| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-06-15 07:51:41
Temat: Re: Reklamy
Użytkownik "Ania" <a...@p...fm> napisał w wiadomości
news:3b292678@news.vogel.pl...
>
> Ja nie do końca się z tym zgodzę... Nierzadko wybiera się do pewnych
reklam
> ludzi nie całkiem idealnych. Nie mam oczywiście na myśli np. kosmetyków,
bo
> to oczywiste, że powinna je reklamować atrakcyjna kobieta, ale np. o
proszki
> do prania. Kobiety występujące w takich reklamach to panie w średnim
wieku,
> dzieciate (w każdym razie na ekranie), czasem z nadwagą, średniej urody -
> wyglądają tak, by każda przeciętna gospodyni mogła się z nimi
> identyfikować - A co za tym idzie - identyfikować się również z produktem.
Do postu Oliwii dorzuce jeszcze dwa mechanizm mianowicie gdy mamy
"róznorodne" audytorium podnosi to obraz produktu w naszych oczach bo oto
dziesięc różnych pań nieznających siebie mówi dobrze o proszku to znaczy ze
jest dobry. Drugi to jestem gospodynia podobnie jak ta na rogu, mam taki sam
problem jak ona, gdy prala w tym proszku jej pomoglo czemu mi nie mialoby
pomoc. Kupie go i sprobuje.
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-06-15 07:56:29
Temat: Odp: Reklamy> Do postu Oliwii dorzuce jeszcze dwa mechanizm mianowicie gdy mamy
> "róznorodne" audytorium podnosi to obraz produktu w naszych oczach bo oto
> dziesięc różnych pań nieznających siebie mówi dobrze o proszku to znaczy
ze
> jest dobry. Drugi to jestem gospodynia podobnie jak ta na rogu, mam taki
sam
> problem jak ona, gdy prala w tym proszku jej pomoglo czemu mi nie mialoby
> pomoc. Kupie go i sprobuje.
a ja do roberta dodam jeszcze jeden .. tzw "ekspert" ... to zazwyczaj osoba
z autorytetem (raczej formalnym) .. lekarz ... (sluchawki, kitel), takze z
badan wynika ze osoby w okularach sa postrzegane za bardziej profesjonalne
itd ... czy mundury (policyjny) ... takie osoby wzbudzaja zaufanie ... moga
dawac bezpieczenstwo ... i tu wlasciwie dochodzimy do sedna tj. potrzeb
..... rozne produkty musza zaspokajac rozne potrzeby i do pewnych potrzeb
odwoluja sie reklamy ..... w reklamach np. Danonkow czy jogurtow sa cale
rodziny .... co uwydatnia potrzebe bezpieczenstwa , afiliacji
(przynaleznosci) milosci ..... i mozna o tym dluugo rozprawiac ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 08:23:35
Temat: Re: Reklamy
Użytkownik "roblop" <r...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9gcem7$lca$1@news2.ipartners.pl...
> Do postu Oliwii dorzuce jeszcze dwa mechanizm mianowicie gdy mamy
> "róznorodne" audytorium podnosi to obraz produktu w naszych oczach bo oto
> dziesięc różnych pań nieznających siebie mówi dobrze o proszku to znaczy ze
> jest dobry. Drugi to jestem gospodynia podobnie jak ta na rogu, mam taki sam
> problem jak ona, gdy prala w tym proszku jej pomoglo czemu mi nie mialoby
> pomoc. Kupie go i sprobuje.
Tak:), a potem wystarczy raz kupic taki proszek i przekonac sie, ze jest raczej
sredni,
zeby juz nie wierzyc rekamom:).
Ale moze producentowi jeden raz wystarcza ?
Eva
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 08:49:51
Temat: Re: Reklamy
Użytkownik "Eva" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:9gchq1$c2n$1@news.tpi.pl...
>
> Tak:), a potem wystarczy raz kupic taki proszek i przekonac sie, ze jest
raczej sredni,
> zeby juz nie wierzyc rekamom:).
> Ale moze producentowi jeden raz wystarcza ?
Mysle ze nie wystarcza na pewno chcialby wiedziec. Statystycznie jest to dla
reklamodawcy oplacalne (czyli nie wszyscy dochodza do takiego wniosku jak
Ty).
Pozdrawiam Robert
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 09:20:37
Temat: Re: Reklamy
Użytkownik "Seba" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9gafa9$67k$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego nie ma reklam z ludzmi niezbyt atrakcyjnymi fizycznie, albo z
> widocznymi wadami, ale pozytywnie nastawionych do zycia? Niezly, chodliwy
> bylby model pozytywny czlowiek "brzydki" + czlowiek "ladny" w bliskiej
> przyjazni albo milosci.
> Model takiego czlowieka z widocznymi niedoskonalosciami, ale akceptujacego
> siebie i akceptowanego przez otoczenie, wesolego, spelnionego - czlowieka
> "sukcesu", swojego sukcesu.
> Ewentualnie z innymi problemami, ale mimo to szczesliwego.
Może potencjalny nabywca by się przestraszył że jak będzie używał tego
produktu to stanie się taki nieatrakcyjny jak ten człowiek który go
reklamuje. Logiczne to to może nie jest, ale podświadomość logiką się nie
posługuje, a podobno reklamy są skierowane głównie do podświadomości. A w
reklamie jest za mało czasu żeby pokazać bliską przyjaźń, akceptację przez
otoczenie, spełnienie.
> Nieustanne slodkie piekno i bezblednosc ludzi w reklamach moze nuzyc.
> Co o tym myslicie?
> Skupmy sie na reklamie telewizyjnej.
Mnie też nuży doskonałość świata pokazywanego w reklamach. Ale niektóre
reklamy lubię - te które poprawiają mi humor. Bardzo podobały mi się reklamy
Nescafe (nie wiem czy były w telewizji, oglądałem je w kinach) o tym jak
ludzie sobie nawzajem pomagali - ale już się dowiedziałem że wielu ludzi w
tych reklamach właśnie to denerwowało, że żerują na uczuciach po to żeby
sprzedać średniej jakości produkt.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 15:57:44
Temat: Re: ReklamyUżytkownik "Seba" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9gafa9$67k$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego nie ma reklam z ludzmi niezbyt atrakcyjnymi fizycznie, albo z
> widocznymi wadami, ale pozytywnie nastawionych do zycia? Niezly, chodliwy
> bylby model pozytywny czlowiek "brzydki" + czlowiek "ladny" w bliskiej
> przyjazni albo milosci.
> Model takiego czlowieka z widocznymi niedoskonalosciami, ale akceptujacego
> siebie i akceptowanego przez otoczenie, wesolego, spelnionego - czlowieka
> "sukcesu", swojego sukcesu.
Dlatego, ze reklama a szczegolnie telewizyjna posluguje sie jezykiem ciala,
a
cialo instynktownie ucieka od bolu i brzydoty lgnac do sukcesu.
Tylko niewiele reklam do ciala doklada troche duszy.
pozdrowienia
Darek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-15 22:10:05
Temat: Re: Reklamy
Ania napisał(a) w wiadomości: <3...@n...vogel.pl>...
>
>> Dlaczego nie ma reklam z ludzmi niezbyt atrakcyjnymi fizycznie, albo z
>> widocznymi wadami, ale pozytywnie nastawionych do zycia?
>
>Ja nie do końca się z tym zgodzę... Nierzadko wybiera się do pewnych reklam
>ludzi nie całkiem idealnych. Nie mam oczywiście na myśli np. kosmetyków,
bo
>to oczywiste, że powinna je reklamować atrakcyjna kobieta, ale np. o
proszki
>do prania. Kobiety występujące w takich reklamach to panie w średnim
wieku,
>dzieciate (w każdym razie na ekranie), czasem z nadwagą, średniej urody -
>wyglądają tak, by każda przeciętna gospodyni mogła się z nimi
>identyfikować - A co za tym idzie - identyfikować się również z produktem.
No tak, ale do takiej postaci ma sie co najwyzej stosunek obojetny. A mi
chodzi np. o cos takiego: wykorzystac w reklamie jakiegos neutralnego
produktu dwoch uroczych dzieciakow, grubasa w okularach i piegowata
dziewczyne z odstepami miedzy zebami ;-). I tak to przemycic, zeby te
dzieciaki wzbudzaly duza sympatie w widzu, oryginalnosc przeciez jest w
cenie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-16 18:15:32
Temat: Re: Reklamy
Użytkownik "Seba" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:9gafa9$67k$1@news.tpi.pl...
> Dlaczego nie ma reklam z ludzmi niezbyt atrakcyjnymi fizycznie, albo z
> widocznymi wadami, ale pozytywnie nastawionych do zycia?
Bo producenci chcą sprzedać towar a nie pozytywne nastawienia! Zgodnie z tą
motywacją kremu likwidującego zmarszczki nie może reklamować 70-cio letnia
staruszka a szamponu do włosów mężczyzna z łysiną. Również nikt przy
zdrowych zmysłach nie powierzy reklamowania nowej kolekcji kosmetyków osobie
brzydkiej, pasty do zębów człowiekowi z paradontozą, zaprojektowanych ubrań
opasłemu klocowi a reklamy piwa niechlujnemu pijusowi z czerwonym nosem.
Niezly, chodliwy
> bylby model pozytywny czlowiek "brzydki" + czlowiek "ladny" w bliskiej
> przyjazni albo milosci.
> Model takiego czlowieka z widocznymi niedoskonalosciami, ale akceptujacego
> siebie i akceptowanego przez otoczenie, wesolego, spelnionego - czlowieka
> "sukcesu", swojego sukcesu.
Przecież miłość, przyjaźń i sukces nie są towarami na sprzedaż. Reklama
dotyczy towarów a nie uczuć. Brzydki, wychudzony, ślimokowaty Małysz raczej
zniechęca do kupna telefonu komórkowego mimo, iż swój sukces już osiągnął.
Poza tym, każdy woli patrzyć na ludzi pięknych niż brzydkich.
> Nieustanne slodkie piekno i bezblednosc ludzi w reklamach moze nuzyc.
Wcale nie. Brzydoty jest dosyć na każdym kroku. Piękny model powoduje, że
masowy klient chce się z nim identyfikować i kupuje krem, szampon, auto,
meble, bizuterię itp oczekując, że w ten sposób ma szanse chociaż trochę
zblizyć się do ideału. Np. nie mogę być Claudią Schifer ale mogę ufarbować
włosy na taki kolor jak ma ona, kupić identyczne perfumy, buty, sukienkę.
Nie mogę być Antonio Banderasem ale mogę ubierać się tam, gdzie on, kupić
takie samo auto i krawat. To mnie w pewien sposób nobilituje, poprawiam
własną samoocenę.
Dorrit
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-17 12:07:28
Temat: Re: ReklamyMówcie co chcecie o tej reklamie,
zgadzam się z większością rzeczy o których dyskutujecie,
Ale pozwolicie, że skoczę na chwile do sklepu kupić se DWU-MARSA ;))
Pozdro
--
Jarek
~~~~
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-06-17 12:13:32
Temat: Re: Reklamy
----- Original Message -----
From: Seba <s...@s...pl>
To: <p...@n...pl>
>
> No tak, ale do takiej postaci ma sie co najwyzej stosunek obojetny. A mi
> chodzi np. o cos takiego: wykorzystac w reklamie jakiegos neutralnego
> produktu dwoch uroczych dzieciakow, grubasa w okularach i piegowata
> dziewczyne z odstepami miedzy zebami ;-).
Ale to jest bardzo trudne. W momencie gdy jakis nowy produkt wchodzi na
rynek to caly sztab fachowcow pracuje nad tym zeby dowiedzialo sie o nim jak
najwiecej osob i na reklamy natykamy sie doslownie w kazdym miejscu.
Nachalnosc reklamy i tak w koncu zniecheci nabywcow i obojetne czy to bedzie
prezentowane przez sympatyczna dziewczynke z aparatem na zebach czy przez
dlugonoga blond pieknosc. Roznica jest tylko w tym, ze obydwie te reklamy
nastawione sa na inna grupe odbiorcow, ale obydwie te grupy i tak po pewnym
czasie beda znuzone ogladaniem tego samego spotu.
I tak to przemycic, zeby te
> dzieciaki wzbudzaly duza sympatie w widzu, oryginalnosc przeciez jest w
> cenie.
Tak, tylko ze tu znowu pojawia sie problem - mianowicie osoby reklamujace
nie powinny odwracac uwagi od produktu, bo to on ma byc glownym "bohaterem".
Co do oryginalnosci to tez roznie z tym bywa. Ja np. kojarze jakiegos
rozebranego faceta reklamujacego proszek do prania, ale nie pamietam jak ten
proszek sie nazywal i to jest wlasnie to - przesadzili z oryginalnoscia i
nie zwrocili uwagi na nazwe. Natomiast uwazam, ze przykladem majstersztyku
reklamy jest np. reklama stacji Statoil - nawet chocby sie nie chcialo, to
ta nazwa wpada w ucho. Poza tym mnie podobaja sie reklamy gdzie wystepuje
jakas ciekawa gra slow - np. reklamy Zywca - krotko, zwiezle i tresciwie.
Alienka
gg. 641165
--------------------------R--E--K--L--A--M--A-------
--------------------
Big Brother 'Cool Tracks' do wziecia: Odpowiedz na dwa pytania i wygraj!
http://rozrywka.interia.pl/bb2/konkurs.html
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |