Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 336


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2011-01-21 11:34:32

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:c83a23a5-2cde-4a97-9acc-51ac91aadcac@j1g2000vbl
.googlegroups.com...
>
> >Przypadkowo to znalaz�em, ale moim zdaniem to co prezentuje kk to
> >idealizm ludzie ulegli i pr�buj� sprosta� idea�om , a jak jeste�
> >zapatrzony w idea�y potrzeb wzajemnych nie widzisz. To u m�odych
> >wida�, gdy s� niedojrzali to kobieta buduje obraz ksi�cia z bajki a
> >m�czyzna ksi�niczki z bajki i w �yciu nagle okazuj� si� zupe�nie
> >inni, z innymi potrzebami, pojawiaj� si� k��tnie bo osoba nie pasuje
> >do tego co chcia�em w niej widzie�. Tym samym lepiej gdy zacznie i
> >sko�czy si� taki zwi�zek, bo po wyj�ciu za m�� kobieta potrafi
> >cierpliwie gra� rol� dobrej �ony a� jej si� zbiera i poznaje innego i
> >facetowi m�wi...zniszczy�e� mi �ycie. Moim zdaniem oddalanie relacji
> >buduje niedojrza�ych pan�w nawet do ko�ca �ycia.
>
> Powiem Ci szczerze, �e dzi� od rana jeste� 'niesw�j', ale
> w pozytywnym sensie. Jestem zaskoczony czytaj�c tak stonowan�
> wypowied� bez wyzwisk, w kt�rej nawet pos�u�y�e� si�
> okre�leniem 'Moim zdaniem' :) A� chce si� troch� na spokojnie
> porozmawiaďż˝ :)
>
> Ja nie broni� kk, w szczeg�lno�ci w�a�nie za to, o czym piszesz:
> za ten czarno-bia�y idealizm w sprawach seksualnych. Bo kk
> nie tylko promuje tzw. 'czysto�� przed �lubem' ale od zawsze
> szed� du�o dalej - np. uznawa� masturbacj� za grzech itp td.
> a dzi� z wielkim b�lem dojrzewa do faktu, �e na �wiecie istniej�
> �rodki antykoncepcyjne. Generalenie - jest to instytucja
> sztywna i zaborcza - tyle, �e trzeba jednak zauwa�y�, �e
> jednak si� zmienia, na wielu p�aszczyznach. Ale tak naprawd�
> nie chce mi si� o tym pisa�. Nie mam zamiaru by� obro�c�
> kk.
>
> Wracaj�c bardziej do tematu zasadniczego: pisa�em o tym,
> �e moim zdaniem wa�ne jest, by w relacjach mi�dzyludzkich
> promowa� 'zwyk�o�� i naturalno��', a nie 'narkotyczny odlot'.
> Uwa�am, �e ta 'zwyk�o�� i naturalno��' to po prostu miejsce
> w kt�rym nale�y szuka� z�otego �rodka, a skr�ty w bok
> to wpadanie w skrajno�ci, kt�re si� dobrze nie ko�cz�.
> W odniesieniu do seksu i tego, co robi kk to moje zarzuty
> sprowadzaj� si� w�a�nie do tego, �e kk promuje sw�j w�asny,
> religijny odlot - czyli grubo przesadza. Jak to wygl�da w praktyce
> - to mo�na poczyta� np. JPII - "Familiaris consortio".
> Lektura ta, powszechnie promowana w ramach kk porusza wiele
> wa�nych temat�w, poddaje jakie� ciekawe pomys�y - generalnie
> jednak mi osobi�cie trudno oprze� si� wra�eniu, �e ten,
> kto to pisa�, by� nie�le 'podjarany'. To nie jest zwyk�y seks,
> ma��e�stwo, rodzina. To nie jest seks fizyczny, zapach potu,
> wysi�ku, fizycznych dozna� - to jest jakis odlot, p�narkotyczna
> wizja. Bior�c pod uwag� fakt, �e prawdopodobnie JPII nie mia�
> �adnych wi�kszych do�wiadcze� seksualnych, dla mnie sprawa
> jest do�� 'kliniczna' - takie w�a�nie skutki ma wycofanie energii
> seksualnej i skierowanie jej do g�owy :) Seks prze�ywany g�ow�.
> Tak widzi sprawy seksualno�ci (niezwyk�e misterium, gdzie Chrystus
> bierze nas w opiek� i si� z nami jednoczy itp itd) doros�y m�czyzna,
> kt�ry w okresie m�odzie�czym nie prze�y� dojrzewania seksualnego
> w typowy spos�b. Absolutnie nie chcia�bym odbiera� ludziom prawa
> do takiego post�powania ze swoj� energi� seksualn� - ale z drugiej
> strony taka 'oferta' skierowana do mas jako recepta na udany
> zwi�zek - c� ... Ca�e szcz�cie w kk funkcjonuje tak�e
> mn�stwo bardziej przyziemnych praktyk�w, kt�rzy tak�
> 'mistyczn� masakr�' nie zawracaj� ludziom za bardzo g�owy.
> Tym nie mniej, swoj� wag� to wszystko, niestety, ma i ci��y.
>
> No ale teraz druga skrajno��: odlot religijny mo�e by� jakimkolwiek
> innym odlotem. Nie tylko kk funduje ludziom odloty. Rzek�bym,
> �e wcale w tym nie przoduje. Narkotyki, alkohol, kr�tka przygoda.
> Fizyczna swoboda - bez nawi�zywania g��bszej relacji, zwi�zku.
> To tak�e nie jest ten 'zwyk�y, zdrowy �rodek'. Seks bez wi�zi
> psychicznej ? Ok. Ale trzeba sobie po prostu odpowiedzieďż˝
> na pytanie: czego chcemy w �yciu. Czy chcemy prowadzi�
> �ycie singla, czy chcemy za�o�y� w�asn�, szcz�liw� rodzin�.
> To drugie wymaga naprawd� solidnego podej�cia, w szczeg�lno�ci
> m.in. ogarni�cia siebie i swojej seksualno�ci. �ycie ludzkie jest
> kr�tkie i pewne rzeczy wydarzaj� si� w nim tylko raz.
> Jak ktoďż˝ chce seksu - niech szuka seksu. Ale jak ktoďż˝ chce
> d�ugotrwa�ego, szcz�liwego zwi�zku - to powinien zwr�ci�
> uwag� na prowadzone badania - z kt�rych, na chwil� obecn�,
> wychodzi jakby, �e poszukianie i zbieranie r�norodnych
> do�wiadcze� seksualnych, z r�nymi partnerami - generanie
> raczej temu nie s�u�y. Moim zdaniem idea 'trzeba sprawdzi�
> dopasowanie' to mit, iluzja stworzony przez umys�, kt�ry nie
> jest gotowy na zobowi�zania. Ludzie si� po prostu �udz�,
> �e �yciowego, idealnego partnera znajd� sobie w czasie
> dobrej zabawy.
> �e im si� trafi - bez wk�adania w to pracy. Jest to idea
> bardzo ch�tnie podchwytywana przez dzisiejsze nastolatki
> - z tego wzgledu, �e nie s� oni jeszcze gotowi na przyjmowanie
> na siebie zobowi�za� - a tymczasem zdarza si� okazja, by
> skonsumowa� ju� troch� z tej 'doros�o�ci' wcze�niej.
> Niech mi jednak kto� wska�e osob� ju� doros��, z do�wiadczeniami,
> kt�ra dalej �wiadomie pragnie udanego zwi�zku 'a� po gr�b',
> i jednoczesnie dalej kultywuje i praktykuje 'szukam dopasowania
> w ��ku'. Te dwie rzeczy nie id� w parze.
>
> Glob - czy Ty jeste� na etapie szukania kobiety na ca�e �ycie,
> czy ju� sobie po prostu odpu�ci�e� i stwierdzi�e�, �e
> to nie dla Ciebie ?

Też o tym pisałem, że żyjemy w dwóch skrajnościach , w dwóch
uprzedmiotowieniach, gdzie w jednym masz nie mieć ciała i jego
potrzeb. A w drugim masz służyć do seksu i tylko to się liczy, a nie
ty jako osoba. Ja sobie z tym radzę, bo szukam tego co schowaliśmy pod
tymi formami i niektórzy się właśnie przez to dobrze ze mną czują, bo
zamki pękają, a drudzy nienawidzą, bo zamki próbują pekać.
Nie wiem co dalej, mam teraz inne problemy, ciągle mi sąsiedstwo
dorzucało problemów, a to jest już ostatni gwizdek aby coś sobie
ułożyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2011-01-21 12:04:01

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Jan 2011 08:18:34 +0100, Chiron napisał(a):


> Znałeś kogoś takiego?

Ja nie 3-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2011-01-21 12:07:34

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> zażółcony napisał(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:c83a23a5-2cde-4a97-9acc-51ac91aadcac@j1g2000vbl
.googlegroups.com...
> >
> > >Przypadkowo to znalaz�em, ale moim zdaniem to co prezentuje kk to
> > >idealizm ludzie ulegli i pr�buj� sprosta� idea�om , a jak jeste�
> > >zapatrzony w idea�y potrzeb wzajemnych nie widzisz. To u m�odych
> > >wida�, gdy s� niedojrzali to kobieta buduje obraz ksi�cia z bajki a
> > >m�czyzna ksi�niczki z bajki i w �yciu nagle okazuj� si� zupe�nie
> > >inni, z innymi potrzebami, pojawiaj� si� k��tnie bo osoba nie pasuje
> > >do tego co chcia�em w niej widzie�. Tym samym lepiej gdy zacznie i
> > >sko�czy si� taki zwi�zek, bo po wyj�ciu za m�� kobieta potrafi
> > >cierpliwie gra� rol� dobrej �ony a� jej si� zbiera i poznaje innego i
> > >facetowi m�wi...zniszczy�e� mi �ycie. Moim zdaniem oddalanie relacji
> > >buduje niedojrza�ych pan�w nawet do ko�ca �ycia.
> >
> > Powiem Ci szczerze, �e dzi� od rana jeste� 'niesw�j', ale
> > w pozytywnym sensie. Jestem zaskoczony czytaj�c tak stonowan�
> > wypowied� bez wyzwisk, w kt�rej nawet pos�u�y�e� si�
> > okre�leniem 'Moim zdaniem' :) A� chce si� troch� na spokojnie
> > porozmawiaďż˝ :)
> >
> > Ja nie broni� kk, w szczeg�lno�ci w�a�nie za to, o czym piszesz:
> > za ten czarno-bia�y idealizm w sprawach seksualnych. Bo kk
> > nie tylko promuje tzw. 'czysto�� przed �lubem' ale od zawsze
> > szed� du�o dalej - np. uznawa� masturbacj� za grzech itp td.
> > a dzi� z wielkim b�lem dojrzewa do faktu, �e na �wiecie istniej�
> > �rodki antykoncepcyjne. Generalenie - jest to instytucja
> > sztywna i zaborcza - tyle, �e trzeba jednak zauwa�y�, �e
> > jednak si� zmienia, na wielu p�aszczyznach. Ale tak naprawd�
> > nie chce mi si� o tym pisa�. Nie mam zamiaru by� obro�c�
> > kk.
> >
> > Wracaj�c bardziej do tematu zasadniczego: pisa�em o tym,
> > �e moim zdaniem wa�ne jest, by w relacjach mi�dzyludzkich
> > promowa� 'zwyk�o�� i naturalno��', a nie 'narkotyczny odlot'.
> > Uwa�am, �e ta 'zwyk�o�� i naturalno��' to po prostu miejsce
> > w kt�rym nale�y szuka� z�otego �rodka, a skr�ty w bok
> > to wpadanie w skrajno�ci, kt�re si� dobrze nie ko�cz�.
> > W odniesieniu do seksu i tego, co robi kk to moje zarzuty
> > sprowadzaj� si� w�a�nie do tego, �e kk promuje sw�j w�asny,
> > religijny odlot - czyli grubo przesadza. Jak to wygl�da w praktyce
> > - to mo�na poczyta� np. JPII - "Familiaris consortio".
> > Lektura ta, powszechnie promowana w ramach kk porusza wiele
> > wa�nych temat�w, poddaje jakie� ciekawe pomys�y - generalnie
> > jednak mi osobi�cie trudno oprze� si� wra�eniu, �e ten,
> > kto to pisa�, by� nie�le 'podjarany'. To nie jest zwyk�y seks,
> > ma��e�stwo, rodzina. To nie jest seks fizyczny, zapach potu,
> > wysi�ku, fizycznych dozna� - to jest jakis odlot, p�narkotyczna
> > wizja. Bior�c pod uwag� fakt, �e prawdopodobnie JPII nie mia�
> > �adnych wi�kszych do�wiadcze� seksualnych, dla mnie sprawa
> > jest do�� 'kliniczna' - takie w�a�nie skutki ma wycofanie energii
> > seksualnej i skierowanie jej do g�owy :) Seks prze�ywany g�ow�.
> > Tak widzi sprawy seksualno�ci (niezwyk�e misterium, gdzie Chrystus
> > bierze nas w opiek� i si� z nami jednoczy itp itd) doros�y m�czyzna,
> > kt�ry w okresie m�odzie�czym nie prze�y� dojrzewania seksualnego
> > w typowy spos�b. Absolutnie nie chcia�bym odbiera� ludziom prawa
> > do takiego post�powania ze swoj� energi� seksualn� - ale z drugiej
> > strony taka 'oferta' skierowana do mas jako recepta na udany
> > zwi�zek - c� ... Ca�e szcz�cie w kk funkcjonuje tak�e
> > mn�stwo bardziej przyziemnych praktyk�w, kt�rzy tak�
> > 'mistyczn� masakr�' nie zawracaj� ludziom za bardzo g�owy.
> > Tym nie mniej, swoj� wag� to wszystko, niestety, ma i ci��y.
> >
> > No ale teraz druga skrajno��: odlot religijny mo�e by� jakimkolwiek
> > innym odlotem. Nie tylko kk funduje ludziom odloty. Rzek�bym,
> > �e wcale w tym nie przoduje. Narkotyki, alkohol, kr�tka przygoda.
> > Fizyczna swoboda - bez nawi�zywania g��bszej relacji, zwi�zku.
> > To tak�e nie jest ten 'zwyk�y, zdrowy �rodek'. Seks bez wi�zi
> > psychicznej ? Ok. Ale trzeba sobie po prostu odpowiedzieďż˝
> > na pytanie: czego chcemy w �yciu. Czy chcemy prowadzi�
> > �ycie singla, czy chcemy za�o�y� w�asn�, szcz�liw� rodzin�.
> > To drugie wymaga naprawd� solidnego podej�cia, w szczeg�lno�ci
> > m.in. ogarni�cia siebie i swojej seksualno�ci. �ycie ludzkie jest
> > kr�tkie i pewne rzeczy wydarzaj� si� w nim tylko raz.
> > Jak ktoďż˝ chce seksu - niech szuka seksu. Ale jak ktoďż˝ chce
> > d�ugotrwa�ego, szcz�liwego zwi�zku - to powinien zwr�ci�
> > uwag� na prowadzone badania - z kt�rych, na chwil� obecn�,
> > wychodzi jakby, �e poszukianie i zbieranie r�norodnych
> > do�wiadcze� seksualnych, z r�nymi partnerami - generanie
> > raczej temu nie s�u�y. Moim zdaniem idea 'trzeba sprawdzi�
> > dopasowanie' to mit, iluzja stworzony przez umys�, kt�ry nie
> > jest gotowy na zobowi�zania. Ludzie si� po prostu �udz�,
> > �e �yciowego, idealnego partnera znajd� sobie w czasie
> > dobrej zabawy.
> > �e im si� trafi - bez wk�adania w to pracy. Jest to idea
> > bardzo ch�tnie podchwytywana przez dzisiejsze nastolatki
> > - z tego wzgledu, �e nie s� oni jeszcze gotowi na przyjmowanie
> > na siebie zobowi�za� - a tymczasem zdarza si� okazja, by
> > skonsumowa� ju� troch� z tej 'doros�o�ci' wcze�niej.
> > Niech mi jednak kto� wska�e osob� ju� doros��, z do�wiadczeniami,
> > kt�ra dalej �wiadomie pragnie udanego zwi�zku 'a� po gr�b',
> > i jednoczesnie dalej kultywuje i praktykuje 'szukam dopasowania
> > w ��ku'. Te dwie rzeczy nie id� w parze.
> >
> > Glob - czy Ty jeste� na etapie szukania kobiety na ca�e �ycie,
> > czy ju� sobie po prostu odpu�ci�e� i stwierdzi�e�, �e
> > to nie dla Ciebie ?
>
> Też o tym pisałem, że żyjemy w dwóch skrajnościach , w dwóch
> uprzedmiotowieniach, gdzie w jednym masz nie mieć ciała i jego
> potrzeb. A w drugim masz służyć do seksu i tylko to się liczy, a nie
> ty jako osoba. Ja sobie z tym radzę, bo szukam tego co schowaliśmy pod
> tymi formami i niektórzy się właśnie przez to dobrze ze mną czują, bo
> zamki pękają, a drudzy nienawidzą, bo zamki próbują pekać.
> Nie wiem co dalej, mam teraz inne problemy, ciągle mi sąsiedstwo
> dorzucało problemów, a to jest już ostatni gwizdek aby coś sobie
> ułożyć.

No dobra mamy te schematy i to co zbadali naukowcy to tylko pozór, bo
tu chodzi o to żeby szukać relacji z drugim człowiekiem, jako całości.
Patrz jak schematy obcinają ludzi, czyli albo jesteś tyłkiem i robie
sobie dobrze, albo nie masz ciała i nie powinneś mieć, czyli zerwana
więź emocjonalna z innymi ludzmi i choroby z tym związane. Tak więc
wiesz tu jest błąd w tym, że traktownie kobiety do ruchania budzi
przerażenie i ludzie nie szukają relacji tylko chowają się w starą
formę i zastępują relacje założeniem, czyli uprzedmiatawiają się. I
teraz tacy ludzie będą chodzi z formy do formy, bo nie są sobą.Moralna
kobieta zacznie na potęge dupy dawać, bo przyjaciółki mają
doświadczenia. Ona nie słucha swoich pragnień. Więc zmiana formy tylko
z początku budzi dobre konsekwencje, ale tu nadal nie ma relacji
miedzy ludzkich.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2011-01-21 12:09:59

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Jan 2011 11:04:23 +0100, zażółcony napisał(a):

> Biorąc pod uwagę fakt, że prawdopodobnie JPII nie miał
> żadnych większych doświadczeń seksualnych,

Jesli te "większe" rozumieć jako wizyty w domu publicznym lub przelatywanie
świeżo poznanej laski na imprezie, to prawdopodobnie nie miał. Wobec tego
te "mniejsze" raczej miał. Więc może nie opieraj żadnych szerszych
dywagacji na swoim założeniu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2011-01-21 12:18:37

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



Ikselka napisał(a):
> Dnia Fri, 21 Jan 2011 11:04:23 +0100, za��cony napisa�(a):
>
> > Bior�c pod uwag� fakt, �e prawdopodobnie JPII nie mia�
> > �adnych wi�kszych do�wiadcze� seksualnych,
>
> Jesli te "wi�ksze" rozumie� jako wizyty w domu publicznym lub przelatywanie
> �wie�o poznanej laski na imprezie, to prawdopodobnie nie mia�. Wobec tego
> te "mniejsze" raczej mia�. Wi�c mo�e nie opieraj �adnych szerszych
> dywagacji na swoim za�o�eniu...

Miał relacje, ale trzymał się założeń kk i je rozwijał, a czasem pisał
dobrze o feministkach i relacjach seksualnych jako potrzebie
naturalnej, ale to nie jest publikowane w Polsce.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2011-01-21 12:26:16

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:693cab3d-a09b-4073-84d7-c27242bf657e@35g2000prt
.googlegroups.com...

Coś mi tu od Ikselki przebija ...
Chętnie w takim razie posłucham, co konkretnie JPII "miał"
w kwestii doświadczeń seksualnych.
Rozpoczął współżycie bez ślubu a potem się rozszedł ze swoją ukochaną?
A może nigdy nie kochał się z dziewczyną/kobietą ? O tym mówię: nigdy
się nie kochał z ukochaną dziewczyną/kobietą.
To są dla mnie te 'większe' doświadczenia.

Ale dobrze widać mechanizm 'uprzedmiatawiania', jaki stosuje Ikselka.
Ja mówię o miłości, a Ikselka o dziwkach.
Pięknie ...

Oby jak najmniej takich 'przebić' z KF'u.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2011-01-21 12:31:09

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 21 Jan 2011 13:26:16 +0100, zażółcony napisał(a):

> O tym mówię: nigdy
> się nie kochał z ukochaną dziewczyną/kobietą.

A skad TY mozesz o tym wiedzieć? Bo nie ma w necie?
Doprawdy, śmieszny jesteś :-)


> To są dla mnie te 'większe' doświadczenia.
>
> Ale dobrze widać mechanizm 'uprzedmiatawiania', jaki stosuje Ikselka.
> Ja mówię o miłości, a Ikselka o dziwkach.
> Pięknie ...

Ot, zrozumiał :-/

> Oby jak najmniej takich 'przebić' z KF'u.

Dobra, już nie zalewaj o tych "przebiciach" - czytasz wszystko, co napiszę
:-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2011-01-21 12:37:56

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



zażółcony napisał(a):
> U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> news:693cab3d-a09b-4073-84d7-c27242bf657e@35g2000prt
.googlegroups.com...
>
> Coďż˝ mi tu od Ikselki przebija ...
> Ch�tnie w takim razie pos�ucham, co konkretnie JPII "mia�"
> w kwestii do�wiadcze� seksualnych.
> Rozpocz�� wsp�ycie bez �lubu a potem si� rozszed� ze swoj�
ukochanďż˝?
> A mo�e nigdy nie kocha� si� z dziewczyn�/kobiet� ? O tym m�wi�: nigdy
> siďż˝ nie kochaďż˝ z ukochanďż˝ dziewczynďż˝/kobietďż˝.
> To s� dla mnie te 'wi�ksze' do�wiadczenia.
>
> Ale dobrze widaďż˝ mechanizm 'uprzedmiatawiania', jaki stosuje Ikselka.
> Ja m�wi� o mi�o�ci, a Ikselka o dziwkach.
> Pi�knie ...
>
> Oby jak najmniej takich 'przebiďż˝' z KF'u.

Nie rozumiesz, Jp2 miał relacje seksualne, ale te bardziej liberalne
wypowiedzi nie są w Polsce publikowane. A ja np czytałem fragment
gdzie przeprasza kobiety, za przedmiotowe traktowanie i potwierdza że
feminizm mając jak każda ideologia wypaczenia, jednak opiera się o
krzywdą jaką wyrządzono kobietom, pozbawiając ją stanowienia o sobie i
o swoim również życiu seksualnym, które było zawłaszczone przez
mężczyzne.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2011-01-21 12:50:06

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: glob <r...@g...com> szukaj wiadomości tego autora



glob napisał(a):
> zażółcony napisał(a):
> > U�ytkownik "glob" <r...@g...com> napisa� w wiadomo�ci
> > news:693cab3d-a09b-4073-84d7-c27242bf657e@35g2000prt
.googlegroups.com...
> >
> > Coďż˝ mi tu od Ikselki przebija ...
> > Ch�tnie w takim razie pos�ucham, co konkretnie JPII "mia�"
> > w kwestii do�wiadcze� seksualnych.
> > Rozpocz�� wsp�ycie bez �lubu a potem si� rozszed� ze swoj�
ukochanďż˝?
> > A mo�e nigdy nie kocha� si� z dziewczyn�/kobiet� ? O tym m�wi�:
nigdy
> > siďż˝ nie kochaďż˝ z ukochanďż˝ dziewczynďż˝/kobietďż˝.
> > To s� dla mnie te 'wi�ksze' do�wiadczenia.
> >
> > Ale dobrze widaďż˝ mechanizm 'uprzedmiatawiania', jaki stosuje Ikselka.
> > Ja m�wi� o mi�o�ci, a Ikselka o dziwkach.
> > Pi�knie ...
> >
> > Oby jak najmniej takich 'przebiďż˝' z KF'u.
>
> Nie rozumiesz, Jp2 miał relacje seksualne, ale te bardziej liberalne
> wypowiedzi nie są w Polsce publikowane. A ja np czytałem fragment
> gdzie przeprasza kobiety, za przedmiotowe traktowanie i potwierdza że
> feminizm mając jak każda ideologia wypaczenia, jednak opiera się o
> krzywdą jaką wyrządzono kobietom, pozbawiając ją stanowienia o sobie i
> o swoim również życiu seksualnym, które było zawłaszczone przez
> mężczyzne.

A Ikselcia nie przeczytała tylko się oburzyła jak Jp2 został
skrytykowany. On przez 6 lat żył z kobietą, zaszył się w czasie wojny
i po wojnie zaczął karierę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2011-01-21 13:03:17

Temat: Re: Sex dopiero po ożenku, czyli idiota w oczach kobiety;))
Od: zażółcony <r...@x...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "glob" <r...@g...com> napisał w wiadomości
news:94c3b1bc-0dd0-40fb-af4f-2946205bf1bd@r16g2000pr
h.googlegroups.com...

>A Ikselcia nie przeczytała tylko się oburzyła jak Jp2 został
>skrytykowany. On przez 6 lat żył z kobietą, zaszył się w czasie wojny
>i po wojnie zaczął karierę.

Oki - jakby nie było - tak, czy siak - jest w tym albo za dużo tajemnic,
i zafałszowań albo za mało doświadczeń. A może jedno i drugie.
"Familiaris Consortio" i generalnie działałnosć JPII jest tym obciążone.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 34


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

EUREKA !
DROGI PERUWIANSKIE
O jaka ładna modlitwa.
CZYJA WINA?
Szkoła orląt i kurcząt

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »