| « poprzedni wątek | następny wątek » |
141. Data: 2006-05-29 20:54:51
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Użytkownik "Relpp" napisał:
> > Na szczęście kobiety pod tym względem są uprzywilejowane,
> > inaczej reagują na bodźce.
> Co znaczy inaczej? Jak inaczej?
To znaczy, że nie widać, kiedy są podniecone ;) Ale to wcale
niekoniecznie znaczy, że sie nie podniecają (w określonych
okolicznościach).
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 63.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
142. Data: 2006-05-29 21:01:58
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)fglrx; <op.tabvllnqvv7unt@marcinciesielski> :
> Dnia 29-05-2006 o 21:20:39 Flyer <f...@p...gazeta.pl> napisał:
>
> > A nie lepiej po psychiatrycznemu? Obsesja. ;)
>
> Lubię opisy typu "from quanta to phenomenology", jak głosił tytuł pewnej
> książki. A może to było "Visual Science: Photons to phenomenology" - nie
> pamiętam. W każdym razie nauka jest jedna:
> http://kognitywistyka.fora.pl/viewtopic.php?t=92
Jeszcze Ciebie pomęczę. Pytanie podstawowe - czy umiesz zastosować swoją
wiedzę, czy jedynie zanalizować [przyrównać] istniejące sytuacje do
opisywanych mechanizmów? Jeżeli to drugie, to sorry - nie masz zdolności
syntetyzowania i głębszej analizy. Jesteś jedynie odtwórcą - zapewne
świetnym, który sprawdziłby się jako humanista, ale ... sam rozumiesz.
Jeżeli się nie pomyliłem, to *NIGDY* nie będziesz w stanie zastosować
dobrze własnej wiedzy na trudniejszych niż zbliżone/identyczne w opisie
modelu przypadkach. Dlaczego tak myślę? Bo jedynym pomysłem na syntezę
Twojej wiedzy było powielenie schematów dot. kobiet i wykorzystanie do
wyjaśnienia swojego stanu bardzo jednoznacznych, powierzchownych i
ogólnikowych w opisie zachowań/sytuacji. Wbij sobie do głowy, że chłonąc
swoją wiedzę nie będziesz jej w stanie użyć, bo nie masz takich
zdolności - będziesz ją jedynie w stanie przekazywać - zapewne na bardzo
dobrym poziomie.
Flyer
--
gg: 9708346
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
143. Data: 2006-05-29 21:04:34
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Aicha; <e5fn40$41v$1@atlantis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik "Relpp" napisał:
>
> > > Na szczęście kobiety pod tym względem są uprzywilejowane,
> > > inaczej reagują na bodźce.
> > Co znaczy inaczej? Jak inaczej?
>
> To znaczy, że nie widać, kiedy są podniecone ;) Ale to wcale
> niekoniecznie znaczy, że sie nie podniecają (w określonych
> okolicznościach).
Całe szczęście, że natura wymyśliła dla facetów "mylące sygnały" - facet
wygląda jak podniecony, a nie jest - po prostu "lać mu się chce". :)))
Flyer
--
gg: 9708346
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
144. Data: 2006-05-29 21:18:48
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Użytkownik "Flyer" napisał:
> facet wygląda jak podniecony, a nie jest - po prostu "lać mu się
> chce". :)))
Całkiem zgrabna wymówka dla standardowej żony/dziewczyny/czegokolwiek
pci żeńskiej idącej obok ;)
--
Pozdrawiam - Aicha
Dozwolone od lat 18 - na liczniku 63.000:
http://www.opowiadania.org/autorzy/aicha/aicha.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
145. Data: 2006-05-29 21:19:15
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)fglrx napisał(a):
> Macho - hiszp. I. 1. samiec 2. *muł* 3. mężczyzna 4. czop, wypust 5.
> *glupiec, dureń*
> 6. sworzeń 7. filar, słup 8. *prosiak, warchlak, wieprz, knur* II. 1.
> samczy, męski
> 2. silny 3. *głupi*
Mi się wzięło z piosenki z Muppetów ;) Ale zawsze miło poszerzyć
horyzonty :D
Pozdrawiam
Iff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
146. Data: 2006-05-29 21:25:24
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Rav napisał(a):
> Ja bym się jednak odwoływał nie do czasów tak odległych nam historycznie i
> obyczajowo, ale do czasów kulturowo nam bliższych, a więc ostatnich
> kilkudziesięciu lat. A w tym czasie w większości grup społecznych jednak
> dominował model mężczyzny robiącego pierwszy krok, podrywającego itd. (z
> wyjątkiem grup marginalnych jak np. ruch hippisowski).
Nie jestem przekonana.
> > A może po prostu Ciebie nikt nie podrywa? Tzn. widząc z jakim
> > maczomenem mają do czynienia pewnie odechciewa im się własnej
> > inicjatywy ;)
> Akurat ja i z wyglądu, i z charakteru, tak mało przypominam "maczomena",
> że argument z gruntu jest nietrafiony ;-)
Nie wiesz co to znaczy :>
Pozdrawiam
Iff
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
147. Data: 2006-05-29 23:40:02
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Użytkownik fglrx napisał:
> Przykładowo, jeśli ktoś komuś "zazdrości" samochodu, to nie znaczy, że
> chodzi mu o _ten sam_ samochód. Może mu nawet nie chodzić o posiadanie
> _żadnego_ samochodu, ale chociażby o to, że nie stać go na przejazd
> _nawet_ pociągiem ekspresowym.
Oczywiście, że kumam!
Jak zazdroszczę astronaucie jego statku kosmicznego to wcale nie znaczy,
że mi chodzi o ten statek tylko o to, że nie stać mnie na wynajęcie
roweru wodnego...
Poziom absurdu w Twojej prowokacji zdecydowanie przekroczył moje
zdolności adaptacyjne, więc dalej baw się już beze mnie.
pozdrawiam
Arek
--
www.eteria.net
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
148. Data: 2006-05-30 02:27:06
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)
Użytkownik "Kisia" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e5fd1v$ks7$2@news.dialog.net.pl...
> Wiesiaczek napisał(a):
>
>> samogwałtu:)
>
> Te określenie jest nieprzyjemne, jak już to "robienie sobie dobrze" ale
> nie "samogwałt".
Poprawię się Kisiu, dziś rano to już nie był samogwałt... :))))))))
--
Pozdrawiam - Wiesiaczek
"Ja piję tylko przy dwóch okazjach:
Gdy są ogórki i gdy ich nie ma"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
149. Data: 2006-05-30 03:38:50
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Aicha; <e5fok3$67m$1@nemesis.news.tpi.pl> :
> Użytkownik "Flyer" napisał:
>
> > facet wygląda jak podniecony, a nie jest - po prostu "lać mu się
> > chce". :)))
>
> Całkiem zgrabna wymówka dla standardowej żony/dziewczyny/czegokolwiek
> pci żeńskiej idącej obok ;)
Ale jaka częsta po piwie/kawie w miejscu, gdzie nie ma odpowiednich
"okoliczności przyrody" do spełnienia własnej potrzeby. Zresztą do tego
drugiego nie trzeba żadnej panienki w zasięgu wzroku - ot coś się potrze
w trakcie chodzenia, albo pojawi się jakaś myśl - jak będę miał z tym
problem, to sobie będę "kogoś" przypominał, a poczucie winy mi zniknie w
momencie, kiedy osoba naprzeciw/obok będzie sugerowała, że to o nią
chodzi - co mam zaprzeczać kobiecie? ;))
Paradoks sytuacji polega więc na tym, że "to" może oznaczać:
- myśl o kimś, niekoniecznie gołym i w pozie seksualnej;
- reakcję mechaniczną związaną z ubiorem;
- problem ze znalezieniem odpowiedniego drzewka;
A nawet jeżeli, to jest to reakcja nieuświadomiona, więc walenie
partnera za to, że "chciał", jest grzechem przeciw logice [bo
podniecenie jest reakcją niekontrolowaną] - to nie dotyczy chcenia, ale
podniecenia seksualnego - od samego podniecenia dzieci się nie rodzą, a
Drogie Panie nie gubią fig. ;)
Flyer
--
gg: 9708346
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
150. Data: 2006-05-30 06:44:35
Temat: Re: Sadyzm niektórych kobiet (?!)Wiesiaczek napisał(a):
> Poprawię się Kisiu, dziś rano to już nie był samogwałt... :))))))))
Taaaa, znaczy pozytywnie rozpoczęłeś dzionek ;-P
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |