Data: 2002-11-22 08:53:35
Temat: Remont
Od: "Piter" <p...@g...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam ponownie,
Przepraszam, ze bede Was meczyl ciaglymi pytaniami, ale jestem "prawiczkiem"
w tych sprawach :)
A wiec:
1. Mieszkanie jest z roku 1969, instalacja elektryczna (po ogledzinach) jest
prawdopodobnie aluminiowa. Czy nalezaloby ja cala wymienic (w tej chwili
mieszkanie jest puste, w kuchni wszystko jest skute do "golego" betonu)???
Jesli wymieniac, to skad wziasc dobrego elektryka (Warszawa)?? Czy elektryk
ze spoldzielni calkowicie wystarczy???
2. W mieszkaniu nie ma licznikow zuzycia wody. Czy oplaca sie je zamontowac
(tzn. czy bedzie taniej i czy mozna liczyc na parcypowanie w kosztach
spoldzielni)???
3. W mieszkaniu znajduje sie stary, moznaby powiedziec ogromny licznik gazu
(jesli zostanie bedzie zajmowal prawie pol wiszacej szafki w kuchni). Czy
mozna cos z nim zrobic, moze wymienic na mniejszy??? Jak znowu z kosztami???
Dziekuje Wszystkim za ewentualna pomoc i pozdrawiam
Piter
|