« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-09-11 09:14:17
Temat: Re: Dzięki i OT o jajkachKilka sekund.
Pozdr. - Gośka (Lublin)
Użytkownik "Aleksander Kłosiewicz" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:almvhl$te$1@news2.tpi.pl...
> >
> Nie pamiętam jak długo należy jajka utrzymać w tej temperaturze.. ;-)
>
> > > pozdr.Alex (Puck)
> > >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-09-11 13:25:34
Temat: Re: Dzięki i OT o jajkach
Użytkownik Miranka <a...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:alll4d$hhl$...@n...gazeta.pl...
> Napiszcie coś pocieszającego. W przepisie Agaty
> białek już co prawda nie ma, ale są surowe żółtka, tak samo jak w moim
> starym. I co tu zrobić?
> Anka - której zdecydowanie przeszkadza nadmiar wiedzy o zagrożeniach
>
Zapomnialam dodac, ze zoltka z cukrem mozna ubic na goraco, tzn. doprowadzic
do temp.ca 70st.C i ostudzic przed dodaniem do czegokolwiek. Ja osobiscie
mam na przemian napady jajkoleku (przed salmonella), np. w czasie upalow, i
umiarkowanej olewki. Z zasady wyparzam przed uzyciem ale rzeczywiscie
preferuje przzepisy z dobijaniem zarazy na goraco.
Agata Solon, naturalna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-09-11 14:40:32
Temat: Re: Dzięki i OT o jajkach
"Agata Solon" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:alnfn7$50e$1@news.tpi.pl...
> Zapomnialam dodac, ze zoltka z cukrem mozna ubic na goraco, tzn.
doprowadzic
> do temp.ca 70st.C i ostudzic przed dodaniem do czegokolwiek. Ja osobiscie
> mam na przemian napady jajkoleku (przed salmonella), np. w czasie upalow,
i
> umiarkowanej olewki. Z zasady wyparzam przed uzyciem ale rzeczywiscie
> preferuje przzepisy z dobijaniem zarazy na goraco.
Nooo, to już mi lepiej:)) Bo po przeczytaniu tego Twojego przepisu to nam
solidnie ślinka pociekła. Biorę się do roboty, bo składniki czekają od
wczoraj.
Pozdrawiam,
Anka
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |