Równouprawnienie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57

1. Data: 2002-05-13 08:49:41

Temat: Równouprawnienie
Od: "Irena" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Co sądzicie o postulacie równej liczby foteli w sejmie i najwyższych
urzędach państwowych dla kobiet i mężczyzn? Moim zdaniem powariowane.

Irena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-05-13 08:54:52

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Irena wrote:
> Co sądzicie o postulacie równej liczby foteli w sejmie i najwyższych
> urzędach państwowych dla kobiet i mężczyzn? Moim zdaniem powariowane.
>

Dlaczego? Danie szansy i otwarcie tej sfery dla kobiet to nie wariactwo.
Pewne sprawy nalezy wymusic procesami legalizacyjnymi, bo inaczej nigdy nie
ruszymy kolosa patrialchalizmu.
Ten system istnieje w Szwecji i ma sie doskonale, to tak na marginesie.

Ania Björk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-05-13 09:01:07

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Irena" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abnuvd$m3$1@news.onet.pl...
> Dlaczego? Danie szansy i otwarcie tej sfery dla kobiet to nie wariactwo.
> Pewne sprawy nalezy wymusic procesami legalizacyjnymi, bo inaczej nigdy
nie
> ruszymy kolosa patrialchalizmu.
> Ten system istnieje w Szwecji i ma sie doskonale, to tak na marginesie.

Coś mi się jednak wydaje, że wybierani powinni być ci którzy się do tego
nadają, bez względu na płeć. Jeżeli na ogół lepiej nadają się faceci - to
trudno. Nikt nie krzyczy o to, żeby w szkołach pracowało więcej mężczyzn
(nie wspominając o przedszkolach). Kobiet, które mają powołanie do rządzenia
JEST mniej. I po co tyle zachodu?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-05-13 09:03:02

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ania Björk" <
> Dlaczego? Danie szansy i otwarcie tej sfery dla kobiet to nie wariactwo.
> Pewne sprawy nalezy wymusic procesami legalizacyjnymi, bo inaczej nigdy
nie
> ruszymy kolosa patrialchalizmu.
> Ten system istnieje w Szwecji i ma sie doskonale, to tak na marginesie.

A co się dzieje kiedy nie ma gwarantowanej liczby kobiet, które by się
nadawały?
Myślisz że to niemożliwe?
Zaciąganie z łapanek?
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-05-13 09:06:26

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Irena wrote:
>
> Coś mi się jednak wydaje, że wybierani powinni być ci którzy się do
> tego nadają, bez względu na płeć. Jeżeli na ogół lepiej nadają się
> faceci - to trudno. Nikt nie krzyczy o to, żeby w szkołach pracowało
> więcej mężczyzn (nie wspominając o przedszkolach). Kobiet, które mają
> powołanie do rządzenia JEST mniej. I po co tyle zachodu?

Tylko ze to jest kij, ktory ma dwa konce. Jesli z gory wiadomo, ze tylko
mezczyzni (albo prawie tylko) sie lepiej nadaja, to kobiety nawet nie beda
startowac, bo z gory zostana skazane na odsiew. Demokracja, jej wpajanie
calemu spoleczenstwu, jej praktyczne stosowanie, to bardzo dlugi proces,
trwajacy pokolenia. Jest tych kobiet mniej w Polsce, bo nawet sobie nie
uswiadamiaja, ze mogloby ich byc wiecej, bo wmowiono im, ze ich rola to "dwa
kroki za mezczyzna", ze nizsze zarobki, dyskryminacja zawodowa, wciaz
obnizane urlopy macierzynskie, zly stosunek do nich rozmaitych instytucji -
to norma. Moze czas byloby komus jednak otworzyc oczeta?

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-05-13 09:08:31

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Irena" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3cdf812c_3@news.vogel.pl...
> Nikt nie krzyczy o to, żeby w szkołach pracowało więcej mężczyzn
> (nie wspominając o przedszkolach).

Ja krzyczę! :-)))
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-05-13 09:11:56

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:abnvl3$21t$1@news.onet.pl...
> Irena wrote:
> >
> Kobiet, które mają
> > powołanie do rządzenia JEST mniej.
>
> Tylko ze to jest kij, ktory ma dwa konce. Jesli z gory wiadomo, ze tylko
> mezczyzni (albo prawie tylko) sie lepiej nadaja, to kobiety nawet nie beda
> startowac, bo z gory zostana skazane na odsiew. Demokracja, jej wpajanie
> calemu spoleczenstwu, jej praktyczne stosowanie, to bardzo dlugi proces,
> trwajacy pokolenia. Jest tych kobiet mniej w Polsce, bo nawet sobie nie
> uswiadamiaja, ze mogloby ich byc wiecej, bo wmowiono im, ze ich rola to
"dwa
> kroki za mezczyzna", ze nizsze zarobki, dyskryminacja zawodowa, wciaz
> obnizane urlopy macierzynskie, zly stosunek do nich rozmaitych
instytucji -
> to norma. Moze czas byloby komus jednak otworzyc oczeta?

Aniu! A wiesz z jakiej partii w Polsce największy procent parlamentarzystów
to kobiety? ;-)
O jeszcze jedno - czy nie o to chodzi w demokracji, by wybrał naród, to
niech te partie, które tak krzyczą, o równej liście foteli dla kobiet
wystawią równą ilość kobiet jako kandydatury, a potem na nie sobie
zagłosują...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-05-13 09:15:47

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Irena" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Było by wesoło gdyby zniknęły "podziały na role", ale to będzie możliwe
dopiero w erze "Seksmisji". Różnica płci zawsze była związana z rolą. Jasne,
że to się zmienia. Kwestia - czy to dobrze czy źle?! Ja nie twierdzę, że
kobiety powinny być całkowicie "na uboczu", ale skrajny feminizm budzi we
mnie odrazę.

Irena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-05-13 09:24:34

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Coś mi się jednak wydaje, że wybierani powinni być ci którzy się do
tego
> nadają, bez względu na płeć. Jeżeli na ogół lepiej nadają się
faceci - to
> trudno. Nikt nie krzyczy o to, żeby w szkołach pracowało więcej
mężczyzn
> (nie wspominając o przedszkolach). Kobiet, które mają powołanie do
rządzenia
> JEST mniej. I po co tyle zachodu?

To jest temat niezgodny z grupą, ale IMHO w naszym kochanym
parlamencie połowa posłów i to zarówno mężczyzn jak i kobiet się nie
nadaje. I co z tego ? Wybrali ich !

Podobnie jest na niższych szczeblach - powiatu, gminy, też połowa
radnych myśli tylko o własnych interesach.
Ale nie dlatego ze to mężczyźni, czy kobiety, tylko dlatego że brak
mechanizmów kontroli i nic tu nie zmienią żadne administracyjne
zakazy, czy nakazy, jeśli społeczeństwo nie będzie zainteresowane tym
co robią wybrani przez niego radni i posłowie.
W Szwecji jest demokracja od kilkuset lat, u nas dopiero od 12 lat.

Niestety tego trzeba sie nauczyć na włąsnych blędach, które oby nie
były zbyt gorzkie.

Pozdrowienia.

Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-05-13 09:55:01

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> Co sądzicie o postulacie równej liczby foteli w sejmie i najwyższych
> urzędach państwowych dla kobiet i mężczyzn? Moim zdaniem
powariowane.

A co zrobić jak do wyborów zgłosi się 53 kandydatki - resztę z łapanki
czy z nominacji?

Równouprawnienie polega na równym dostępie a nie na ułatwianiu
dostępu. Przecież propozycja ta w sposób jednoznaczny dyskryminuje
obywateli (że akurat w tym momencie mężczyzna to zupełnie inna sprawa)
przecież może się okazać że nie wejdzie do sejmu człowiek z 99%
poparciem w swoim okręgu bo nie jest kobietą!!!

Pozdrawiam
Qwax