Data: 2007-01-27 13:51:32
Temat: Re: zyc jako zul?
Od: "Canizareees" <p...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> No ja podobnie, z tym że nie żądałem od nikogo aby był idealny.
Chciałem
> tylko by był w miarę uczciwy. Nie mam nikomu za złe, że jest egoistą -
> pewnie każdy z nas nim jest, ale wkurwiają mnie ci "wszyscy święci",
> autorytety moralne, Pokolenie JP2 - tak naprawdę pierdoleni hipokryci.
No duzo osob w ogole nie rozumiem religii, za to ochoczo
uzywa jej jako narzedzie (a Boga jako "plecy") w misji
pouczania i osadzania innych wg wlasnego widzimisie.
Ale nie wszyscy tacy sa, choc chyba wiekszosc..
> Chciałbym się od szuj odciąć, tylko że nim się na nich poznasz, to
jesteś
> już z nimi związany. Natomiast ludzie, którzy naprawdę kierują się
jakimiś
> zasadami, lubią narzucać swoją wizję świata, która jest dla mnie zbyt
> wyidealizowana i landrynkowa (chodzi mi tu o tzw. "pozytywną afirmację
> świata"). Taki ukryty fanatyzm...
>Kto mi więc zostaje? Jawne kanalie...
Chyba nie tylko - oprocz katolikow i tych z afirmacja
swiata znajda sie tez inne grupy nie bedace kanaliami :>
> > Ja tam doszedlem do wniosku, ze jak juz mam sie zabijac,
> > to lepiej pojade pomagac w Afryce or sth.
> > Bezsens bezsensem, ale moze jednak jest po smierci jakas
> > sprawiedliwosc i jakis sad, i beda krzywo patrzec
> > ze spier.. jak tylko mi na maxa zle bylo.
> >
> A więc widzisz... Dopuszczasz że życie może mieć jakąś wartość i że
może
> istnieć jakąś Sprawiedliwość. Ale jakie ta "sprawiedliwość" ma zasrane
prawo
> mnie osądzać? Studiuję, obserwuję i wiem już, że to, jaki jestem, jest
w
> znikomej mierze moją decyzją. (...). Więc skoro zostało mi te 10
procent, to niech > ta "sprawiedliwość" łaskawie się od nich odpierdoli
i pozwoli mi być w >tym > zakresie sobą, choćbym miał być skończonym
skurwysynem.
To jest jedna z tych rzeczy, ktora mnie tak dobila,
wlasnie uswiadomienie tego sobie, z detalami, jak duzy
byl wplyw innych na mnie.
Tyle ze w momencie w ktorym to zauwazysz tracisz
"alibi" bo teoretycznie mozesz te 90% zmienic :>
> > Byle ten ktos chcial byc tylko ruchniety, albo
> > zasluzy na dostanie w ryja to luz:).
> >
>
> Narzekasz na brak osób, które zasługują? ;)
W najblizszym otoczeniu na brak jednych i drugich :)
>Oj, to się jednak mocno
> różnimy... :)
Mozliwe
|