Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Równouprawnienie

Grupy

Szukaj w grupach

 

Równouprawnienie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 57


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2002-05-13 12:39:48

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Asia Slocka" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <
> Właśnie o to mniej więcej chodzi - jak już proporcje się wyrównają, to
> będzie można odejść od parytetów. I na pewno na początku część kobiet u
> władzy będzie "z łapanki" (ale ilu teraz facetów jest na podobnych
zasadach?
> bo kolega, bo z rodziny itd, itp?), ale po jakimś czasie to minie -
> dokładnie jak w Twoim przykładzie z AM.
Myślisz że to sprawiedliwe poświęcać ileś tam roczników lepszych
potencjalnych lekarzy tylko po to by po latach wyrównała się
walka płci a nie jakości?

> Tak na zakończenie: myślę, myślę i nie mogę zrozumieć kobiet, które są
> przeciwne parytetom na listach wyborczych.
> czego boi się Kowalska???

Właśnie tego: "I na pewno na początku część kobiet u
władzy będzie "z łapanki". Niech dostaną się lepsi.
Jeżeli ustalamy parytety do sejmu to jaki jest argument
by nie ustawiać we WSZYSTKICH innych zawodach?

>Czy to nie jest strach typu "pies ogrodnika"? Ja
> się nie nadaję do rządzenia, to lepiej, żeby inne baby też nie miały
> łatwiej, bo poczuję się zagrożona, gorsza
???
Myślisz że kobieta może się spełniać tylko jako polityk?
Dziwne stwierdzenie. Dlaczego spełniona kobieta ma się czuć gorsza
bo inna (jeśli - dlatego że jest dobraw tym co robi, a nie dlatego
że jest kobietą) spełnia się w polityce??
--
Pozdrawiam
Asia Słocka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2002-05-13 12:44:16

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Przecież my już kiedys to mieliśmy! Tylko, że nie w sejmie, ale na
> Akademiach Medycznych. Gdzieś chyba do połowy lat osiemdziesiątych. I
> dochodziło do takich sytuacji, że dziewczyny musiały zdobyć o co najmniej
10
> punktów więcej, żeby się dostać. Ponieważ dziewczyn pchało się na medycynę
o
> wiele więcej (co prawda trudno zrozumieć, dlaczego, czyżby panowie uważali
> zawód lekarza za niedostatecznie męski?) to one musiały o wiele więcej kuć
i
> przeżywać więcej stresów. Faceci mogli być nieco gorzej przygotowani, bo
> byli na uprzywilejowanej pozycji. 10 punktów przy 150 punktowym teście, to
> calkiem sporo. W efekcie nie dostały się dziewczyny majace np. punktów
114,
> za to dostali się chlopcy, którzy zdobyli 105.
> W pewnym momencie, po zaskarżeniu tego przez pokrzywdzone dziewczyny do
> Trybunału Konstytucyjnego system zmieniono. Teraz panowie muszą kuć tyle
> samo i nie mają żadnych forów. I ich liczba wcale się nie zmniejszyła. Po
> prostu są trochę lepiej przygotowani.
> Mieliśmy jeszcze punkty za pochodzenie robotnicze lub chłopskie, które też
> sprawiały, że na studia trafiały osoby, ktore nie powinny.
> To tez na szczęście zniesiono.
> Według mnie demokracja polegać powinna na tym, żeby dać wszystkim równe
> szanse, ale nie promować ich w sposób sztuczny, bo to na dłuższą metę się
> nie sprawdza. Kobiety, które są urodzonymi politykami i tak zostaną
wybrane.
> Może lepiej, zamiast przyznawać im połowę mandatów uświadamiać kobiety - a
> przecież w Polsce jest nas więcej niż mężczyzn!!! - żeby głosowały na
> kobiety, a nie na facetów, to lepiej będzie dla nich i dla kraju.
> OT w Wielkiej Brytanii doszło do takiej paranoi, jesli chodzi o politykę
> równych szans, że jeżeli mają dwóch kandydatów na jakieś stanowisko,
którzy
> wydają się jednakowo odpowiedni, to zawsze wybiorą Murzyna lub Hindusa.
> Nawet, jeśli jest ciut gorzej wykształcony i ma ciut mniejsze
doświadczenie
> niż biały, to też go wybiorą. Bo się boją, że Murzyn, czy Hindus zaskarży
> ich do sądu o dyskryminację rasową. A biały nie ma podstaw, żeby ich
> zaskarżyć. Wpakowali się w ten układ i teraz żałują, ale za późno, żeby
coś
> zmienić.
>
> Mam nadzieję, że sztuczne stwarzanie równych szans mamy juz za sobą.
>
> Pozdrawiam wszystkich
>
> Ania
>

Dokładnie to! Bo przecież udział garbatych w sejmie powinien...
nie, nie garbatych cukrzyków (ja jestem cukrzykiem :-))) ) - jest nas 2
miliony (~5% społeczeństwa)
i powinno się nam zapewnić taki udział w parlamencie -przecież mamy takie
same prawa jak inni, prawda?

A tak trochę poważniej - nie wydaje Wam się, że jest coś uwłaczającego w
takim wyrównywaniu szans?
Jestem jak najbardziej za udziałem kobiet w rządzeniu, mało tego -
po wielokroć obserwowałem jak wnoszą do tego naprawdę rzeczy konstruktywne
ale działania legislacyjne w celu "wyrównywania" szans są bez sensu i są
oszustwem -
tak jak ktoś powyżej napisał: jak jakaś partia uważa, że udział kobiet jest
za mały niech zwiększy ich ilość na swoich listach wyborczych,
promuje je i jednocześnie zachęca (a nie jest to proste - wiem po mojej
żonie) aby brały ster w swoje ręce.

Pozdrawiam wszystkie miłe Panie na naszej liście i rzucam hasło:

"Kobiety z PSR bierzcie w swoje ręce ster!"

(poeta czy co?)

Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2002-05-13 12:48:59

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Sławek" <f...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Równouprawnienie polega na równym dostępie a nie na ułatwianiu
> dostępu. Przecież propozycja ta w sposób jednoznaczny dyskryminuje
> obywateli (że akurat w tym momencie mężczyzna to zupełnie inna sprawa)
> przecież może się okazać że nie wejdzie do sejmu człowiek z 99%
> poparciem w swoim okręgu bo nie jest kobietą!!!
>
> Pozdrawiam
> Qwax
>

Ja myślę, że jednoznacznie dyskryminuje kobiety,
jakież to ograniczone istoty (ludzie ???) jeśli sztucznie trzeba im stwarzać
warunki do przebicia.

to o tych istotach i ludziach to był żart, ja kocham kobiety, ja uważam, że
one są 150% ludźmi, ja ... proszę na mnie nie krzyczeć. :->

;-))))))))))))))))))))))))))))))))

Sławek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2002-05-13 13:05:30

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Było by wesoło gdyby zniknęły "podziały na role", ale to będzie możliwe
> dopiero w erze "Seksmisji". Różnica płci zawsze była związana z rolą. Jasne,
> że to się zmienia. Kwestia - czy to dobrze czy źle?! Ja nie twierdzę, że
> kobiety powinny być całkowicie "na uboczu", ale skrajny feminizm budzi we
> mnie odrazę.
>
Ja ogladalem mecz wczoraj kobiecego futbolu i wyraznie dla kobiet boisko
pelnowymiarowe jest za duze.
> Irena
Papatki!
SMok
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2002-05-13 13:06:15

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Irena wrote:
> > Ja nie twierdzę, że kobiety powinny być całkowicie "na uboczu", ale
> > skrajny feminizm budzi we mnie odrazę.
> >
>
> Co rozumiesz przez "skrajny"?
>
> Ania
>
> Kobieta to czlowiek taki sam jak mezczyzna. (moje)
>
Ja zauwazam kilka roznic
Opisac?
Smok Eustachy




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2002-05-13 13:07:53

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ania Björk" <s...@p...onet.pl> writes:

> > Jest w Szwecji tyle samo kobiet i mezczyzn w parlamencie?
> >
> Nie, legislacji tez nie ma, bo gdyby byla, to okazaloby sie czasem, ze prawo
> jest lamane. Niemniej istnieja listy wyborcze partii, i na tych listach jest
> po rowno kobiet i mezczyzn, zgodnie z rekomendacjami. Do wyborcow zas nalezy
> decydowanie, kogo wybrac.

... i jakos tak sie sklada, ze wyborcy (wsrod ktorych jest _wiekszosc
kobiet_!!!) wybieraja czesciej mezczyzn... Ale naprawde wszystkie
partie maja po rowno plci na listach?

Ale to w ogole niewazne, bo Irena wystapila przeciwko podzialowi pol
na pol miejsc nie na listach, tylko juz w sejmie. Ten drugi pomysl
uwazam za glupi calkiem, a pierwszy za watpliwej jakosci.

MJ

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2002-05-13 13:16:35

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Ania Björk" <s...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> > Kobieta to czlowiek taki sam jak mezczyzna. (moje)
> >
> Ja zauwazam kilka roznic
> Opisac?
> Smok Eustachy
>

Czlowieczenstwo kobiety i mezczyzny, a nie biologie i anatomie tychze. No,
prosze, czy msie rozni czlowieczenstwo kobiety od czlowieczenstwa mezczyzny?

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2002-05-13 13:27:37

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Qwax" <...@...q> szukaj wiadomości tego autora

> > Równouprawnienie polega na równym dostępie a nie na ułatwianiu
> > dostępu. Przecież propozycja ta w sposób jednoznaczny dyskryminuje
> > obywateli (że akurat w tym momencie mężczyzna to zupełnie inna
sprawa)
> > przecież może się okazać że nie wejdzie do sejmu człowiek z 99%
> > poparciem w swoim okręgu bo nie jest kobietą!!!
> >
> > Pozdrawiam
> > Qwax
> >
>
> Ja myślę, że jednoznacznie dyskryminuje kobiety,
> jakież to ograniczone istoty (ludzie ???) jeśli sztucznie trzeba im
stwarzać
> warunki do przebicia.
>
> to o tych istotach i ludziach to był żart, ja kocham kobiety, ja
uważam, że
> one są 150% ludźmi, ja ... proszę na mnie nie krzyczeć. :->
>
> ;-))))))))))))))))))))))))))))))))
>
Nie będę. Szczególnie, że słowa "człowiek" użyłem jak wcześniej słowa
"obywatel" (aby nie wypowiadać się na temat płci).

A co do kobiet w sejmie to nie mam nic przeciwko temu by było ich w
sejmie i 100% - jeżeli dojdą tam w sposób demokratyczny - z równymi
szansami na starcie. W innym przypadku pozostaje nam tylko w Narodowym
Spisie Powszechnym wstawić dodatkowo pytanie o:

Wzrost
Zarost - na głowie też
stan wzroku
wady genetyczne
niepełnosprawność
IQ - obowiązek zbadania przez kwalifikowanego psychiatrę
itd. itp (głupoty nie tak łatwo wymyślać)

I na podstawie wcielać należy do sejmu parlamentarzystów (np. tylko
1.32% łysych z czego 2% łysych posiadających trwałe kalectwo i dwójkę
dzieci)

Pozdrawiam
Qwax






› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2002-05-13 13:59:40

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Monika Gibes" <i...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Asia Slocka <a...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aboc8f$rkr$...@n...onet.pl...
Nie mogłam się opanować (jeszcze dziś, z uzależnienia - poczytuję grupę, ale
obiecuję sobie, że jutro już nie)


> Właśnie tego: "I na pewno na początku część kobiet u
> władzy będzie "z łapanki". Niech dostaną się lepsi.

Czyli tacy jak teraz?
To mogą być gorsi ? ;-))

Monika



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2002-05-13 15:35:23

Temat: Re: Równouprawnienie
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <a...@s...com> szukaj wiadomości tego autora

Ania wrote:
ciach

OT: ja wiem, ze ty zyjesz troche w dziwnym swiecie, tak zawieszona miedzy
Anglia a Polska, ale czy musisz miec tak fatalnie ustawiony zegar w
komputerze? W koncu roznica czasu miedzy tymi krajami to nie 12 godzin, a 2.
--
Ania Björk
www.sveana.com
"Gdyby istnialo cos takiego jak przypadek, to mogloby sie okazac, ze
Boga nie ma... Przypadkiem zreszta!"


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 6


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

nauka gry na pianinie
samotny jak pies
Tatuskowie
Taki jeden temat mam
firma-spam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »