowie chciałaś udowodnić, że kobieta,
>> która krzyczy podczas naturalnego porodu, jest śmieszna. Widać miałaś
>> swoje _własne_ doświadczenia...
>
> Owszem: podczas naturalnego (ponad 12 h) nawet nie jęknęłam. Udowodniłam,
> że można. I że to prawidłowy stosunek do własnego rodzącego się dziecka
> oraz do własnego macierzyństwa niweluje ból. Byłam jak w transie,
> nadmocna, nakręcona, wniebowzięta, odjechana - poczucie dawania życia to
> był ogromny znieczulający psychiczny kop dla mnie :-)

Phi, wielkie mi halo.

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

309. Data: 2009-08-08 20:41:06

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 08 Aug 2009 22:32:37 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Sat, 8 Aug 2009 22:17:38 +0200, Qrczak napisał(a):
>>
>> Paulinka:
>>>> niedowartościowanych kobiet.
>>> No wiesz... zna się tę grupę i od podszewki i od własnego środka.
>>
>> Dokładnie: o mało mnie nie zagryzły, bo się śmiałam dowartościować, zanim
>> stamtąd odeszłam :-)
>
> Ponieważ trafiłaś na gro osób, które zrobiłyby z Ciebie latawiec, gdyby
> tylko chciało. Jednak p.s.d. nie lubi aż takiego szamba.

Pisałam o NAUCZYCIELKACH. A Ty o psd?
:-)
Psd nawet mi na myśl nie przyszło.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

310. Data: 2009-08-08 20:41:38

Temat: Re: związki
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Paulinka <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> tak oto plecie:
>
>>>>>>>>>>> Zapraszam do Wrocławia :)
>>>>>> Ja donikąd nie zapraszam.
>>>>> Jak to? Na dzieciach zapraszałaś na spotkanie w Warszawie,
>>>>> ponieważ się wybierałaś ze ślubnym do teatru.
>>>> A, skoro tak, no to identyczne zaproszenie było, jak Twoje: w cały
>>>> świat.
>>> Czyli jednak zdajesz sobie sprawę z tego, że robisz publiczny cyrk na
>>> cały świat.
>> Jaki ten świat mały ;-PPP
>>> To budujące.
>> Mam przyjechać do Wrocka?
>
> We Wrocławiu jest ładne ZOO.

Ale nie wiadomo, czy Ikselka chce we Wrocławiu mieszkać.

Qra