Z góry zaznaczam, że ten przepis wcale nie musi być identyczny z poprzednim
( mam sklerozę, poza tym i tak robię wszystko na oko :)

Składniki : cały schab bez kości, kapusta kiszona ( z ziołami i marchewką )
chudy ( ale bez przesady :) wędzony boczek ( cienkie plastry ), ser ( też w
plasterkach - rodzaj sera wg uznania - można nawet dać Gorgonzolę ( problem
z plastrami) jeśli kogoś stać :).

Musztarda, majeranek, czosnek, sól, pieprz czarny mielony, tymianek,
bazylia.

Schab rozcinamy tak żeby powstał jeden duży ( zbliżony do prostokąta kawał
mięsa ). Troszkę uklepujemy smarujemy przyprawami ( bez musztardy ), zwijamy
i odkładamy na kilka godzin ( G.G. masz czas, to możesz odstawić do lodówki
na jeden dzień :)

Następnie rozwijamy, smarujemy od środka musztardą ( może być Dijon - tylko
bez przesady bo będzie zbyt kwaśne ), układamy wzdłuż, na to układamy ser,
zawijamy w roladę, związujemy. Obsmażamy na patelni z każdej strony na
rumiany kolor.
Na dno brytfanki wykładamy kapustę, podlewamy wodą, wkładamy na to schab i
pieczemy, dolewając od czasu do czasu wodę. W trakcie pieczenia ( jeśli mi
się przepisy nie pomyliły ) dorzucamy kilka śliwek suszonych oraz krojone
zaparzone suszony grzybki, wraz z wodą od zaparzania. Pieczemy aż mięsko
zmięknie ( zapewne troszkę sera się wytopi, ale trudno :). Usuwamy nici od
wiązania, kroimy bardzo ostrym nożem na plastry, układamy na talerzu , do
tego ziemniaczki gotowane, kapusta jest samoistnym dodatkiem, brak sosu nie
powinien być zbyt bolesny, zwłaszcza jeśli ziemniaki dobre :)

ostry

To tak z grubsza - pewnie Ulka mnie poprawi bo robiła częściej :)))

Poza tym spróbuj następnym razem zrobić roladki cielęce ( przepis jak na na
sarninę ( parę postów niżej :)

--
ostry