Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Sierp i Młot

Grupy

Szukaj w grupach

 

Sierp i Młot

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 155


« poprzedni wątek następny wątek »

81. Data: 2015-01-23 20:12:56

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Trybun wrote:

> W dniu 2015-01-22 o 16:49, Jakub A. Krzewicki pisze:
>> Trybun wrote:
>>
>>> Czasem to i nawet tzw arystokrata jest w stanie przewartościować swoje
>>> życie.
>> A było kilku dakich wybitnych "czerwonych hrabiów".
>> Jurij Gagarin - który dosztukował sobie pochodzenie robotniczo-chłopskie,
>> Aleksy Tołstoj - autor drogi przez mękę
>> Wymieniony Mołotow - niestety wpędził Polskę i Polaków na wieki w
>> skrajmie niekorzystną sytuację.
>>
>> To pokazuje, na jakich kaczych łapach musiała stać ideologia sowiecka,
>> żeby w nią wierzyć. Nie wierzę, że państwo jwst w stanie zbudować
>> społeczeństwo bezklasopwe. W państwie zawsze będą rządzący i rządzeni.
>> Dopiero anarchia narodowa, oparta na komunizmie pierwotnym - na
>> wspólnocie rodowej jak u starożytnych ludów przedchrześcijańskich połnocy
>> - wyzwala z alienacji, dlatego, że tam środki produkcji są wspólną
>> własnością rozszerzonej rodziny.
>>
>> PS. Początki wspólnoty nacji islandzkiej sięgają narodowego anarchizmu
>> Wikingów.
>> Bliższym przykładem takiego utroju była Sicz Zaporoska.
>> To do Siczy nawiązywał Bat'ko Machno tworząc Republikę Hulajpole.
>>
>
> Przecież nie chodzi o rezygnację z tytułu, ale przewartościowanie życia.
> Te przykłady o których wspomniałeś to tylko koniunkturaliści.
> Prawdziwe bezinteresowne odejście od wytyczonych kanonów to choćby
> przykład R. Sorge. Zdaje się że wszystko stracił dla jednej idei..
>
> Naprawdę aż tak Mołotow zaszkodził Polsce? A może to właśnie jego
> polityka przyczyniła się do tego że dzisiaj nikt w kraju nie jest
> skazywany już w kołysce na rolę jaśniepańskiego parobka?
>
> Powiedziałbym tak - w państwach zawsze rządzący i rządzeni, jednak nie
> sposób nie spostrzec że ewolucja nieubłaganie zaciera te różnice.. kto
> wie na czym to się skończy, ja stawiam że efekt końcowy będzie
> przypominał właśnie pierwotną komunę..

O tym, że środki i wyniki produkcji w CCCP nie przynależały proletariatowi
bynajmniej, świadczy ta czastuszka - niewątpliwie wytwór klasy robotniczo-
chłopskiej:

?????? ??? ????????? ????,
???? ? ?????, ???? ? ????.
?????? ??? - ? ?????? ???
??? ????? ????????...

No i oczywiście to, że najwięcej gułagów zapełniało się rzekomymi "kułakami"
i "trockistami".

--
????
???
??????

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


82. Data: 2015-01-23 23:47:26

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Jakub A. Krzewicki" <p...@g...com> napisał w
wiadomości news:m9u6fp$pn5$1@node2.news.atman.pl...
> Trybun wrote:
>
>> W dniu 2015-01-22 o 16:49, Jakub A. Krzewicki pisze:
>>> Trybun wrote:
>>>
>>>> Czasem to i nawet tzw arystokrata jest w stanie przewartościować swoje
>>>> życie.
>>> A było kilku dakich wybitnych "czerwonych hrabiów".
>>> Jurij Gagarin - który dosztukował sobie pochodzenie
>>> robotniczo-chłopskie,
>>> Aleksy Tołstoj - autor drogi przez mękę
>>> Wymieniony Mołotow - niestety wpędził Polskę i Polaków na wieki w
>>> skrajmie niekorzystną sytuację.
>>>
>>> To pokazuje, na jakich kaczych łapach musiała stać ideologia sowiecka,
>>> żeby w nią wierzyć. Nie wierzę, że państwo jwst w stanie zbudować
>>> społeczeństwo bezklasopwe. W państwie zawsze będą rządzący i rządzeni.
>>> Dopiero anarchia narodowa, oparta na komunizmie pierwotnym - na
>>> wspólnocie rodowej jak u starożytnych ludów przedchrześcijańskich
>>> połnocy
>>> - wyzwala z alienacji, dlatego, że tam środki produkcji są wspólną
>>> własnością rozszerzonej rodziny.
>>>
>>> PS. Początki wspólnoty nacji islandzkiej sięgają narodowego anarchizmu
>>> Wikingów.
>>> Bliższym przykładem takiego utroju była Sicz Zaporoska.
>>> To do Siczy nawiązywał Bat'ko Machno tworząc Republikę Hulajpole.
>>>
>>
>> Przecież nie chodzi o rezygnację z tytułu, ale przewartościowanie życia.
>> Te przykłady o których wspomniałeś to tylko koniunkturaliści.
>> Prawdziwe bezinteresowne odejście od wytyczonych kanonów to choćby
>> przykład R. Sorge. Zdaje się że wszystko stracił dla jednej idei..
>>
>> Naprawdę aż tak Mołotow zaszkodził Polsce? A może to właśnie jego
>> polityka przyczyniła się do tego że dzisiaj nikt w kraju nie jest
>> skazywany już w kołysce na rolę jaśniepańskiego parobka?
>>
>> Powiedziałbym tak - w państwach zawsze rządzący i rządzeni, jednak nie
>> sposób nie spostrzec że ewolucja nieubłaganie zaciera te różnice.. kto
>> wie na czym to się skończy, ja stawiam że efekt końcowy będzie
>> przypominał właśnie pierwotną komunę..
>
> O tym, że środki i wyniki produkcji w CCCP nie przynależały proletariatowi
> bynajmniej, świadczy ta czastuszka - niewątpliwie wytwór klasy robotniczo-
> chłopskiej:
>
> ?????? ??? ????????? ????,
> ???? ? ?????, ???? ? ????.
> ?????? ??? - ? ?????? ???
> ??? ????? ????????...
>
> No i oczywiście to, że najwięcej gułagów zapełniało się rzekomymi
> "kułakami"
> i "trockistami".

???????? ????
:-)

???? ? ?????- ?????? ? ?????

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


83. Data: 2015-01-23 23:52:17

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:m9u07i$j9a$1@node2.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>> Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości
>> news:54c26a21$0$2638$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> I już tak zupełnie nawiasem, zdaje się że wy zwolennicy prawicy macie
>>> jakieś pogmatwane priorytety. Wygląda to tak że wybieracie kogoś nie
>>> po to aby ów mądrze i sprawiedliwie rządził a po to aby go co dzień
>>> widzieć w Kościele, a już wizyta w burdelu całkowicie go przekreśla...
>
>> Dla mnie wizyta w burdelu stawia takiego człowieka w... podejrzanym
>> świetle. Jak facet- dorosły, dojrzały- ma rządzić państwem, mną, moimi
>> bliskimi- a nie potrafi stworzyć związku z kobieta- wychowywać dzieci?
>> Nie wierzę mu.Do kościoła może nie chodzić co dzień. Może być innowiercą-
>> byle nie ateistą.
>
> Czyli musi być jakiś bóg do którego pomocy można się w ostateczności
> odwołać. Gdzież tu zatem miejsce na samodzielność i niezależne myślenie?

Wiesz- jak ktoś wierzy w Boga- to znaczy też, że wierzy w coś bardziej
wartościowego niż swoje własne życie. Ateista- z a w s z e - prędzej czy
później- uzna, że jego życie jest najważniejsze. To stanowi o zupełnie innej
jakości, perpektywie życiowej. Czyli- o podejmowanych decyzjach. Dla ateisty
zapewne bedzie to: "po mnie choćby potop". Wierzący ma zupełnie inne
podejście. Wie, że zostanie z tego rozliczony.

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


84. Data: 2015-01-24 08:12:31

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:m9u07i$j9a$1@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości
>>> news:54c26a21$0$2638$65785112@news.neostrada.pl...

>>>> I już tak zupełnie nawiasem, zdaje się że wy zwolennicy prawicy macie
>>>> jakieś pogmatwane priorytety. Wygląda to tak że wybieracie kogoś nie
>>>> po to aby ów mądrze i sprawiedliwie rządził a po to aby go co dzień
>>>> widzieć w Kościele, a już wizyta w burdelu całkowicie go przekreśla...

>>> Dla mnie wizyta w burdelu stawia takiego człowieka w... podejrzanym
>>> świetle. Jak facet- dorosły, dojrzały- ma rządzić państwem, mną, moimi
>>> bliskimi- a nie potrafi stworzyć związku z kobieta- wychowywać dzieci?
>>> Nie wierzę mu.Do kościoła może nie chodzić co dzień. Może być
>>> innowiercą- byle nie ateistą.

>> Czyli musi być jakiś bóg do którego pomocy można się w ostateczności
>> odwołać. Gdzież tu zatem miejsce na samodzielność i niezależne myślenie?

> Wiesz- jak ktoś wierzy w Boga- to znaczy też, że wierzy w coś bardziej
> wartościowego niż swoje własne życie.

Czyli wierzący wierzy w to iż jego życie jest bezwartościowe.
Cóż za masochizm i brak poczucia własnej wartości


> Ateista- z a w s z e - prędzej czy
> później- uzna, że jego życie jest najważniejsze.

A może tak samo ważne jak każde inne życie, pomijając oczywiście życie
wieczne przypisywane bogu o które wierzący żebrze u swego boga.


> To stanowi o zupełnie innej jakości, perspektywie życiowej.

Masz na myśli wieczność? Dobro i zło czyni się tutaj i teraz.
Odwoływanie się do sądu ostatecznego, w perspektywie wierzącego, to jest
przyzwolenie na szerzenie zła tu i teraz.


> Czyli- o podejmowanych decyzjach.

...podejmowanych z nadzieją ostatecznego zbawienia. To jest ucieczka od
wolności i od samodzielności.


> Dla ateisty zapewne będzie to: "po mnie choćby potop".

Jesteś gołosłowny - nie masz nic na poparcie tego stwierdzenia. Mogę
równie dobrze powiedzieć, że z perspektywy historii to wierzący działali
i działają w ten sposób.


> Wierzący ma
> zupełnie inne podejście. Wie, że zostanie z tego rozliczony.

To jest działanie nie z dobrej woli lecz pod presją strachu.



>
> --
>
> Chiron


--
Pozdrawiam
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywalo. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


85. Data: 2015-01-24 11:41:13

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:m9vgks$43o$1@node2.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:m9u07i$j9a$1@node2.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości
>>>> news:54c26a21$0$2638$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>>>> I już tak zupełnie nawiasem, zdaje się że wy zwolennicy prawicy macie
>>>>> jakieś pogmatwane priorytety. Wygląda to tak że wybieracie kogoś nie
>>>>> po to aby ów mądrze i sprawiedliwie rządził a po to aby go co dzień
>>>>> widzieć w Kościele, a już wizyta w burdelu całkowicie go przekreśla...
>
>>>> Dla mnie wizyta w burdelu stawia takiego człowieka w... podejrzanym
>>>> świetle. Jak facet- dorosły, dojrzały- ma rządzić państwem, mną, moimi
>>>> bliskimi- a nie potrafi stworzyć związku z kobieta- wychowywać dzieci?
>>>> Nie wierzę mu.Do kościoła może nie chodzić co dzień. Może być
>>>> innowiercą- byle nie ateistą.
>
>>> Czyli musi być jakiś bóg do którego pomocy można się w ostateczności
>>> odwołać. Gdzież tu zatem miejsce na samodzielność i niezależne myślenie?
>
>> Wiesz- jak ktoś wierzy w Boga- to znaczy też, że wierzy w coś bardziej
>> wartościowego niż swoje własne życie.
>
> Czyli wierzący wierzy w to iż jego życie jest bezwartościowe.
> Cóż za masochizm i brak poczucia własnej wartości
>
>
>> Ateista- z a w s z e - prędzej czy
>> później- uzna, że jego życie jest najważniejsze.
>
> A może tak samo ważne jak każde inne życie, pomijając oczywiście życie
> wieczne przypisywane bogu o które wierzący żebrze u swego boga.
>
>
>> To stanowi o zupełnie innej jakości, perspektywie życiowej.
>
> Masz na myśli wieczność? Dobro i zło czyni się tutaj i teraz. Odwoływanie
> się do sądu ostatecznego, w perspektywie wierzącego, to jest przyzwolenie
> na szerzenie zła tu i teraz.
>
>
>> Czyli- o podejmowanych decyzjach.
>
> ...podejmowanych z nadzieją ostatecznego zbawienia. To jest ucieczka od
> wolności i od samodzielności.
>
>
>> Dla ateisty zapewne będzie to: "po mnie choćby potop".
>
> Jesteś gołosłowny - nie masz nic na poparcie tego stwierdzenia. Mogę
> równie dobrze powiedzieć, że z perspektywy historii to wierzący działali i
> działają w ten sposób.
>
>
>> Wierzący ma
>> zupełnie inne podejście. Wie, że zostanie z tego rozliczony.
>
> To jest działanie nie z dobrej woli lecz pod presją strachu.
>

Takiej dyskusji nie da się przeprowadzić jednozdaniowymi argumentami. Można
odwołac się do wspólnych kontekstów. Zapytam: czytałes "Nędzników" W.Hugo?

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


86. Data: 2015-01-24 15:36:48

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:m9vgks$43o$1@node2.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:m9u07i$j9a$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości
>>>>> news:54c26a21$0$2638$65785112@news.neostrada.pl...

>>>>>> I już tak zupełnie nawiasem, zdaje się że wy zwolennicy prawicy macie
>>>>>> jakieś pogmatwane priorytety. Wygląda to tak że wybieracie kogoś nie
>>>>>> po to aby ów mądrze i sprawiedliwie rządził a po to aby go co dzień
>>>>>> widzieć w Kościele, a już wizyta w burdelu całkowicie go
>>>>>> przekreśla...

>>>>> Dla mnie wizyta w burdelu stawia takiego człowieka w... podejrzanym
>>>>> świetle. Jak facet- dorosły, dojrzały- ma rządzić państwem, mną, moimi
>>>>> bliskimi- a nie potrafi stworzyć związku z kobieta- wychowywać dzieci?
>>>>> Nie wierzę mu.Do kościoła może nie chodzić co dzień. Może być
>>>>> innowiercą- byle nie ateistą.

>>>> Czyli musi być jakiś bóg do którego pomocy można się w ostateczności
>>>> odwołać. Gdzież tu zatem miejsce na samodzielność i niezależne
>>>> myślenie?

>>> Wiesz- jak ktoś wierzy w Boga- to znaczy też, że wierzy w coś bardziej
>>> wartościowego niż swoje własne życie.

>> Czyli wierzący wierzy w to iż jego życie jest bezwartościowe.
>> Cóż za masochizm i brak poczucia własnej wartości


>>> Ateista- z a w s z e - prędzej czy
>>> później- uzna, że jego życie jest najważniejsze.

>> A może tak samo ważne jak każde inne życie, pomijając oczywiście życie
>> wieczne przypisywane bogu o które wierzący żebrze u swego boga.


>>> To stanowi o zupełnie innej jakości, perspektywie życiowej.

>> Masz na myśli wieczność? Dobro i zło czyni się tutaj i teraz.
>> Odwoływanie się do sądu ostatecznego, w perspektywie wierzącego, to
>> jest przyzwolenie na szerzenie zła tu i teraz.


>>> Czyli- o podejmowanych decyzjach.

>> ...podejmowanych z nadzieją ostatecznego zbawienia. To jest ucieczka
>> od wolności i od samodzielności.


>>> Dla ateisty zapewne będzie to: "po mnie choćby potop".

>> Jesteś gołosłowny - nie masz nic na poparcie tego stwierdzenia. Mogę
>> równie dobrze powiedzieć, że z perspektywy historii to wierzący
>> działali i działają w ten sposób.


>>> Wierzący ma
>>> zupełnie inne podejście. Wie, że zostanie z tego rozliczony.

>> To jest działanie nie z dobrej woli lecz pod presją strachu.

> Takiej dyskusji nie da się przeprowadzić jednozdaniowymi argumentami.
> Można odwołac się do wspólnych kontekstów. Zapytam: czytałes "Nędzników"
> W.Hugo?

Nie czytałem, oglądałem jedynie ekranizację już dość dawno temu. Ale nie
chodzi chyba o to by sprawdzać moją wiedzę ogólną. Bo poziom tej
ostatniej niewiele ma wspólnego z samodzielnym myśleniem i
człowieczeństwem. Możemy więc chyba rozmawiać bez odwoływania się do
kontekstów.

--
Pozdrawiam
Wladek Tarnawski, LeoTar
Jak to na wojence 1996-99 bywalo. @ http://leotar.friko.pl/war_1996-99/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


87. Data: 2015-01-24 17:12:36

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: "Chiron" <c...@o...eu> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ma0alt$77d$1@node1.news.atman.pl...
> Chiron pisze:
>>
>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>> news:m9vgks$43o$1@node2.news.atman.pl...
>>> Chiron pisze:
>>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:m9u07i$j9a$1@node2.news.atman.pl...
>>>>> Chiron pisze:
>>>>>> Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości
>>>>>> news:54c26a21$0$2638$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>>>>>> I już tak zupełnie nawiasem, zdaje się że wy zwolennicy prawicy
>>>>>>> macie
>>>>>>> jakieś pogmatwane priorytety. Wygląda to tak że wybieracie kogoś nie
>>>>>>> po to aby ów mądrze i sprawiedliwie rządził a po to aby go co dzień
>>>>>>> widzieć w Kościele, a już wizyta w burdelu całkowicie go
>>>>>>> przekreśla...
>
>>>>>> Dla mnie wizyta w burdelu stawia takiego człowieka w... podejrzanym
>>>>>> świetle. Jak facet- dorosły, dojrzały- ma rządzić państwem, mną,
>>>>>> moimi
>>>>>> bliskimi- a nie potrafi stworzyć związku z kobieta- wychowywać
>>>>>> dzieci?
>>>>>> Nie wierzę mu.Do kościoła może nie chodzić co dzień. Może być
>>>>>> innowiercą- byle nie ateistą.
>
>>>>> Czyli musi być jakiś bóg do którego pomocy można się w ostateczności
>>>>> odwołać. Gdzież tu zatem miejsce na samodzielność i niezależne
>>>>> myślenie?
>
>>>> Wiesz- jak ktoś wierzy w Boga- to znaczy też, że wierzy w coś bardziej
>>>> wartościowego niż swoje własne życie.
>
>>> Czyli wierzący wierzy w to iż jego życie jest bezwartościowe.
>>> Cóż za masochizm i brak poczucia własnej wartości
>
>
>>>> Ateista- z a w s z e - prędzej czy
>>>> później- uzna, że jego życie jest najważniejsze.
>
>>> A może tak samo ważne jak każde inne życie, pomijając oczywiście życie
>>> wieczne przypisywane bogu o które wierzący żebrze u swego boga.
>
>
>>>> To stanowi o zupełnie innej jakości, perspektywie życiowej.
>
>>> Masz na myśli wieczność? Dobro i zło czyni się tutaj i teraz.
>>> Odwoływanie się do sądu ostatecznego, w perspektywie wierzącego, to
>>> jest przyzwolenie na szerzenie zła tu i teraz.
>
>
>>>> Czyli- o podejmowanych decyzjach.
>
>>> ...podejmowanych z nadzieją ostatecznego zbawienia. To jest ucieczka
>>> od wolności i od samodzielności.
>
>
>>>> Dla ateisty zapewne będzie to: "po mnie choćby potop".
>
>>> Jesteś gołosłowny - nie masz nic na poparcie tego stwierdzenia. Mogę
>>> równie dobrze powiedzieć, że z perspektywy historii to wierzący
>>> działali i działają w ten sposób.
>
>
>>>> Wierzący ma
>>>> zupełnie inne podejście. Wie, że zostanie z tego rozliczony.
>
>>> To jest działanie nie z dobrej woli lecz pod presją strachu.
>
>> Takiej dyskusji nie da się przeprowadzić jednozdaniowymi argumentami.
>> Można odwołac się do wspólnych kontekstów. Zapytam: czytałes "Nędzników"
>> W.Hugo?
>
> Nie czytałem, oglądałem jedynie ekranizację już dość dawno temu. Ale nie
> chodzi chyba o to by sprawdzać moją wiedzę ogólną. Bo poziom tej ostatniej
> niewiele ma wspólnego z samodzielnym myśleniem i człowieczeństwem. Możemy
> więc chyba rozmawiać bez odwoływania się do kontekstów.
>
Nie. Tak się nie da w sytuacji, kiedy trzeba by operować tymi samymi
pojeciami. Po to są symbole, literatura, etc. Gdybyś czytał- to odwołać bym
się mógł np do sceny, w której główni bohaterowie widzą się po raz ostatni:
Jean Valjean i komisarz Javert widzą się ostatni raz. Scena, w której Jean
Valjean ratuje mu życie- w sumie Javert to jego prześladowca! Ratuje mu
życie- wyprowadza w bezpieczne miejsce- i puszcza wolno. Ich rozmowa, która
się wtedy odbyła. Pytania Javerta- człowieka, który uważał, że Boga ne ma,
jest tylko sprawiedliwość w sensie takim, jak ustalił człowiek. I odpowiedzi
Valjean'a- człowieka, który po prostu robi to wszystko, bo Bóg istnieje. No
ale skoro nie czytałeś (film sobie daruj- szczególnie idiotyczny
amerykański)- to nie pojmiesz k o n t e k s t u. A problem zbyt zawiły, by
można zbyć go kilkoma słowami

--

Chiron

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


88. Data: 2015-01-24 17:43:59

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: LeoTar <L...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Chiron pisze:
>
> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:ma0alt$77d$1@node1.news.atman.pl...
>> Chiron pisze:
>>>
>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>> news:m9vgks$43o$1@node2.news.atman.pl...
>>>> Chiron pisze:
>>>>> Użytkownik "LeoTar" <L...@w...pl> napisał w wiadomości
>>>>> news:m9u07i$j9a$1@node2.news.atman.pl...
>>>>>> Chiron pisze:
>>>>>>> Użytkownik "Trybun" <i...@j...ru> napisał w wiadomości
>>>>>>> news:54c26a21$0$2638$65785112@news.neostrada.pl...

>>>>>>>> I już tak zupełnie nawiasem, zdaje się że wy zwolennicy prawicy
>>>>>>>> macie
>>>>>>>> jakieś pogmatwane priorytety. Wygląda to tak że wybieracie kogoś
>>>>>>>> nie
>>>>>>>> po to aby ów mądrze i sprawiedliwie rządził a po to aby go co dzień
>>>>>>>> widzieć w Kościele, a już wizyta w burdelu całkowicie go
>>>>>>>> przekreśla...

>>>>>>> Dla mnie wizyta w burdelu stawia takiego człowieka w... podejrzanym
>>>>>>> świetle. Jak facet- dorosły, dojrzały- ma rządzić państwem, mną,
>>>>>>> moimi
>>>>>>> bliskimi- a nie potrafi stworzyć związku z kobieta- wychowywać
>>>>>>> dzieci?
>>>>>>> Nie wierzę mu.Do kościoła może nie chodzić co dzień. Może być
>>>>>>> innowiercą- byle nie ateistą.

>>>>>> Czyli musi być jakiś bóg do którego pomocy można się w ostateczności
>>>>>> odwołać. Gdzież tu zatem miejsce na samodzielność i niezależne
>>>>>> myślenie?

>>>>> Wiesz- jak ktoś wierzy w Boga- to znaczy też, że wierzy w coś bardziej
>>>>> wartościowego niż swoje własne życie.

>>>> Czyli wierzący wierzy w to iż jego życie jest bezwartościowe.
>>>> Cóż za masochizm i brak poczucia własnej wartości


>>>>> Ateista- z a w s z e - prędzej czy
>>>>> później- uzna, że jego życie jest najważniejsze.

>>>> A może tak samo ważne jak każde inne życie, pomijając oczywiście życie
>>>> wieczne przypisywane bogu o które wierzący żebrze u swego boga.


>>>>> To stanowi o zupełnie innej jakości, perspektywie życiowej.

>>>> Masz na myśli wieczność? Dobro i zło czyni się tutaj i teraz.
>>>> Odwoływanie się do sądu ostatecznego, w perspektywie wierzącego, to
>>>> jest przyzwolenie na szerzenie zła tu i teraz.


>>>>> Czyli- o podejmowanych decyzjach.

>>>> ...podejmowanych z nadzieją ostatecznego zbawienia. To jest ucieczka
>>>> od wolności i od samodzielności.


>>>>> Dla ateisty zapewne będzie to: "po mnie choćby potop".

>>>> Jesteś gołosłowny - nie masz nic na poparcie tego stwierdzenia. Mogę
>>>> równie dobrze powiedzieć, że z perspektywy historii to wierzący
>>>> działali i działają w ten sposób.


>>>>> Wierzący ma
>>>>> zupełnie inne podejście. Wie, że zostanie z tego rozliczony.

>>>> To jest działanie nie z dobrej woli lecz pod presją strachu.

>>> Takiej dyskusji nie da się przeprowadzić jednozdaniowymi argumentami.
>>> Można odwołac się do wspólnych kontekstów. Zapytam: czytałes "Nędzników"
>>> W.Hugo?

>> Nie czytałem, oglądałem jedynie ekranizację już dość dawno temu. Ale
>> nie chodzi chyba o to by sprawdzać moją wiedzę ogólną. Bo poziom tej
>> ostatniej niewiele ma wspólnego z samodzielnym myśleniem i
>> człowieczeństwem. Możemy więc chyba rozmawiać bez odwoływania się do
>> kontekstów.

> Nie. Tak się nie da w sytuacji, kiedy trzeba by operować tymi samymi
> pojeciami. Po to są symbole, literatura, etc. Gdybyś czytał- to odwołać
> bym się mógł np do sceny, w której główni bohaterowie widzą się po raz
> ostatni: Jean Valjean i komisarz Javert widzą się ostatni raz.

Nie potrafisz wyrazić zamysłu Autora swoimi słowami?


> Scena, w której Jean Valjean ratuje mu życie- w sumie Javert to jego
> prześladowca! Ratuje mu życie- wyprowadza w bezpieczne miejsce- i
> puszcza wolno. Ich rozmowa, która się wtedy odbyła. Pytania Javerta-
> człowieka, który uważał, że Boga ne ma, jest tylko sprawiedliwość w
> sensie takim, jak ustalił człowiek. I odpowiedzi Valjean'a- człowieka,
> który po prostu robi to wszystko, bo Bóg istnieje.

A może chodzi właśnie o człowieczeństwo a nie o to czy ktoś jest
wierzący czy tez nie?


> No ale skoro nie
> czytałeś (film sobie daruj- szczególnie idiotyczny amerykański)- to nie
> pojmiesz k o n t e k s t u. A problem zbyt zawiły, by można zbyć go
> kilkoma słowami

Wiesz, to chyba była europejska ekranizacja, w kilku odcinkach.
A skoro uważasz, że problem wykracza poza odwołanie się do
człowieczeństwa to może jednak warto go tutaj podjąć...


> --
>
> Chiron
>

--
Pozdrawiam
Wladek Tarnawski, LeoTar
Rozmowy z LeoTar'em. @ http://leotar.friko.pl/fall_2014/

---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
Avast.
http://www.avast.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


89. Data: 2015-01-24 18:10:00

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-01-23 o 16:42, LeoTar pisze:
>
> Pierwotną komunę uwolnioną od matriarchatu. Społeczeństwo, w którym
> nie tylko syn będzie równy ojcu a córka matce ale również nie będzie
> nierówności między kobietą i mężczyzną. Równość może być osiągnięta
> jedynie wówczas gdy zniknie czynnik destabilizujący, napędzający
> rywalizację i dążenie do władzy i złudnych korzyści płynących z jej
> sprawowania.
>

Jakoś nie widzę w dążeniu do idealnego społeczeństwa miejsca do
tradycyjnej rodziny. Rodzina to nie tylko głupkowata rywalizacja we
wszystkim z innymi rodzinami, ale także często wewnętrzna.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


90. Data: 2015-01-24 18:10:37

Temat: Re: Sierp i Młot
Od: Trybun <i...@j...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2015-01-23 o 20:12, Jakub A. Krzewicki pisze:
>
> O tym, że środki i wyniki produkcji w CCCP nie przynależały proletariatowi
> bynajmniej, świadczy ta czastuszka - niewątpliwie wytwór klasy robotniczo-
> chłopskiej:
>
> ?????? ??? ????????? ????,
> ???? ? ?????, ???? ? ????.
> ?????? ??? - ? ?????? ???
> ??? ????? ????????...
>
> No i oczywiście to, że najwięcej gułagów zapełniało się rzekomymi "kułakami"
> i "trockistami".
>
Sorry ale dyskusja o wypaczeniach sowieckiego komuszyzmu do niczego nas
nie doprowadzi.

A tak nawiasem - co Ty co byś robił z jednostkami aspołecznymi, wygodne
łóżeczko i trzy razy dziennie micha na koszt uczciwych ludzi? Pytam w
kontekście tych krokodylich łez niektórych "prawiczków" w temacie obozy
karnej pracy w ZSRR.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 16


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Gramsci w pełnym rozkwicie
The Houseboat Summit
UWAGA Epidemia ospy wietrznej w Polsce
Przysięga małżeńska w kościele, jedna z przyczyn gwałtów w rodzinie.
Czujecie się obrażani?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »