Strona główna Grupy pl.sci.psychologia związki

Grupy

Szukaj w grupach

 

związki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 846


« poprzedni wątek następny wątek »

671. Data: 2009-08-13 22:35:07

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 17:57:06 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):

> XL zapodal(a):
>
>>>> wychodzi do wc, aby zmienić podpaskę, porządnie wydmuchać nos czy wydłubać
>>>> spomiędzy zębów uparcie tkwiace tam włokienko mięsa np...
>>>
>>> włókienko z mięsa można dyskretnie i przy stole, w wc to raczej niehigieniczne
>>
>> Mam czysto w WC.
>
> pozostawię Cię w błogiej nieświadomości.

Mam czysto w WC. Mam przyjemną manię na tym punkcie - nawet klamki
(szczególnie od drzwi do WC i lazienki) odkażam bardzo często.

> Pomijam już fakt, że lepiej nadaje się
> do tego łazienka, w której są (?) nici dentystyczne. Ale jak ktoś woli na
> kiblu, to jego sprawa :)

W domu na parterze jest WC z umywalką, nad którą wisi lustrzana szafka
apteczno-kosmetyczna - trzymam tam zawsze nici dentystyczne, nie mówiąc, że
nawet poza domem ZAWSZE mam je przy sobie w torebce, więc nawet będąc "w
gościach" nie muszę myszkowac w obcej łazience/WC w ich poszukiwaniu i mogę
z nich korzystać w dowolnym ustronnym miejscu, gdzie można wpierw umyć ręce
(cywilizowani ludzie nawet w WC mają dziś umywalki...) - i zresztą
korzystam po kazdym posiłku niezależnie od ilosci włókienek między zębami
;-PPP, a nie wyobrażam sobie robienia tego przy kimś :-)
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


672. Data: 2009-08-13 22:35:42

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 17:57:06 +0000 (UTC), Zbylut napisał(a):

> XL zapodal(a):
>
>>> Owszem, nie dostałam, mój mąż lubi robić mi kosztowniejsze prezenty. :-P
>>
>> Kosztowniejsze rzeczy to ja dostaję ot tak - bez okazji.
>
> podajcie ceny, jakaś licytacja czy coś. Zobaczymy wtedy która ma lepiej ;D

Wszystko jest względne - dla jednego 100 zł to fortuna, dla innego kwestia
wyboru rajstop...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


673. Data: 2009-08-13 22:35:58

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 20:25:43 +0200, Qrczak napisał(a):

> W Usenecie Zbylut <Z...@N...zzz> tak oto plecie:
>>
>> XL zapodal(a):
>>
>>>>> wychodzi do wc, aby zmienić podpaskę, porządnie wydmuchać nos czy
>>>>> wydłubać spomiędzy zębów uparcie tkwiace tam włokienko mięsa np...
>>>>
>>>> włókienko z mięsa można dyskretnie i przy stole, w wc to raczej
>>>> niehigieniczne
>>>
>>> Mam czysto w WC.
>>
>> pozostawię Cię w błogiej nieświadomości. Pomijam już fakt, że lepiej
>> nadaje się do tego łazienka, w której są (?) nici dentystyczne. Ale jak
>> ktoś woli na kiblu, to jego sprawa :)
>
> Może to lepiej wychodzi na siedząco...
>

Tak? Nie wiedziałam.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


674. Data: 2009-08-13 22:37:59

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:29:28 +0200, medea napisał(a):

> Zbylut pisze:
>> XL zapodal(a):
>>
>>>> Owszem, nie dostałam, mój mąż lubi robić mi kosztowniejsze prezenty. :-P
>>> Kosztowniejsze rzeczy to ja dostaję ot tak - bez okazji.
>>
>> podajcie ceny, jakaś licytacja czy coś. Zobaczymy wtedy która ma lepiej ;D
>
> Mój zrobił mi na przykład dziecko - najdroższy i zarazem
> najkosztowniejszy skarb. :D
>
> Ewa

Jeden?
:-D

--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


675. Data: 2009-08-13 22:39:23

Temat: Re: związki
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" napisał:

> poza domem ZAWSZE mam je przy sobie w torebce, więc nawet
> będąc "w gościach" nie muszę myszkowac w obcej łazience/WC
> w ich poszukiwaniu i mogę z nich korzystać w dowolnym ustronnym
> miejscu, gdzie można wpierw umyć ręce (cywilizowani ludzie nawet
> w WC mają dziś umywalki...) - i zresztą korzystam po kazdym posiłku
> niezależnie od ilosci włókienek między zębami ;-PPP

Ekshibicjonizm jamochłona.

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


676. Data: 2009-08-13 22:47:29

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:52:47 +0200, Paulinka napisał(a):

> XL pisze:
>> Dnia Wed, 12 Aug 2009 23:15:55 +0200, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Wed, 12 Aug 2009 22:47:28 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Wed, 12 Aug 2009 21:54:47 +0200, medea napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> XL pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Szczególnie w tych przypadkach NIE: idzie się we dwójkę do salonu
>>>>>>>> jubilerskiego i żona wybiera, mąż płaci. Przy takim prezencie nie mozna
>>>>>>>> ryzykować nietrafienia - w rozmiar, fason itp.
>>>>>>>>
>>>>>>> Rozmiar i ulubiony fason po 25 latach wspólnego pożycia, to chyba się
>>>>>>> już zna? Zwłaszcza jeśli nie ma się szarych stref w okolicach palców.
>>>>>>>
>>>>>> Moda się zmienia, więc i fasony - nie znosze podobnych do siebie rok w rok;
>>>>>> no i teraz akurat wzięło mnie na biale złoto - a i skąd TŻ miałby wiedzieć,
>>>>>> na który palec akurat bym chciała pierścionek i czy w ogóle pierścionek, a
>>>>>> może broszkę czy kolczyki? Noszę je w różnych układach.
>>>>>> :-)
>>>>> Nie zna Twoich upodobań? Normalnie szara strefa.
>>>> Chyba żartujesz - poza perfumami, których ulubiony zestaw od lat się nie
>>>> zmienia (nooo, może ostatnio delikatnie dryfuje w stronę Wery Wang), moje
>>>> upodobania w kwestii biżuterii (jak również ubrań, butów, kosmetyków) są
>>>> jak kalejdoskop - nawet TŻ ich nie ogarnia, bo nie jest to do ogarnięcia
>>>> nawet dla tak wspaniałego mężczyzny. Chyba, że chce kupić żonie rondel...
>>>> bo zawsze okrągły i zawsze się go jakoś wykorzysta, no ale który wspaniały
>>>> mężczyzna kupuje żonie garnki w prezencie?
>>> Praktyczny?
>
>> Praktyczny prezent nadaje się tylko dla teściowej, nie dla żony.
>
> "(...)no ale który wspaniały
> mężczyzna kupuje żonie garnki w prezencie? "
>
> Praktyczny, praktycznej kobiecie. Takie związki też i istnieją, nie
> pisze o sobie.
>
>>>> Tak więc skoro mam obecnie np. samych butów używanych na bieżąco ponad 50
>>>> par różnych! (począwszy od szpilek po buty typu rangers - wczoraj przybyły
>>>> dwie nowe pary szpilek),
>>> Wow normalnie spadłam z krzesła. XL w rangersach i z fryzurą nimfy
>>> wodnej boskie;)
>>
>> Nie zawsze czeszę się na nimfę - także związuję włosy w koński ogon, tak
>> jak są, rzemykiem. Do randżersów pasuje.
>
> Pasuje jak pięść do oka. Nie wiem, czemu wydaje Ci się, że potrafisz być
> wyluzowaną osobą. Glany to jest nie tylko styl ubioru, ale również
> muzyka itd.

Nie dopasowuję się do mód, lecz do wygód.

> Nie masz o tym zielonego pojęcia. Rzemyk to może pasować do
> ślicznych 'jezusków' w sam raz na pielgrzymkę do Częstochowy.
> Rozbraja mnie nieodmiennie, jak pani w średnim wieku udaje młódkę.

Czyli wg Ciebie pani w srednim wieku powinna nosić rozklapane buciory z
bazaru, spódnice a'la worek, biust na brzuchu i siwe włosiny w 10-cm
strączkach, mocno przerzedzone na czubku głowy? Przykro Ci pewnie będzie,
ale nie mam zamiaru silić się na wizerunek zgodny z Twymi oczekiwaniami i
ku zachwytowi moich córek noszę zarówno glany, jak koński ogon oraz obcisłe
spodnie-rurki, tudzież rzemyk we włosach i bardzo mi z tym do twarzy - bo
liczy się przede wszystkim twarz, TWARZ oraz figura - na mnie wszystko
wygląda świetnie, choćbym nawet worek założyla :-)

>
>
>> Do sukni wieczorowej tylko fryzura
>> a'la Rita, ale do tego to trzeba mieć włosy, tu się nic nie oszuka, więc ja
>> jak najbardziej mogę sobie pozwolić, bo te wszystkie tapirowane fryzurki są
>> dobre dla pań, co to mają ćwierćwłosanakrzyż :-) http://tiny.pl/hhn9r
>>
>> :-)
>
> No właśnie a'la. BTW daruj sobie te linki.
>
>>> to co dopiero rozeznać się w moich upodobaniach co
>>>> do biżuterii... tak wiec choć TŻ zna rozmiar moich bucików i pierścionków,
>>>> nigdy sam ich mi nie wybiera. Jedynie bieliznę - tu rozmiar zna, więc
>>>> kupuje, bo ma gust, wie, co lubię, a jeśli nie wie, to wie, co on sam lubi
>>>> :-)
>>> Może ma wrażenie, że Twój ulubiony kamień, to kamień u jego szyi.
>>
>> Sam mnie ciąga po jubilerach - Apart, to jego ulubiona firma, i moja też...
>> Widać kocha ten swój kamyczek :-):-)
>
> A znasz coś innego niż firmy z galerii? Wychodzi na to, że jak się już
> wypuścisz z tej swojej wichury na miasto, to pasjami zapamiętujesz nazwy
> marek.

Jak dużo ich zapamiętałam?
:-D

> Czasem fajnie mieć coś unikalnego. Tylko mi nie pisz o robótkach
> ręcznych własnego wyrobu.

Dlaczego? Bo Ci nie pasują do wypracowanego fałszywie przez Ciebie mojego
wizerunku?

Lubię Apart. Na zamówienie sprowadzą wszystko, niekoniecznie trzeba brać
jak leci to, co akurat mają w gablotach, a jeśli zechcę ręczną robotę, to
też mam do kogo się udać i robię to od czasu do czasu - jak mi się znudzi
jakiś niemodny staroć, to daję do przerobienia, jest w Kielcach paru
artystów :)


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


677. Data: 2009-08-13 22:59:10

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:58:51 +0200, Paulinka napisał(a):


>>>>> I nie gadaj, że nie mają strony www. To standard w unijnych projektach.
>>>> Jeżeli Ci podam link, to przez "kuleżanki" dotrzesz do listy uczestników,
>>>> moja spryciaro, nic z tego.
>>>> Wiem, co Ci po głowie chodzi, ale głupich nie sieją, sami się rodzą.
>
> Jest coś takiego jak Ustawa o Ochronie Danych Osobowych. Poza tym wiem,
> jak się nazywasz.

Ba, sama Ci powiedziałam :-)

> Trzeba mieć dobrze na sumieniu, żeby się bać czegoś
> takiego.

Tzn czego konkretnie?

Oczywiście będę w cały internet ogłaszała, gdzie i na jaki kurs chodzę,
może jeszcze adres pani sobie życzy i godziny rozpoczęcia i zakończenia? -
Ty to masz naprane dopiero.


>
>
>>> Rodzą się idiotki, którym się wydaje, że Unia szkoli masażystów. Na
>>> potrzeby domowych doznań.
>>
>> To nie są kursy masażu erotycznego, ale klasycznego. A na czyje potrzeby -
>> nikt mnie o to nie pyta, skoro bezrobotne wiejskie środowisko jestem (a że
>> mam zamiar nim nadal pozostać, to już moja sprawa - skoro pani od kursu
>> chce zarobić, to jej kurs organizują) :-)
>> Idiotkom rzeczywiście się może coś wydaje, ale JA właśnie zaczynam jutro
>> zajęcia :-)
>
>
> Jedyne szkolenie dla masażystów w Twoim województwie jest adresowane dla
> ludzi aktywnych zawodowo. Zaczyna się we wrześniu... Podać linka?

To jednak nie masz pełnych danych. To kurs na specjalne życzenie nas, 15
pań, i nie musiał być nigdzie wielce rejestrowany - innego nie chcialyśmy,
a jakiś się odbyć musiał u nas, więc nam zorganizowano - gmina dostała z
Unii forsę do zagospodarowania wspólnie z parafią na dowolny cel tego typu
i se chodzimy, a co :-)


>
>
>>>>>>>> W końcu coś muszę robić na/dla mojej zapadłej wsi, a i pogadać z babkami
>>>>>>>> miło, jak na wszystkich poprzednich kursach. Zestaw osobowy będzie ten sam
>>>>>>>> :-)
>>>>>>> O to jednak znasz jakieś miłe babki. Byłam przekonana, że wszystkie
>>>>>>> kobiety to zazdrosne babiszony.
>>>>>> Nigdzie nie pisałam "wszystkie".
>>>>> To ja się chowam za swój krzak.
>>>> I słusznie.
>>> Jeszcze wyglądnę i dostane w oczy jedną z 50 par trzewików.
>>
>> Szpilek samych 30 par. Ostatnie - brązowa skóreczka, dyskretne kokardeczki
>> przy palcach, czubeczki nie za duże, nie za małe, obcasik obciągany
>> skóreczką - no miodziuchno;
>
> Na pewno prześliczniuchne masz też kaloszki do prac około ogrodowych.

Pokazać? Są granatowe, piękne :-)


>
>> siostra stryjeczna mnie na nie namówiła siłą
>> podczas naszej ostatniej zakupowej wariacji, bo ja że niby po co mi 30-te
>> szpilki... ale w końcu do marynarki nowej i skórzanej spódniczki pasują, to
>> wzięłam :-)
>
> I jeszcze ta skórzana spódniczka... OMG pieniądze nie idą w parze z
> fustem.

Widzę już, jak szablonowo sobie wyobrażasz skórzane spódniczki - widywane
nna bazarze fasony nie są moim kanonem.
Ochnik produkuje niezłe modele spódniczek, a w Diverse kupiłam świetną
skórzaną marynarkę :-)


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


678. Data: 2009-08-13 23:15:29

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 23:03:20 +0200, Paulinka napisał(a):


> Nie ma takiego pojęcia. Niemniej nawet jeśli faktycznie, kiedyś
> skorzystałaś z takiego kursu jako osoba poszukująca pracy,

Nie poszukuję pracy. Obecnie. Co nie przesądza, że kiedyś nie będę. Może
tak, może nie.

> to rusz 4
> litery do Łagiewnik, bo jesteś zwykłym kłamczuchem i naciągaczem. Dzięki
> takim postawom akceptuje się powszechnie złodziejstwo i poświadczanie
> nieprawdy. I jeszcze masz tupet się tym publicznie chwalić. Żenujące.

Bezczelność z Twojej strony dosięgła już granic.
Mój TŻ zanosi co miesiąc bajońskie sumy do ZUS i US łącznie.
Nie korzystamy z państwowej służby pożalsięzdrowia, na którą łożymy, bo po
pierwsze jesteśmy zdrowi, po drugie nie mamy melodii mieć czarnych plomb w
zębach.
Nie wiemy, czy dożyjemy emerytury i czy sami zdążymy skorzystać z niej,
utrzymując teraz kilku emerytów i kilkunastu urzędasów-nierobów ze swoich
ciężko zarobionych pieniędzy, a i to są one od nas egzekwowane w pierwszej
kolejności, zanim nawet zarobimy na chleb dla rodziny - nikogo nie
obchodzi, czy nam na ten chleb zostaje, musimy NAJPIERW zanieść haracz,
zanim nam zapłacą ci, którzy są winni płatności po kilka miesięcy z rzędu,
podczas gdy my płacimy podatki miesiecznie i nikt nie pyta, czy mamy z
czego.
Do dziś żyjemy z oszczędności z zeszłego roku, bo pomimo pracy w systemie
niemal ciągłym pierwsze płatności od kontrahentów spłyną dopiero pod koniec
tego miesiaca (jeśli spłyną), a pracujemy i podatki płacimy równo od 1
stycznia :->
Otóż, moja pani, jako osoba niepracująca zawodowo mam zatem prawo korzystać
z każdego kursu, który mi się oferuje. A to choćby-ponieważ-właśnie
Konfederacja Pracodawców Polskich zapowiedziała wniosek o likwidację rent
wdowich. Według nich każda niepracująca wdowa ok. 50tki może iść do pracy,
bo jest zdrowa i może pracować, kiedy jej chłopa trafi szlag. A jeśli
mojemu TŻ się coś stanie w wieku przedemerytalnym i nie otrzymam wtedy po
nim renty, to według owych pracodawców - dokąd mam udac się po te pracę? I
jaką? W tym wieku? Hę? Zatem nie czekając na niczyją łaskę SAMA
uczestnicząc w rżnych kursach zapewniam sobie byt na przyszłość -
przykłądowo otworzę salon masażu. A owa poroniona koncepcja KPP jest
inicjatywą rządową i to rząd sobie na coś takiego pozwala.
Twoje słowa sa bezecne i zjadliwe, powoduje Tobą zawiść, niechęć i
złosliwość. Sama jedź do Łagiewnik.


--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


679. Data: 2009-08-13 23:15:52

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 23:07:30 +0200, Paulinka napisał(a):

> Paulinka pisze:
>
>> I jeszcze ta skórzana spódniczka... OMG pieniądze nie idą w parze z
>> fustem.
>
> gustem

Myślałam, że z biustem :->
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


680. Data: 2009-08-14 00:47:51

Temat: Re: związki
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Aug 2009 22:58:51 +0200, Paulinka napisał(a):


> I jeszcze ta skórzana spódniczka... OMG pieniądze nie idą w parze z
> fustem.

Ależ właśnie idą :-)
http://lula.pl/lula/1,97804,6920368,Skorzane_ubrania
_hitem_jesieni_.html
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 67 . [ 68 ] . 69 ... 80 ... 85


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zmienia się tożsamość kulturowa, męsko-kobieca i kobieco-męska.
Z SCP
Pigułka z LSD? Czemu nie
No.
Rzady milosci coraz skuteczniejsze :/

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?
Sztuczna Inteligencja

zobacz wszyskie »