Data: 2005-06-24 00:42:34
Temat: Samobójstwo
Od: Siutek <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Własnie jestem po rozmowie z moja najbliżasz kolezanka. Przestraszyla
mnie smiertelnie jak powiedziala ze zamierza sie zabic. Rozmawialem z
nia przez tel. i na szczescie wybilem jej takie zamiary zglowy, ale
czulem sie bezsilny. Glos mi drazal, troche pakikowalem, nie wiedzialem
jak sie zachowac, co mowic, jak uspokajac? Wogole jak podejsc do osoby
ktora nie chce juz zyc?
|